Prawie 40 mln zł domaga się od koncernu Tauron Polska Energia spółka Gorzyca Wind Invest. Chodzi o umowy na zakup energii z farm wiatrowych.
Gorzyca Wind Invest to jeden z kontrahentów Tauronu, którzy na podstawie długoterminowych umów dostarczali energię koncernowi. Tauron wypowiedział jednak umowy, argumentując to tym, że współpracujące z nim spółki nie chciały rozmawiać o zmianie ich warunków.
Teraz Gorzyca Wind Invest domaga się od Tauronu dokładnie 39,7 mln zł odszkodowania. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Katowicach. Dodatkowo spółka chce, by sąd ustalił skalę odpowiedzialności za szkody, które "mogą wyniknąć w przyszłości z czynów niedozwolonych, w tym z czynów nieuczciwej konkurencji, o wartości szacowanej przez spółkę powodową na kwotę 465,9 mln zł" - czytamy w informacji przekazanej przez Tauron.
Tauron przypomina, że o wypowiedzeniu wspomnianych umów emitent informował 19 marca 2015 r. Koncern zapowiedział, że odpowie na pozew we wskazanym przez sąd terminie 14 dni.
"Wstępna ocena uzasadnienia żądań zawartych w pozwie wskazuje na ich całkowitą bezzasadność" - podkreślono podkreśla Tauron w komunikacie.
Tauron Polska Energia S.A. jest spółką, która zajmuje się wydobyciem węgla, wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz ciepła. Jest notowana na GPW od 2010 r. Grupa Tauron obejmuje swoim działaniem 18 proc. powierzchni kraju i jest największym dystrybutorem energii w Polsce.