GwiazdyNajlepsze ćwiczenia dla mamy i dziecka

Najlepsze ćwiczenia dla mamy i dziecka

Najlepsze ćwiczenia dla mamy i dziecka
Źródło zdjęć: © materiały PR
25.05.2015 16:10, aktualizacja: 28.05.2015 12:22

Ile razy, odkąd jesteś mamą, musiałaś dokonywać wyboru pomiędzy potrzebami swoimi a dziecka? Ile razy wybór dotyczył sposobu, w jaki spędzicie czas? A ile razy był to kompromis, na który poszłaś, odkładając swoje potrzeby na tzw. później? Czyż nie czas to zmienić?

Ile razy, odkąd jesteś mamą, musiałaś dokonywać wyboru pomiędzy potrzebami swoimi a dziecka? Ile razy wybór dotyczył sposobu, w jaki spędzicie czas? A ile razy był to kompromis, na który poszłaś, odkładając swoje potrzeby na tzw. później? Czyż nie czas to zmienić?

Raport CBOS „Czas wolny Polaków” (CBOS, 2010) pokazuje jasno, że choć systematycznie zwiększa się liczba osób deklarujących posiadanie czasu wolnego, to nie zmienia się w tym kontekście sytuacja kobiet. Z uzyskanych deklaracji wynika, że pracujące zawodowo panie mają mniej wolnego czasu, niż pracujący mężczyźni. Aż 69% z nich stwierdza, że ma go bardzo mało (mniej niż 20 godzin tygodniowo), podczas gdy podobnego zdania jest 53% pracujących mężczyzn.

Badania CBOS nie dzielą kobiet na matki/nie matki. Nie muszą, bo dość powszechna jest opinia, że będąc mamą zapominamy (przynajmniej na jakiś czas) co znaczy „czas wolny”, nie mówiąc o „czasie dla siebie”. Nie robimy tego z poświęcenia, nie chcemy być „matkami Polkami” – to naturalna kolej rzeczy, kiedy w naszym życiu zagości mały człowiek. Zagarnia nam świat, zasłania horyzont. Widok jego szczęśliwej buzi jest największą nagrodą, smutek w oczach boli. Z czasem oswajamy rzeczywistość i w opinii wielu psychologów to moment, w którym warto sobie zdać pytanie: w którą stronę chcę iść? Bo ścieżki są przynajmniej dwie.

Mamuśka

Stereotypowo kojarzona z przyklapniętymi kapciami i papilotami we włosach. Czy słusznie? Niekoniecznie. Dziś taka postawa kojarzy się raczej z zapracowaną, skupioną na dzieciach i rodzinie mamą. Często, wręcz obsesyjnie, dbającą o dom, przedkładającą potrzeby otoczenia ponad własne. Presja ekonomiczna i zawodowa ostatnich lat wpłynęła na modyfikację tej roli, głównie w kontekście skrócenia czasu wolnego. Współczesna mama ma go znacznie mniej, nie tylko dlatego, że generalnie żyje szybciej. Świat stawia przed rodzicami i dziećmi coraz wyższe wymagania, którym ci pierwsi starają się sprostać. Matki i coraz częściej także aktywni ojcowie, stają się kierowcami na etacie, wożąc pociechy na wszelkiego rodzaju zajęcia edukacyjne i sportowe. Nie szczędzą starań, by maksymalnie ułatwić im start, w obawie, że w życiowym wyścigu dostaną zadyszki. Świetnie, jeśli się w tym odnajdują, gorzej kiedy z horyzontu znikają ich potrzeby, a sednem istnienia staje się dziecko.

Fit mama

Moda, sport, dieta – to słowa, które w telegraficznym skrócie opisują tę postawę, nieistotne w jakiej kolejności. Przytłoczone tempem życia i rosnącymi wymaganiami w kontekście bycia mamą i kobietą, staramy się znaleźć złoty środek, który uzdrowi nasze dusze i ciała. Tak, ciała także, bo w czasach nieustającej pogoni za młodością teza „w zdrowym ciele, zdrowy duch” nabiera wyjątkowego znaczenia, jeśli nie wyzwania. Victoria Beckham i Gwyneth Paltrow to kobiety, które swoją postawą inspirują i motywują.

Korzyści ze zmiany stylu życia są namacalne. Czujemy się zdrowiej, wyglądamy młodziej, a przy tym stajemy się mistrzyniami w organizowaniu czasu, bo bycie fit mamą pochłania go naprawdę sporo. Głównie czasu wolny. Dbając o siebie i swoje potrzeby nie rezygnujemy z bycia mamą. Nie musimy, bo jak się okazuje, świat coraz szerzej otwiera drzwi przed międzypokoleniowymi duetami mamy i dziecka.

Ćwiczmy razem

Na rynku jest dostępnych coraz więcej propozycji, z których możemy korzystać wspólnie z córką lub synem. Kluby fitness stają się miejscami, gdzie już nie tylko można poćwiczyć, zostawiając dziecko pod opieką. Dołączają do nich także specjalnie przeznaczone dla mam kluby edukacyjno-sportowe i fundacje. Jakie mają dla nas propozycje?

Szeroka gama zajęć najczęściej podzielona jest wg wieku dziecka. Dla maluchów w grupie od 1 do 12 miesięcy kluby oferują zajęcia mum&baby fitness lub taniec z chustą. Pierwsze z nich skupiają się na powrocie do formy po porodzie. Ćwiczenia z wykorzystaniem różnych przyrządów i przyborów (piłek, wałów, taśm, mat) są tak zaprojektowane, żeby mama mogła ćwiczyć razem ze swoim dzieckiem, przy niektórych pozycjach mając je w zasięgu wzroku. Dobra zabawa i efektywne ćwiczenia pozwalają naprawdę szybko wrócić do formy, bez obawy o pozostawionego w domu malucha.

Taniec z dzieckiem zawiązanym w chuście to z kolei bardziej relaksacyjna forma wspólnych ćwiczeń. Spokojne, ale rytmiczne ruchy, stonowana muzyka, wyciszający klimat dają energię i ułatwiają wypoczynek, którego tak brakuje w pierwszych miesiącach opieki nad dzieckiem.

Następna grupa wiekowa obejmuje dzieci od 1 roku do 3 lat. Propozycji ze strony klubów jest tu sporo. Zaczynając od zajęć rozwijających zmysły, przez zabawy psychoruchowe i umuzykalniające, na jodze kończąc. Maluch w tym wieku wymaga jeszcze dużo uwagi i opieki, ale jest już na tyle samodzielny, że wspólne zabawy i ćwiczenia przyniosą Wam obojgu satysfakcję. Joga może okazać się niezwykłym przeżyciem i wyzwaniem nie tylko sportowym. Dzieci z chęcią i pełną naturalnością naśladują ruchy dorosłych, a te, jak wiadomo, często nie należą do łatwych. Dla wielu z Was zachowanie powagi może być równie trudne, jak same ćwiczenia.

Zumba

Dzieci w wieku powyżej 3 lat to już poważni partnerzy do wspólnych ćwiczeń. Ich zapał i oddanie dodają motywacji, a czas spędzony razem wzmacnia więzi, budując unikalną płaszczyznę międzypokoleniowego porozumienia. Dla grupy w tym wieku jedną z propozycji jest taniec. Od wielu lat kojarzony głównie z zabawą, czynnością wykonywaną dla przyjemności, rozrywki i odprężenia. Jest doskonałą okazją do rekreacji, ale także niezwykle skutecznego gubienia kalorii. Nie bez przyczyny kluby fitness, sportowe oraz inne organizacje proponują nam szeroki wachlarz możliwości, a dance fitness zyskuje na popularności. Wśród nich na szycie listy plasuje się zumba, już nie tylko w formie tańca, ale przede wszystkim jako * Zumba Fitness.*

Pozytywne uzależnienie, energia i mnóstwo spalonych kalorii – to kwintesencja tej formy wspólnego spędzania czasu. Dlaczego? Tajemnica tkwi w połączeniu tańca i ćwiczeń. To dość niezwykła fuzja, inspirowana latynoskimi rytmami, z łatwą do opanowania choreografią płynnych ruchów i szybkich, drobnych kroków. Charakterystyczne dla zajęć zumby jest również to, że im więcej wkładamy w nie wysiłku tym, paradoksalnie, mamy więcej energii i chęci do życia, a to benefit nie do przecenienia w dzisiejszych czasach. Zumba łączą ze sobą aerobik, trening oporowy i interwałowy. Pobudzająca muzyka, naprzemiennie o różnej intensywności, doskonale poprawia kondycję i pomaga spalić kalorie w liczbie nawet 600 kcal podczas jednych zajęć. To świetny wynik, a jeśli dodamy do tego, że możemy ten czas spędzić wspólnie z dzieckiem, zumba staje się wręcz sposobem na życie.
Dostrzegają to nie tylko kluby fitness, czy sportowe. W zajęciach zumba fitness można uczestniczyć na świeżym powietrzu i w doborowym towarzystwie pozytywnie zakręconych entuzjastów. Coraz więcej klubów i organizacji, których celem jest popularyzacja aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia wśród Polaków, propaguje zumbę w swoich działaniach. Przykładem jest ogólnopolski program Lider Animator – Obudź Swoje Ciało realizowany przez fundację Sport Support w partnerstwie z firmą Coca-Cola, w którym szczególną wagę przywiązuje się do tego, co dla mam jest ważne. Partnerem programu jest Ministerstwo Sportu i Turystki.

Możemy ćwiczyć razem z dziećmi, dając sobie okazję do radosnego i zdrowego spędzania wolnego czasu. Świeże powietrze, energia i bycie razem – naprawdę nie trzeba wiele, by poczuć się szczęśliwą.

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także