Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Casus Pokemon Go: Augmented Reality vs Big Data

0
Podziel się:

Wiele się dzieje w 2016 r. w obszarze nowych technologii. Tematów wiodących jest kilka: Virtual Reality, Internet of Things, Programmatic. Ale największe emocje rozpaliła aplikacja Pokemon Go. Wbrew pozorom, ma ona tyle samo wspólnego z rozrywką, co z trendem big data.

Casus Pokemon Go: Augmented Reality vs Big Data
(ISOPIX/EAST NEWS)

Wypuszczona na rynek na początku lipca produkcja Nintendo, Niantic i Pokemon Company osiągnęła status kultowej w kilka tygodni. Stała się aplikacją numer jeden na tak topowych rynkach jak USA, Australia, Japonia. Przebojem wtargnęła też do Polski. Szybko wdarła się nie tylko na szczyty rankingów w marketach z aplikacjami, ale zawładnęła umysłami kilkunastu milionów ludzi na całym świecie. Pobrano prawie 20 milionów aplikacji, powstał rynek dodatkowych gadżetów: takich jak sprzedawany przez Nintendo za 34,99 dol. Pokemon Go Plus (rodzaj nakładanej na rękę opaski, która wibruje, kiedy w pobliżu znajduje się Pokemon). Parafrazując wieszczów, wprowadziła pod strzechy nową formę rozrywki. Rozpowszechniła także dwie doskonale znane w branży tech znane kategorie: Augmented Reality (AR, w polskim tłumaczeniu rozszerzoną rzeczywistość) i Big Data. Zaryzykuję tezę, że fenomen Pokemon Go nie zaistniałby w mass mediach i globalnym lifestyle'u bez AR i Big Data. Poniżej wyjaśniam dlaczego.

Rozszerzona rzeczywistość to pojęcie, które funkcjonuje od początków lat 60. XX wieku. Pionier grafiki komputerowej Ivan Sutherlan badał Augmented Reality ze studentami Harvard University i Utah University. W latach 70. i 80. prowadzono badania nad potencjalnym wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości dla potrzeb sił powietrznych Stanów Zjednoczonych i NASA. Na początku lat 90. naukowcy z laboratorium badawczego firmy Boeing, prawdopodobnie jako pierwsi na świecie, wprowadzili do powszechnego użytku pojęcie rozszerzona rzeczywistość. AR to system łączący świat rzeczywisty ze światem generowanym za pomocą programu informatycznego. Technologia nie tworzy wirtualnego świata 3D, tylko uzupełnia świat rzeczywisty o dodatkowe elementy. Dzięki systemowi kamer połączonych z komputerem i czujników położenia rozpoznaje przedmioty znajdujące się w świecie rzeczywistym, a następnie nakłada na nie wirtualne informacje.

Big Data to, według raportu agencji Gartner, zbiory informacji o dużej objętości, dużej zmienności lub dużej różnorodności, które wymagają innowacyjnych form przetwarzania. Bezpośrednim celem ich przetwarzania jest proces wspomagania podejmowanych decyzji, odkrywania nowych zjawisk oraz optymalizacja procesów biznesowych. Big Data to wyszukanie i praktyczne wykorzystanie wolumenów danych analitycznych dostępnych w różnorodnych kanałach: internet, social media, Internet of Things czy wearables. Bazy danych i ich efektywne wykorzystanie w procesach biznesowych to priorytet w obszarach cyfrowym. Ze względu na stopień zaawansowania używa się też często zamiennie określenia High Performance Analytics.Co ma z tym wszystkim wspólnego gra Pokemon Go? Wbrew pozorom, bardzo dużo. Najpierw parę słów o działaniu gry. Potrzebne są: smartfon z kamerą, włączony GPS i dobra kondycja. Dzięki wykorzystaniu technologii AR, gracz ma możliwość wirtualnego łapania Pokemonów w
wyznaczonych miejscach na mapie. Aplikacja wykorzystuje GPS do ustalenia lokalizacji poszukiwacza, a także aparat do generowania wirtualnego świata. Pokemon Go wykorzystuje popularny model free-to-play: gra dostępna jest w marketach w wersji bezpłatnej. Gracz ma możliwość zakupienia dodatkowych elementów przydatnych w grze za pośrednictwem mikropłatności. W tym konkretnym przypadku dostępna jest waluta pokecoins. Pakiet 100 pokecoins osiąga na rynku wartość w granicy 1,5 dol., można za to kupić określoną ilość „Poké Balls and Eggs”.

Developerzy z firmy Niantic, która wyprodukowała grę, zdobywali doświadczenia w takich spektakularnych projektach jak Google Earth czy Google Maps. Niezwykłą wiedzę i umiejętności zaprezentowali już w 2011 r. wypuszczając na rynek grę Ingress. Gra wykorzystywała moduły geolokalizacji i AR, odniosła duży sukces komercyjny. Pokemon Go integruje kilka elementów: AR, GPS, kamerę. Zasady gry nie są skomplikowane. Gracz tworzy swojego wirtualnego awatara, rusza na poszukiwanie Pokemonów ukrytych za znacznikami nazwanymi jako PokeStops i Poke Gym. Porusza się w realnym świecie, nawet swojej okolicy. Jego orężem jest mapa z wirtualnymi awatarami powołanymi do życia właśnie dzięki AR.

Łapanie Pokemonów to niezła zabawa. Ale nie o zabawę chodziło twórcom. Pokemon Go to doskonałe narzędzie analityczne i biznesowe. Zaplanowane od samego początku do generowania dedykowanych danych. Cel: odpowiednie przetworzenie danych i praktyczne wykorzystanie biznesowe. Klasyczne Big Data. Dowody? Po pierwsze – wielkość bazy danych wielbicieli sympatycznych Pokemonów liczy kilkanaście milionów. Dzięki funkcjonalnościom aplikacji Pokemon Go analitycy mogą w szybkim czasie zebrać, posegregować i przetwarzać dane użytkowników zgodnie z zaplanowanymi celami biznesowymi. Poszukiwacze Pokemonów zostawiają ślady swojej aktywności na mapie, ale przede wszystkim w realnym świecie. We wszystkich PokeStops i PokeGyms. Baza zawiera precyzyjne kryteria: geolokalizacja, płeć, wiek, a nawet zainteresowania czy określone aktywności. Mapa z aplikacji pokazuje trasę wędrówki poszukiwacza Pokemonów nie tylko w trakcie gry. Jest w stanie prześledzić jego prywatny azymut w kawiarniach czy sklepach.

Pokemon Go to zupełnie nowy rodzaj masowej rozrywki. Skala zjawiska, czas w jakim aplikacja zdobyła popularność można spokojnie określić jako społeczny fenomen. Ale pamiętajmy – to nie jest przypadek. Gra trafiła pod strzechy w pełnej korelacji z technologią Augmented Reality i dokładnie zaplanowanym procesem Big Data.

Materiał przygotowany we współpracy z firmą Intel

Szukasz porady? Skontaktuj się z ekspertem z Asseco: +48 22 574 88 23; e-mail: piotr.fabjaniak@assecods.pl

intel
inne
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)