Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Wall Street: Nasdaq na historycznych szczytach. Dow Jones i S&P500 w dół

1
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła historyczny rekord Nasdaq Composite, dzięki zwyżkom spółek farmaceutycznych. Na spadki Dow Jones i S&P 500 wpływ miała branża finansowa i energetyczna. Dolar osłabiał się do jena i euro. Ropa naftowa mocno taniała.

Wall Street: Nasdaq na historycznych szczytach. Dow Jones i S&P500 w dół
(AFP PHOTO/Stan HONDA)

Poniedziałkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła historyczny rekord Nasdaq Composite, dzięki zwyżkom spółek farmaceutycznych. Na spadki Dow Jones i S&P 500 wpływ miała branża finansowa i energetyczna. Dolar osłabiał się do jena i euro. Ropa naftowa mocno taniała.

Indeks Nasdaq Comp. poszedł w górę na zamknięciu o 0,19 proc. do 5531,8 pkt. Dow Jones Industrial spadł o 0,38 proc. do 19 887,38 pkt., zaś S&P 500 zniżkował o 0,35 proc. do 2268,9 pkt.

Do spadków DJI najmocniej przyczynił się ExxonMobil, zaś do wzrostów DuPont. W S&P 500 najgorzej radził sobie sektor paliwowy, zaś najlepiej informatyczny. Najlepiej radził sobie sektor farmaceutyczny, z Merck & Co. na czele wzrostów. Na wzrost Nasdaq wiodący wpływ miał skok akcji Ariad Pharmaceuticals o aż 72,9 proc. po ogłoszeniu wykupu za 5,2 mld dolarów przez japońską Takeda.

W centrum uwagi rynków znajdują się nadchodzące dane za czwarty kwartał ze spółek, zbliżający się początek urzędowania Donalda Trumpa oraz spekulacje o ścieżce podwyżek stóp procentowych w 2017 r.

Notowania na Wall Street

W temacie wyników spółek, Agencja Reutera podaje, że prognozy dla spółek z indeksu S&P500 wskazują na wzrosty zysku o 5,8 proc.

W poniedziałek Eric Rosengren, prezes Fed z Bostonu ocenił, iż dopóki w gospodarce USA panuje pełne zatrudnienie, dopóty implikowane przez projekcje Fed trzy podwyżki stóp procentowych w 2017 r. będą właściwym posunięciem - pisze Polska Agencja Prasowa.

Rynek przewiduje jednak obecnie jedynie dwie podwyżki. Wyceniane przez kontrakty terminowe na stopę Fed prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w czerwcu wzrosło i wynosi 73 proc. Notowania kontraktów wskazują na 36,6-proc. szansę trzech podwyżek w tym roku.

- Ciągle stopniowe, lecz bardziej regularne podnoszenie stopy funduszy federalnych byłoby uzasadnione - wskazał Rosengren, cytowany przez PAP. - Normalizacja polityki monetarnej będzie musiała postępować szybciej niż w ubiegłym roku, ale na pewno nie tak szybko jak w ostatnim cyklu zacieśniania, zakończonym w 2004 r. - dodał.

Jego zdaniem, na razie jest zbyt wcześnie, by dokonać kolejnej podwyżki, z uwagi na niepewność względem polityki fiskalnej w USA.

Rosengren powiedział, iż tym roku warto byłoby zastanowić się, czy Fed powinien się zdecydować się na redukcję ilości aktywów trzymanych w swoim bilansie. Redukcja miałaby mieć charakter stopniowy i nie powinna mieć dużego wpływu na realne stopy procentowe.

- Stany Zjednoczone nie potrzebują krótkoterminowej stymulacji fiskalnej ze strony Kongresu, gdyż w gospodarce panuje pełne zatrudnienie, a inflacja zbliża się do celu Fed - cytuje PAP poniedziałkową wypowiedź Johna Williamsa, prezesa Fed z San Francisco, w wywiadzie dla "Financial Times".

Dodał, że opowiada się za trzema podwyżkami stóp proc. w USA w 2017 r. z uwagi na mocną sytuację na rynku pracy oraz wyższy od oczekiwań wzrost płac, co jego zdaniem znalazło odzwierciedlenie w piątkowych payrolls.

W ocenie Williamsa polityka gospodarcza najbardziej skorzystałaby na działaniu z poziomu federalnego w postaci utrzymywania zrównoważonego deficytu oraz wzmocnienia długoterminowej wydajności środków produkcji.

Williams powiedział, iż uwzględnia w swoich prognozach efekty spodziewanej stymulacji fiskalnej w USA. Dodał, iż ewentualna stymulacja "nie jest aż tak istotna" dla ścieżki podwyżek w 2017 r.

- Jeżeli gospodarka z jakichś powodów - fiskalnych czy innych będzie rosła szybciej, jeżeli przyrost miejsc pracy i presja inflacyjna przyspieszą, to będziemy podnosić stopy szybciej. Jeżeli gospodarka będzie mieć się gorzej - podwyżki nie będą następować po sobie tak szybko - powiedział.

W poniedziałek dolar osłabił się do euro i jena. Kurs EUR/USD wzrósł o 0,3 proc. do 1,057, zaś USD/JPY spadł o 0,7 proc. do 116,1.

Mocno, o blisko 4 proc., spadały notowania ropy naftowej. Baryłka WTI w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana na 51,9 dolarów, a Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie taniała do 54,9 dolarów za baryłkę.

gospodarka
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
tolek
7 lat temu
A ujawnianie i oświadczenia innych grup zawodowych to nie jest ingerencja w prywatność?