Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Spadki na Wall Street. Debiut Snap z 44 proc. przebiciem

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami głównych indeksów. W centrum uwagi znalazł się rewelacyjny debiut firmy Snap. Odciągnął kapitał z pozostałej części rynku.

Spadki na Wall Street. Debiut Snap z 44 proc. przebiciem
(PAP/EPA)

Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami głównych indeksów. W centrum uwagi znalazł się rewelacyjny debiut firmy Snap. Odciągnął kapitał z pozostałej części rynku.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,53 proc. do 21002,97 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,73 proc. do 5861,22 pkt. a S&P 500 spadł o 0,59 proc. do 2381,92 pkt.

Do spadków na giełdzie w Nowym Yorku najmocniej przyczyniły się firmy finansowe. W ramach indeksu S&P500 spółki z tej branży spadły średnio o 1,5 proc.

Notowania na Wall Street

W czwartek na giełdzie w Nowym Jorku zadebiutowała, działająca w mediach społecznościowych spółka Snap Inc., właściciel mobilnej aplikacji Snapchat. W środę firma wyceniła swoje akcje w pierwotnej ofercie publicznej (IPO) na 17 dolarów, czyli powyżej oczekiwanych przez analityków 14-16 dolarów.

Debiut okazał się bardzo udany. Akcje spółki w ciągu dnia zyskiwały 50 proc., by zakończyć notowania wzrostem o 44 proc. do aż 24,48 dolara. W obrocie znalazło się aż 217 mln akcji, czyli w handel akcjami debiutanta zaangażowane było ponad 5 mld dolarów.

Rynek czeka na decyzję Fed

W centrum uwagi rynków wciąż znajdują się rosnące szanse na podwyżkę stóp procentowych w USA już w marcu. Prawdopodobieństwo wyceniane przez kontrakty terminowe w Chicago sięga już 77,5 proc. i wzrosło w czwartek z 66,4 proc. dzień wcześniej.

Inwestorzy czekają na piątkowe przemówienie Janet Yellen, prezes Fed, które będzie ostatnim spośród członków FOMC przed zaplanowanym na 14-15 marca posiedzeniem i może dać bardziej czytelne sygnały w sprawie terminu podwyżki.

Do tej pory większość przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego podkreślała możliwość zaostrzenia polityki monetarnej w najbliższym czasie. W środę wieczorem głos zabrał szef Fed z Dallas, Robert Kaplan, który ocenił, że amerykańska gospodarka jest "wystarczająco mocna na podwyżkę stóp procentowych" - podaje PAP.

Ponadto, przedstawicielka Fed Lael Brainard podczas swojego wystąpienia na Uniwersytecie Harvard przedstawiła pozytywny obraz gospodarki USA i za granicą, który wspiera argumenty za podwyżką stóp procentowych w USA "wkrótce".

"Rynek coraz bardziej przekonany jest o podwyżce stóp procentowych w USA w marcu. W tym kontekście bardzo ciekawie zapowiada się piątkowe wystąpienie szefowej Fed. Jej wypowiedzi, jeśli wpiszą się w ton pozostałych członków FOMC, mogą w praktyce zagwarantować scenariusz marcowej podwyżki, którego realizację ewentualnie powstrzymać mogłaby tylko publikacja bardzo wyraźnie słabszych od oczekiwań danych z rynku pracy za luty, zaplanowana na kilka dni przed decyzją Fed w połowie marca" - oceniają ekonomiści Raiffeisen, cytowani przez PAP.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)