Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Niewielki wzrost przy małych obrotach

67
Podziel się:

W komentarzu money.pl zobacz, jak przebiega handel akcjami na GPW.

Niewielki wzrost przy małych obrotach
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Obroty o prawie połowę niższe niż średnia w miesiącu. Takie są dla warszawskiej giełdy konsekwencje nieobecności Londynu w światowym obrocie. Dodatkowo nie pomagał prawie pusty kalendarz finansowy. Wyjaśnił się silny ruch wzrostowy na JSW.

Przy niskich obrotach WIG20 zyskał zaledwie 0,1 proc. w porównaniu z piątkiem. Obroty na akcjach z tego indeksu wyniosły 289 mln zł, podczas gdy średnia miesięczna to 522 mln zł. To wszystko efekt nieobecności Londynu, świętującego Letnie Święto Bankowe. Część zainteresowania przerzuciła się w poniedziałek na mniejsze spółki - obroty na WIG były co prawda niższe ale "tylko" o jedną czwartą od średniej z miesiąca.

Nietypowo, bo mimo niskiej wagi w indeksie, na ostateczny wzrost WIG20 największy wpływ miały akcje LPP (+3,1 proc.) i Cyfrowego Polsatu (+0,8 proc.). W dół najbardziej ciągnął KGHM (-2,4 proc.). Nie działała giełda londyńska, nie było więc głównego wyznacznika cen miedzi. Notowania surowca w Szanghaju dały 0,2-procentowy spadek.

Kwotowania indeksu WIG20

Wyjaśnił się też 5,7-procentowy wzrost kursu JSW. Spółka osiągnęła porozumienie w sprawie spłaty zadłużenia z obligacji, wydłużające harmonogram regulowania zobowiązań o 5 lat do 2025 roku.

USA w górę, Europa w dół

W USA rośnie, a w Europie spada. Jednak jeśli spojrzymy już w skali tygodnia, to indeksom amerykańskim właśnie prawie udało się nadrobić straty, a europejskim nieco skorygować zyski, mieliśmy więc dzisiaj sesję wyrównywania.

Podobnie jak w ubiegłym tygodniu tak i teraz oczy inwestorów skupione będą na piątku, tylko tym razem nie na przemowie członków Fed, ale na ostatnich danych z rynku pracy przed posiedzeniem Fed, którego wynik poznamy w środę 21 września. Szacunki z rynku terminowego wskazują na 30-procentowe prawdopodobieństwo podwyżki w tym terminie, ale piątek może wiele zmienić, tj. jeśli dane będą bardzo dobre prawdopodobieństwo wzrośnie.

Niemiecki DAX zamknął sesję na poziomie o 0,4 proc. niższym niż w piątek, francuski CAC40 stracił 0,4 proc., a włoski FTSE MIB 1,0 proc. Największy spadek wśród największych spółek Europy zanotowały akcje włoskiego ubezpieczyciela Generali (-1,9 proc.).

W USA rosną akcje spółek finansowych - podwyżka stóp powinna zwiększyć przecież marże odsetkowe. Indeks finansowy S&P 500 zyskał na otwarciu 0,6 proc., więc wzrost i tak był ostrożny.

_ _Aktualizacja: 15:44 Odbicie w USA pod słabym piątku

Jacek Frączyk

Dobre dane o dochodach i wydatkach Amerykanów nie są... wystarczająco dobre, żeby zwiększyć szanse na podwyżki stóp. Tak oceniły rynki. Akcje w Nowym Jorku zaczęły więc dzień wzrostami.

Dochody Amerykanów w lipcu wyższe o 0,4 proc., a wydatki o 0,3 proc. niż w czerwcu, takie, zgodne z prognozami dane podało Biuro Analiz Ekonomicznych. Brak pozytywnego zaskoczenia jest tu prawdopodobnie powodem spadku szacunków prawdopodobieństwa wrześniowej podwyżki stóp procentowych. W piątek rynek terminowy w Chicago szacował je na 33 proc. (po wzroście z 21 proc.), w poniedziałek już tylko na 30 proc. 60 proc. daje się terminowi grudniowemu i tu się nic nie zmienia.

Z powyższych powodów ceny akcji w Nowym Jorku korygują piątkowe spadki, kiedy giełda reagowała na "jastrzębie" wypowiedzi prezes Fed Yellen i wiceprezesa Fishera. W poniedziałek najważniejsze indeksy Wall Street zyskują po pół godzinie sesji 0,3-0,4 proc.

Niemal dokładnie odwrotnie dzieje się w Europie. Z tym że Europa rosła w piątek, kiedy USA rosło. Wszystko musi się wyrównać. Pod nieobecność giełdy brytyjskiej niemiecki DAX traci 0,4 proc., francuski CAC40 0,6 proc., a włoski FTSE MIB 1,1 proc. Z największej pięćdziesiątki strefy euro najbardziej traci włoski ubezpieczyciel Generali (-2,0 proc.).

Akcje w Warszawie nieznacznie spadają. WIG20 traci 0,1 proc., głównie przez -1,7 proc. na akcjach KGHM i -0,6 proc. na PZU. Negocjacje w sprawie ceny za Pekao trwają i inwestorzy czekają na szczegóły, tj. kto ile weźmie i za ile.

_ _Aktualizacja: 13:29 Brak brytyjskich graczy spowalnia handel akcjami

Przemysław Ławrowski

Nieobecność Brytyjczyków na rynku akcji oraz prawie pusty kalendarz makroekonomiczny sprawił, że w poniedziałek mamy do czynienia ze spokojną sesją na europejskich rynkach akcji. Sytuacja na giełdach niewiele się zmieniła po tym, jak rano inwestorzy dostosowali się do tego, co działo się w piątek wieczorem na Wall Street.

Indeksu WIG20 na tle innych europejskich giełd nada radzi sobie dość dobrze. Wskaźnik blue chipów nadal znajduje się w okolicy piątkowego zamknięcia, a zachodnioeuropejskie parkiety tracą niespełna 1 procent. Na półmetku sesji na Starym Kontynencie nie było giełdy, która zyskiwałby na wartości.

Mała zmienność giełd w poniedziałek to m.in. efekt nieobecności brytyjskich inwestorów, który obchodzą dziś Letnie Święto Bankowe. Jest to również kwestia prawie pustego kalendarza makroekonomicznego. Dopiero popołudniu poznamy nieco ciekawsze dane dotyczące dochodów i wydatków Amerykanów, które według prognoz w sierpniu rosły nieco wolniej niż miesiąc wcześniej.

Zobacz, jak przebiega poniedziałkowa sesja w Europie

Na warszawskim parkiecie nadal sporo uwagi przyciąga PKO BP. Akcje spółki zyskują już tylko 0,5 procent. Prezes banku podczas konferencji wynikowej powiedział, że spogląda z optymizmem na wyniki trzeciego kwartału tego roku. Nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących tej kwestii. Poinformował również, że PKO Bank Hipoteczny planuje kolejną emisję listów zastawnych.

Wśród średnich spółek warto zwrócić uwagę na JSW, która na razie jest liderem wzrostów z wynikiem prawie 3 procent oraz CD Projekt. Producent Wiedźmina zyskuje prawie 2 procent. Rano jego akcje kosztowały prawie 43 złote za sztukę, co oznacza, że wartość rynkowa spółki przekroczyła 4 mld złotych.

_ _Aktualizacja: 10:39

WIG20 w lepszej kondycji niż reszta Europy

Przemysław Ławrowski

Warszawski wskaźnik blue chipów rozpoczął tydzień w okolicach poziomu piątkowego zamknięcia. Jego sytuacja jest zatem nieco lepsza niż innych europejskich giełd. Sporym zainteresowaniem cieszą się akcje PKO BP. Bank rano opublikował bowiem raport półroczny.

Spadki na giełdach w Europie to reakcja inwestorów na słowa Stanleya Fischera i Janet Yellen na konferencji w Jackson Hole. W szczególności wypowiedź pierwszego przedstawiciela Fed, która była bardziej "jastrzębia" wywołała wyprzedaż. Około 1 procent traci niemiecka, hiszpańska i francuska giełda. Brytyjski parkiet dziś nie handlu ze względu na Letnie Święto Bankowe.

Jak widać polska giełda jest nieco mniej wrażliwa na wydarzenia zza Oceanu. Podobnie było w końcówce piątkowej sesji. Gdy inne europejskie parkiety zyskiwały na wartości, GPW prezentowało umiarkowane ruchy.

Zobacz, jak rozpoczął się tydzień na GPW

Największym zainteresowaniem inwestorów cieszy się w poniedziałek rano PKO BP. Udział spółki w obrocie indeksu WIG20 jest największy ze względu na fakt publikacji sprawozdania finansowego spółki przed startem handlu. Akcje PKO BP po 90 minutach sesji zyskiwały niespełna 1 procent. Najwięcej traci natomiast CCC, której akcje idą w dół o ponad 1 procent. "Pod kreską" znajdują się indeksy małych i średnich spółek.

_ _Aktualizacja: 8:03

GPW: Znamy nowe stanowisko Fed i wyniki PKO BP

Przemysław Ławrowski

Rynek akcji ma już za sobą długo oczekiwane wystąpienie szefowej Fed na sympozjum w Jackson Hole. Pierwsza reakcja na słowa Janet Yellen była entuzjastyczna, jednakże później pojawiły się nieco bardziej "jastrzębie" sygnały, co wywołało przecenę na amerykańskim rynku akcji. Teraz z podobnym scenariuszem mogą mierzyć się europejscy inwestorzy. Warto również pamiętać o wynikach PKO BP, które pojawiły się przed startem poniedziałkowej sesji.

Janet Yellen początkowo stwierdziła, że jest coraz więcej powodów do podwyżek stóp procentowych w USA, jednakże proces ich podnoszenia powinien być stopniowy. Słowa te początkowo spotkały się z entuzjazmem rynku. Indeksy za Oceanem zyskały wtedy około 0,3-0,4 procent. W górę szły również europejskie giełdy, wśród których nie było GPW.

Sytuacja na Wall Street zmieniła się po słowach Stanleya Fishera, który powiedział, że wrześniowy termin podwyżki stóp procentowych nie jest wykluczony. To spotkało się dezaprobatą kupujących, którzy liczyli jeszcze na kilka miesięcy niskich stóp procentowych. Zareagować na te informacje nie miał już okazji europejski parkiet, ale patrząc na reakcję inwestorów za Oceanem, w poniedziałek rano można się spodziewać spadków na Starym Kontynencie. Perspektywa rychłej obniżki stóp procentowych to także zła wiadomość dla rodzimej giełdy. Mniejsza dysproporcja pomiędzy kosztem kapitału w Polsce i w USA sprawi, że część inwestorów przeniesie się na rynek za Oceanem.

Poniedziałek nie będzie zbyt ciekawy pod względem danych makroekonomicznych. Jedyną publikacją będzie odczyt dochodów i wydatków Amerykanów w lipcu. Według prognoz wydatki wzrosły o 0,3 procent miesiąc od miesiąca, a dochody 0,4 procent miesiąc do miesiąca. W obu przypadkach jest to mniej niż miesiąc wcześniej. Wolne mają dzisiaj Brytyjczycy. Tamtejsza giełda nie pracuje ze względu na Letnie Święto Bankowe. Akcjami handlować nie będą również Słowacy. Dzień wolny na Słowacji to efekt obchodzonej kolejnej rocznicy wybuchu słowackiego powstania narodowego.

Oprócz tych danych, w poniedziałek rano na rynek napłynęły wyniki PKO BP. Największy bank działający w Polsce zarobił w pierwszym półroczu 2016 roku nieco ponad 1,5 mld złotych. To więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Wówczas skonsolidowany zysk netto wyniósł 1,3 mld złotych. Spółka poprawiła wynik odsetkowy, a w segmencie opłat i prowizji zysk był nieco niższy. Jak widać w osiągnięciu lepszych wyników spółce nie przeszkodzi nowy podatek bankowy. PKO BP w tym półroczu zapłacił z tego tytułu w sumie 369 mln złotych.

Kolejne dni na rynkach kapitałowych będą jeszcze ciekawsze. Z punktu widzenia polskiego inwestora warto zwrócić uwagę na wtorkową publikację polskiego PKB za drugi kwartał, środowe dane o inflacji, czwartkowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu oraz piątkowy odczyt dotyczący handlu zagranicznego w USA. Jeżeli chodzi o wyniki spółek, to najwięcej raportów pojawi się w środę (Boryszew, BGŻ BNP Paribas, Bioton, Ciech, Comarch, Getin Noble Bank, PBG, Rafako, Vistula)
.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(67)
The Game Is O...
8 lat temu
Złoto w górę, 1.324,8$. Tez potwierdza odwrót od dolara.
The Game Is O...
8 lat temu
Gwałtowne osłabienie dolara po chwilowym podskoku na początku sesji i ucieczka z akcji do obligacji w Stanach, które dają już tylko 1,56%, -0,0710 pkt %. Rynek nie wierzy w bajki o szatach, zero szans na podwyżkę stóp %.
The Game Over
8 lat temu
Gwałtownie rośnie eksport diesla i benzyny z Chin, co mocno uderza w marże rafinerii ropy na rynku. Diesla wyeksportowali w tym roku aż o 223% więcej r/r! Dlatego mocno rośnie import ropy do Chin, bo im wydobycie spada. The overall picture for Asia's refiners is that profit margins appear to have shifted structurally lower as a result of China's massive exports of diesel and gasoline. China's exports of 370,000 barrels per day (bpd) of diesel in July were 181.8 percent higher than the same month last year, and year-to-date exports are up a staggering 223 percent. Its gasoline exports are also up sharply, rising 84.3 percent in the first seven months from a year ago.
bitcoiniarz
8 lat temu
Synonim dobierał akcje dziś na koniec sesji widzieliście ten zielony ząbek na zamknięciu?!
pgpoz
8 lat temu
Jeszcze jakieś pytania i wątpliwości mają bessiarze?:)
...
Następna strona