Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GPW: Rekordy spadków. KGHM najniżej od sześciu lat, a ceny banków od trzech

0
Podziel się:

WIG20, schodząc do poziomu 2185 punktów, jest najniżej od 2013 roku.

GPW: Rekordy spadków. KGHM najniżej od sześciu lat, a ceny banków od trzech
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Trzeci największy spadek dzienny indeksu WIG-Banki w tym roku, największy spadek ceny akcji KGHM od lipca 2013 roku - takie są rekordowe dokonania na dzisiejszej sesji giełdowej w Warszawie. Najgorsze nastroje panują wśród akcjonariuszy najważniejszych spółek, trochę mniej nerwowo zachowują się ci, którzy mają akcje mniejszych firm.

WIG20 zakończył dzisiejsze notowania spadkiem -2,8 proc. i znalazł się na poziomach nieoglądanych od trzech lat. Przyczyniły się do tego banki, KGHM i PZU. Trochę lepiej na indeksach mniejszych spółek, tym lepiej im mniej banków obejmują swoim portfelem. mWIG40 spadł o -1,1 proc., a sWIG80 o -0,7 proc.

Kwotowania dzienne indeksów warszawskiej giełdy

WIG-Banki (-3,1 proc.), tracąc po raz drugi w tym miesiącu ponad 3 proc. wartości na jednej sesji jest na najniższym poziomie od połowy 2013 roku.

Powodem są plany polityków PiS odnośnie wprowadzenia podatku bankowego i przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich. Każdy kolejny sondaż wskazujący na wygraną tej partii w październikowych wyborach uprawdopodabnia wdrożenie takiego scenariusza, a więc i wartości banków musi być odpowiednio skorygowana.

Analitycy BOŚ w ubiegłym tygodniu szacowali, że wszystkie zmiany zabiorą jedną trzecią zysków banków. Jeśli te szacunki są prawidłowe, to WIG-Banki, który stracił "zaledwie" -18,8 proc. w ciągu roku, teoretycznie ma jeszcze kilkuprocentowy potencjał drogi w dół, choć trzeba zaznaczyć, że w miarę spadków ten potencjał jest coraz mniejszy.

Banki pociągnęły za sobą również akcje PZU (-5,7 proc.), choć akurat w tym przypadku ruch wydaje się trochę na wyrost, bo co prawda ubezpieczyciel rozpoczął budowę grupy bankowej, ale dotąd sprowadziło się to tylko do zakupu 25 proc. akcji Aliora. Kupno pozostałych banków - prawdopodobnie BOŚ i Raiffeisen Polbank - będzie miał teraz okazję negocjować po niższych cenach. Chyba że klamka cenowa zapadła, o czym jednak chwilowo PZU nie informowało.

Najniższe poziomy od lipca 2013 roku osiąga kurs KGHM. Miedziowy gigant reaguje nad wyraz ostro na spadek o -1,6 proc. ceny miedzi na światowych giełdach surowcowych. Metal osiągnął poziomy cenowe z początku roku a trend jest wyraźnie spadkowy.

Akcje KGHM reagują na rosnące niepokoje odnośnie gospodarki chińskiej i wpływu jakie na nią może mieć panika na giełdach Państwa Środka. Po tym, jak inwestorzy indywidualni zaczęli na potęgę kupować akcje, przerzucając się z inwestycji w złoto, ceny akcji doszły do irracjonalnych poziomów, co w zestawieniu z malejącym tempem rozwoju gospodarki doprowadziło do napompowania bańki.

Gdy bańka pękła w ratowanie sytuacji w kilku ostatnich tygodniach zaangażowały się władze Chin a notowania zawiesiło wiele spółek, co trochę uspokoiło sytuację. Dominujący udział inwestorów indywidualnych, który wynosi ponad 80 proc. powoduje, że panika jest trudna do ogarnięcia i mimo działań stabilizujących rynek nadal jest wrażliwy.

Notowania dzienne akcji KGHM

Notowania w Europie i USA

Akcje w Europie spadają, głównie w wyniku spadków sektora technologicznego. Te z kolei są efektem słabszych od oczekiwań wyników sprzedaży flagowego produktu Apple, czyli iPhone'a. W drugim kwartale sprzedano 47,5 miliona urządzeń, ale rynek przygotowany był na wyniki dużo wyższy - 49 milionów.

Niemiecki producent chipów Dialog Semiconductor, ściśle powiązany z Applem, po takich wiadomościach stracił 6,6 proc.

W siódmej godzinie handlu niemiecki DAX traci prawie -1,0 proc., francuski CAC40 -0,5 proc., a brytyjski FTSE 100 -1,6 proc.

We Francji najważniejszym wydarzeniem dnia ze spółek była informacja z Komisji Europejskiej, że energetyczny potentat EDF musi zwrócić 1,4 mld euro zwolnień podatkowych z 1997 roku. Akcje EDF straciły -1,6 proc.

Giełda na Wall Street dostosowuje się do trendu światowego, spadając w trzeciej godzinie notowań. DJIA traci -0,5 proc., Nasdaq Composite -0,8 proc., a S&P 500 -0,3 proc.

Zbliżająca się perspektywa podwyżek stóp procentowych chłodzi nastroje po kolejnych rekordach indeksów, szczególnie technologicznego Nasdaq. Podwyżka stóp nie dość, że przeciągnie część środków z giełd akcji na rynek papierów dłużnych, to dodatkowo zmniejszy zyski spółek.

Jednak poniżej oczekiwań były wyniki Microsoftu i Apple, co przy mocno rozgrzanym rynku wywołało nerwowość. Z drugiej strony dobre dane pokazała Coca-Cola. Czytaj więcej

_ _Aktualizacja: 17:13

W Warszawie tąpnęło. Największe spółki lecą w dół

Jacek Frączyk

Dwutygodniowe wzrosty na giełdach europejskich, spowodowane odwróceniem stanowiska rządu Grecji i przyjęciem przez ten kraj propozycji reform, tracą tempo i dotarły już do poziomu, w którym dalszy ruch w górę potrzebować będzie kolejnych silnych bodźców. Tymczasem w Warszawie kilkudniowe wzrosty koryguje PKN Orlen, KGHM reaguje ponad 6-procentowym spadkiem na problemy z chińską giełdą i spadek cen miedzi, a straty kursów kontynuują banki.

W związku z planami polityków PiS wprowadzenia podatku bankowego i przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich oraz rosnących opłat na Bankowy Fundusz Gwarancyjny banki powinny wstrzymać się z wypłatą dywidendy i przeznaczyć zyski na zwiększanie buforu kapitałowego, wynika z wypowiedzi Marka Belki, prezesa NBP.

Dzisiaj banki mocno spadają, do spółki z PZU, który postanowił zbudować polską grupę bankową. W tej grupie na razie jest Alior Bank, a w planach jest włączenie Banku Ochrony Środowiska (zyskującego wczoraj 14 proc.) i Raiffeisen Banku. Wydaje się, że PZU powinien poczekać, a niedługo być może uda mu się kolejne banki przejąć po niższych cenach.

Po sześciu godzinach sesji mocno tracą banki z WIG20: BZWBK (-4,7 proc.), Pekao (-4,0 proc.), PZU (-3,5 proc.), PKO BP (-3 proc.), ale i te z mWIG40: Getin Noble (-7,2 proc.), Millennium (-3,4 proc.) i Bank Handlowy (-2,0 proc.).

Na spadek WIG20 o -2,6 proc. wpływ ma również, korygujący ostatnie wzrosty PKN Orlen (-1,3 proc.) oraz notujący największy drugi spadek dzienny w tym roku KGHM (-6,8 proc.). Poprzedni tak mocny ruch w dół miał miejsce po uwolnieniu kursu franka szwajcarskiego w styczniu przez Narodowy Bank Szwajcarii.

Kwotowania dzienne indeksu WIG20

Akcje KGHM reagują na rosnące niepokoje odnośnie gospodarki chińskiej i wpływu jakie na nią mogą mieć spadki na giełdach Państwa Środka. Po tym, jak inwestorzy indywidualni zaczęli na potęgę kupować akcje, przerzucając się z inwestycji w złoto, ceny akcji doszły do irracjonalnych poziomów, co w zestawieniu z malejącym tempem rozwoju gospodarki doprowadziło do urośnięcia bańki.

Gdy ta pękła i giełda spadła o ponad 1/3, w ratowanie sytuacji w kilku ostatnich tygodniach zaangażowały się władze a notowania zawiesiło wiele spółek, co trochę uspokoiło sytuację. Dominujący udział inwestorów indywidualnych, który wynosi ponad 80 proc. powoduje, że panika jest trudna do ogarnięcia i mimo działań stabilizujących rynek nadal jest wrażliwy.

Tym bardziej, że gospodarka spowalnia. Jak poinformował minister przemysłu i technologii informatycznych Chin coraz więcej firm widzi większe problemy w zwiększaniu sprzedaży, a niektóre branże z trudem osiągają zyski. W dzisiejszych notowaniach traciły głównie banki.

Notowania w Europie

Akcje w Europie reagują spadkami na słabsze od oczekiwań wyniki sprzedaży flagowego produktu Apple. Co prawda sprzedano w drugim kwartale 47,5 miliona iPhonów, ale rynek przygotowany był na wyniki dużo wyższy - 49 milionów.

Niemiecki producent chipów Dialog Semiconductor, ściśle powiązany z Applem, po takich wiadomościach stracił ponad 6 proc.

W siódmej godzinie handlu niemiecki DAX traci prawie -1,0 proc., francuski CAC40 -0,5 proc., a brytyjski FTSE 100 -1,6 proc.

We Francji najważniejszą historią dnia ze spółek była informacja z Komisji Europejskiej, że energetyczny potentat EDF musi zwrócić 1,4 mld euro zwolnień podatkowych z 1997 roku. Akcje EDF straciły 2 proc.

Notowania w Europie

Giełda w USA rozpoczęła notowania lekkimi spadkami. Tracą akcje firm technologicznych - Nasdaq spada o -0,8 proc. - po rozczarowujących rynek wynikach Microsoftu i Apple. Przemysłowy indeks DJIA traci -0,1 proc., a S&P 500 -0,3 proc.

_ _Aktualizacja: 15:08

Silna wyprzedaż akcji KGHM-u. Mocno tracą banki

Damian Słomski

Coraz gorzej wygląda sytuacja na GPW. Indeks grupujący największe krajowe spółki z każdą godziną jest niżej. Minimum wypada dokładnie na poziomie 2200 punktów - to najgorszy wynik od 2013 roku. Z gigantyczną wyprzedażą akcji mamy do czynienia na KGHM-ie.

WIG20 na półmetku sesji traci blisko 2 procent. Skala wyprzedaży dziwi tym bardziej, że na pozostałych parkietach giełdowych w Europie przecena jest raczej symboliczna. Główne indeksy są pod kreską nie więcej niż 0,5 procent.

Widać wyraźną niechęć inwestorów do akcji największych spółek z GPW. Indeksy grupujące małe i średnie firmy również tracą na wartości, ale nieporównywalnie mniej.

Notowania WIG20 na tle indeksów z GPW i głównych rynków Europy

Gigantyczną wyprzedaż akcji obserwujemy na KGHM-ie, który traci już ponad 6 procent. Kurs spadł poniżej 95 złotych. Ostatni raz tak nisko widzieliśmy kurs w 2010 roku. Wpływ na takie zachowanie inwestorów ma za pewne mocno taniejąca miedź, choć także nie bez znacznie jest w tym konkretnym przypadku technika. Sforsowanie ważnego wsparcia skutkuje kolejnymi zleceniami sprzedaży.

Pod presją wciąż jest też sektor bankowy. Wyraźnie ponad 3 procent tanieją papiery PKO BP, mBanku i BZ WBK. Na całym rynku tylko UniCredit i BOŚ utrzymują się nad kreską. W związku z planami polityków m.in. wprowadzenia podatku bankowego, przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich oraz rosnących opłat na Bankowy Fundusz Gwarancyjny banki powinny wstrzymać się z wypłatą dywidendy i przeznaczyć zyski na zwiększanie buforu kapitałowego, wynika z wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, który przedstawia dzisiaj w sejmie sprawozdanie z działalności NBP.

Dla przeciwwagi warto wspomnieć o dotychczas największych wygranych sesji. Na wartości zyskują Eurocash i Energa. Na szerokim rynku uwagę zwracają drożejące kilkanaście procent akcje Miraculum i Groclinu, o których piszemy tutaj:

_ _Aktualizacja: 10:02 Odwrót inwestorów od ryzykownych aktywów

Autor: Damian Słomski

Giełdy od rana tracą na wartości w zasadzie na całym świecie. W regionie wyjątkowo słabo wypada krajowy WIG20. Wyprzedaż jest kontynuowana także na rynku surowców.

Początek dnia zdominowali sprzedający akcje. Indeksy z Azji zamknęły się w większości na minusie. Japoński Nikkei225 i chiński Hang Seng stracił po około 1,2 proc. W dużo mniejszej skali wyprzedają akcję europejscy inwestorzy w pierwszych minutach handlu. Jednym ze słabszych indeksów jest niestety WIG20.

Obserwuj przebieg dzisiejszych notowań

Inwestorzy są w kiepskich nastrojach, mimo pozytywnej informacji z wczorajszego wieczora. Agencja S&P podwyższyła rating dla Grecji, tłumacząc to znaczącym zmniejszeniem prawdopodobieństwa Grexitu w najbliższym czasie.

Wśród krajowych blue chipów najsłabiej prezentują się największe spółki. Liderem spadków jest KGHM (-3 proc.). Blisko 2 proc. pod kreską są akcje PKO BP.

Pod kreską jest też PKN Orlen. Spółka traci po tym, jak jeszcze wczoraj kurs znalazł się na najwyższym poziomie w historii (79,17 zł). Orlenowi sprzyja tanieją ropa. Początek dnia przynosi ponownie przecenę na rynkach surowców. Baryłka Brenta tanieje blisko 1 proc. wraz z szacunkowymi danymi o wzroście zapasów surowca.

Po jednodniowym minimalnym odbiciu, także złoto tanieje. Nienajlepszy sentyment tworzą coraz to bardziej pesymistyczne prognozy. Powszechną opinią jest możliwość spadku cen złota poniżej 1000 dolarów.

_ _Aktualizacja: 21. lipca, godz 23:18 Grecja odzyskuje wiarygodność. To dobry znak

Autor: Damian Słomski

Oddala się perspektywa wyjścia Grecji ze strefy euro. W związku z tym pierwszy raz od dawna agencja ratingowa podniosła ocenę kredytową tego kraju. Wraz ze stabilizacją sytuacji w Europie, wyciszeniem paniki w Chinach i wyhamowaniem spadków na surowcach, można liczyć na wzrost zainteresowania akcjami. Pozytywny sygnał dali kupujący w końcówce wtorkowej sesji na GPW.

Inwestorów z GPW przed środową sesją pozytywnie może nastrajać fakt, że WIG20 był we wtorek jednym z najlepszych indeksów. Wprawdzie wzrost ledwo przekroczył 0,2 procent, ale przy ponad 1-procentowych spadkach na najważniejszych rynkach akcji zachodniej Europy jest to dobry sygnał.

Przebieg wtorkowej sesji na giełdach w Europie

Zamknięcie na WIG20 wypadło niemal dokładnie na poziomie 2250 punktów, dzięki czemu na wykresie świecowym wyrysował się wyraźny dolny cień. To pokazuje, że kupujący czuwają i próby zejść na niższe poziomy cenowe powinny być szybko kontrowane.

Tegoroczne notowania indeksu WIG20

Skąd taka wiara w kupujących? Wszystko wskazuje na to, że temat Grecji, który w ostatnim czasie najbardziej ciążył rynkom finansowym, przestaje wzbudzać jednoznacznie negatywne emocje. Widać to szczególnie wyraźnie po wykresie rentowności 10-letnich obligacji greckich, które w ostatnich dniach spadły o prawie połowę.

W związku z osiągnięciem porozumienia między Grecją a jej wierzycielami, nawet agencja ratingowa Standard &Poor's podniosła we wtorek rating długoterminowego długu Grecji do poziomu CCC+ z dalszą perspektywą określaną jako stabilna.

Wtorek przyniósł też wyhamowanie spadków na głównych surowcach. Notowania ropy Brent i złota zyskały na wartości niecały 1 procent. Nie oznacza to oczywiście odwrócenia trendu, ale pozwoli złapać inwestorom drugi oddech i chwilę na ochłonięcie.

Co czeka nas w środę?

Wtorkowy kalendarz makro był pusty, a kolejny dzień pod tym względem nie przyniesie zmian. Jedynie ciekawostkowo należy potraktować dane GUS na temat koniunktury, które pojawią się o godzinie 14:00. Ważniejsze, ale dla inwestorów z USA bardziej niż dla Europejczyków, będą publikacje raportów z amerykańskiego rynku nieruchomości. Dokładniej mowa o indeksie cen i liczbie sprzedanych domów na rynku wtórnym.

W ostatnim czasie zdecydowanie więcej dzieje się w sferze mikro niż makro. Na Wall Street, gdzie wtorkowa sesja zakończyła się spadkami głównych indeksów od 0,1 do 1 procenta, na dobre rozkręcił się sezon publikacji raportów kwartalnych. W środę karty odkryją m.in. American Express, Boeing i Coca-Cola.

We wtorek emocje wzbudziły wyniki Microsoftu, który zanotował największą kwartalną stratę w historii - 3,2 miliarda dolarów, przy 22,2 miliardach dolarów przychodów ze sprzedaży. Wpływ na to miało przede wszystkim uwzględnienie kosztów związanych z przejęciem jednego z działów Nokii. Mowa o kosztach z tego tytułu rzędu 7,5 miliarda dolarów.

Po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych (jak mają w zwyczaju Amerykanie) spółka wypracowała 62 centy zysku na jedną akcję. To wynik o 4 centy wyższy od średniej prognoz analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg. Akcje Microsoftu w handlu pozasesyjnym tanieją ponad 3 procent.

Przebieg handlu na Wall Street we wtorek

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)