Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Akcje Pekao ciągną WIG20 w dół. Dobra sesja KGHM

31
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Informacje o sprzedaży akcji Banku Pekao przez UniCredit wywołały duży spadek kursu. Na tyle duży, że WIG20 był dziś jednym z najsłabszych indeksów regionu. Na plusie jest m.in. Londyn. Inwestorzy oczekują na obniżki stóp procentowych na Wyspach.

Ostatnie dni dobrze pokazują jak mocno rozchwiane są nastroje inwestorów z warszawskiego parkietu. Po tym, jak wczoraj kurs WIG20 rósł, a w poniedziałek był jednym z najmocniejszych indeksów, dzisiaj przyszedł czas na realizację zysków. W efekcie nasze blue chipy okazały się jednymi z najsłabszych w regionie, choć nie jako jedyne traciły na wartości.

WIG20 stracił na wartości 0,6 proc., podczas gdy giełda w Paryżu czy Londynie jest na plusie. Daleko nam do greckiego indeksu Athex, który jest nad kreską prawie 1,5 proc.

Przebieg środowej sesji na giełdach Europy

Niezłe nastroje na rynkach europejskich wynikają m.in. z przewidywań odnośnie obniżek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Decyzję Bank Anglii podejmie jutro, a ogłosi ją około godziny 13:00. Podobnych działań inwestorzy oczekują w odniesieniu do gospodarki japońskiej, a więc znowu na horyzoncie pojawiają się pieniądze, które zasilą także i rynki akcji.

Skąd więc słabość krajowych blue chipów? Wynikała ona głównie z przeceny Banku Pekao, który stracił ostatecznie ponad 6 proc. przy grubo ponad miliardowych obrotach. Na zamknięciu kurs wyniósł 126 zł - tyle wynosiła również cena sprzedaży akcji przez UniCredit.

Na uwagę zasługuje jednak dobra postawa KGHM-u (+4 proc.), który wzbił się na ponad 2-miesięczne maksima. Zyskały także PGE, Alior Banku i PGNiG, których papiery podrożały ponad 2 proc. Ostatnia ze spółek jest notowana na najwyższym poziomie w tym roku.

_ _Aktualizacja: 13:10

Znamy nowe dane z Chin. Giełdy walczą o wzrosty

Autor: Przemysław Ławrowski

Europejskie giełdy odreagowują ostatnie wzrosty. Powodem lekkich spadków obecnych na rynkach są także słabe dane z Chin. Najbardziej tracącą na wartości dużą spółką notowaną na GPW nadal jest bank Pekao.

W czerwcu wartość chińskiego eksportu skurczyła się w ujęciu rocznym o 4,8 procent, a import był mniejszy aż o 8,4 procent. Rynek spodziewał się odpowiednio spadku o 4,1 procent i 5 procent. Wynik jest również gorszy w stosunku do analogicznych danych za maj.

Najsłabiej wśród indeksów w Europie radzi sobie węgierski BUX. Inwestorzy przygotowują się do publikacji protokołu z ostatniego posiedzenia tamtejszego banku centralnego, który pojawi się o 14:00.

Lekko w górę idzie niemiecki DAX, francuski CAC oraz brytyjski FTSE100. Jeszcze dziś sytuacja ta może się zmienić gdyż rynek będzie chciał się przygotować do jutrzejszego posiedzenia Banku Anglii. Duża rzesza inwestorów spodziewa się, że stopy procentowe na Wyspach zostaną obniżone.

Zobacz, jak przebiega sesja na najważniejszych europejskich giełdach

Na półmetku sesji indeks WIG20 znajduje się w okolicach wczorajszego zamknięcia. Nadal spadkom przewodzi bank Pekao, który traci 5 procent. To efekt sprzedaży 10 procent akcji spółki przez UniCredit. O transakcjo pisaliśmy w poprzednim komentarzu. Z kolei ponad 3 procent rosną akcje Alior Banku i miedziowego KGHM'u.

Z osłabieniem "byczych" nastrojów będziemy mieli prawdopodobnie do czynienia również na Wall Street. Popołudniu na rynku pojawi się odczyt cen importu i eksportu ze Stanów Zjednoczonych.

_ _Aktualizacja: 10:16

Zmiana nastrojów na giełdach. Pekao mocno w dół

Przemysław Ławrowski

W mieszanych nastrojach rozpoczęła się sesja na europejskich parkietach. Na GPW po godzinie sesji widać lekkie wzrosty. Indeks WIG20 zyskuje minimalnie, a największym "spadkowiczem" jest bank Pekao, którego 10 procent akcji sprzedano poniżej ceny rynkowej.

We wtorek wieczorem główny właściciel banku poinformował o sprzedaży 10 procent akcji spółki. Cena wyznaczona za pojedynczą akcję była niższa od rynkowej (o 6,4 procent), dlatego inwestorzy w pierwszym możliwym momencie chcieli się dostosować do niej. Po kwadransie akcje Pekao traciły nieco ponad 4,5 procent. Później spadek wyhamował i wartość banku spada o niespełna 4 procent.

Zobacz, jak rozpoczęła się środowa sesja na GPW

Najwięcej zyskuje natomiast KGHM. Akcje spółki kosztują już nieco ponad 70 złotych za sztukę po wzroście o ponad 2 procent na starcie środowej sesji.

Godzinę przed startem sesji w Europie na rynku pojawił się odczyt inflacji z Francji. Wynik finalny był zgodny z oczekiwaniami. Wyniosła ona 0,2 procent rok do roku. Giełda w Paryżu zyskuje na starcie sesji symboliczne 0,1 procent. Na minusie jest natomiast giełda niemiecka, brytyjska, szwajcarska, hiszpańska oraz włoska. Traci również wskaźnik grupujący 50 największych spółek.

O 11:00 napłyną na rynek informacje dotyczące produkcji przemysłowej ze strefy euro.

_ _Aktualizacja: 8:05

GPW skupi się na notowaniach akcji banku Pekao

Przemysław Ławrowski

Trend wzrostowy może w środę nieco osłabnąć, ale na razie nic nie wskazuje na to, aby na giełdach miały się pojawić spadki. Akcje inwestorów z GPW będą zwrócone rano w kierunku banku Pekao, bowiem jego główny właściciel (UniCredit) poinformował o sprzedaży 10 procent akcji spółki.

Za nami trzy dni solidnych wzrostów na Wall Street. W tym czasie indeks S&P500 zyskał 2,59 procent, Dow Jones zwyżkował o 2,52 procent, a Nasdaq poszedł w górę o 2,99 procent. Dobre nastroje za Oceanem to efekt oddalającej się perspektywy podwyżki stóp procentowych w USA. Jeszcze niedawno mówiono o dwóch podwyżkach w tym roku. Teraz członkowie Fed w komentarzach przychylają się do koncepcji jednej podwyżki w tym roku.

Dobre nastroje na amerykańskiej giełdzie sprzyjają notowaniom europejskich indeksów. Na Starym Kontynencie tematem numerem jeden jest kwestia Wielkiej Brytanii, która w ciągu dwóch ostatnich dni nieco uspokoiła rynki. Powodem jest wybór nowej szefowej brytyjskiego rządu.

Patrząc na zachowanie amerykańskich indeksów we wtorek można dostrzec, że wzrosty nieco wyhamowały. Pytanie tylko, jakiego pretekstu do odreagowania użyje rynek akcji.

W środę wśród danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na doniesienia z Chin. Tamtejszy urząd statystyczny poda, jak w czerwcu zmienił się import oraz eksport. Rynek szacuje, że w pierwszym przypadku mieliśmy do czynienia ze spadkiem o 5 procent, a w drugim przypadku o 4,1 procent.

Na rynku pojawi się również odczyt inflacji z Francji (prognoza: 0,2 procent rok do roku), a o 11:00 zapoznamy się z danymi o produkcji przemysłowej ze strefy euro. Popołudniu inwestorzy będą czekać na dane z USA. Najważniejszymi wydarzeniami będą informacje dotyczące importu i eksportu oraz cotygodniowy odczyt zmiany zapasów paliw. We wtorek cena ropy Brent rosła, jednakże po publikacji wieczornych danych o zapasach, publikowanych przez API, notowania znów zaczęły spadać.

Z krajowego podwórka nie będziemy dzisiaj mieli danych makroekonomicznych. Warto jednak zwrócić uwagę na akcje banku Pekao. We wtorek wieczorem UniCredit, główny właściciel banku poinformował, że chce sprzedać 10 procent akcji spółki. Później pojawiła się informacja, że transakcja została już przeprowadzona. Cena za jedną sztukę miała wynosić 126 złotych, czyli mniej niż wynosi obecna cena rynkowa. Na zamknięciu, pojedyncza akcja była wyceniana na 134,6 zł. Możemy się zatem spodziewać spadku wyceny spółki na starcie środowej sesji.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
Szok naftowy ...
8 lat temu
Kończy się pewna epoka, premier Cameron w tej chwili składa na ręce królowej dymisję w pałacu Buckngham.
Szok naftowy ...
8 lat temu
Dolar/jen już 103,96. Zrobili nam podskok jenem, wywalili straty, i uciekli.
ateista-reali...
8 lat temu
Chyba kanikuły na całego, bo produkuje się tu głównie Ken...
Szok naftowy ...
8 lat temu
Stany nawet nie próbują podskakiwać. Koniec petrodolara trwa.
Szok naftowy ...
8 lat temu
Dolar leci na pysk, do jena już 104,02, -0,67, -0,62%. Koniec chwilowej hopssy bankrutów. Drukarki zbankrutowały siebie i banki.
...
Następna strona