Pierwsza godzina sesji na GPW była dosyć nerwowa. Z czasem jednak nastroje się poprawiły, choć wciąż WIG20 pozostaje minimalnie pod kreską. Kurs od prawie 3 godzin oscyluje w okolicach 2330 punktów.
Trudno liczyć na zwrot w kolejnych godzinach i nadrobienie strat z poprzednich dni. Tym samym zapowiada się czwarty spadkowy tydzień z rzędu.
Wyraźnie wzrosła aktywność wśród blue chipów. Ponad procentowe zmiany notuje 8 spółek. Najmocniej zyskują PKN Orlen, LPP, PKO BP, PGNiG i Pekao. Blisko 2 procent tanieją papiery BZ WBK, mBanku i Bogdanki.
Przebieg sesji na giełdzie w Warszawie
Słabiej wypadają dzisiaj duże i małe spółki. "Średniaki" zgrupowane w mWIG40 zyskują średnio niecałe 0,5 procent. Wyróżniają się notowania GTC i Emperii (+5 procent). Najsłabiej w tym gronie wypada JSW (-2,5 procent).
Na szerokim rynku uwagę zwraca Sfinks. Kurs właściciela restauracji rośnie około 7 procent w reakcji na doniesienia o planach przejęcia sieci pizzerii Da Grasso. Negocjacje mają być zakończone do 14 lipca. Zawarcie umowy ostatecznej zbycia udziałów Da Grasso na rzecz Sfinksa miałoby nastąpić do 31 marca 2016 roku. Wartość transakcji ustalono na 55 milionów złotych. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Podczas gdy GPW odrabia straty, w siłę rosną jeszcze bardziej najważniejsze indeksy zachodniej Europy. Tymczasem pod kreskę zszedł grecki Athex, choć strata jest minimalna. W temacie Grecji głos zabrała Rosja, która rozważa wsparcie finansowe w przypadku braku pomocy z MFW.
#
Krajowa giełda znowu odstaje od reszty Europy
Damian Słomski, godz. 9:55
Brak porozumienia z Grecją podczas wczorajszego spotkania w Luksemburgu nie wpłynął znacząco na zachowanie inwestorów giełdowych. Większość indeksów zyskuje na wartości. Niechlubnym wyjątkiem jest GPW.
Mieliśmy do czynienia z krótkim odbiciem na WIG20. Wczorajsze wzrosty już w pierwszej godzinie handlu zostały zniwelowane. Kurs spada 0,5 procent. Duży w tym udział mają taniejące ponad 1 procent akcje mBanku i Enei. Najlepiej wypada BZ WBK (+1 procent).
Dzisiejsze notowania indeksu WIG20
Zupełnie inne nastroje panują na pozostałych najważniejszych giełdach Europy. Blisko 1 procent rośnie już kurs francuskiego CAC40 i niemieckiego DAX-a. Na plusie jest też grecki Athex.
Mimo wczorajszego fiaska negocjacji w Luksemburgu światełko nadziei na porozumienie nie gaśnie. Dziś premier Aleksis Cipras zapewnił, że Grecja osiągnie porozumienie z swymi wierzycielami i pozostanie w strefie euro. Pytanie, na ile są to wiarygodne słowa. Podobne frazesy słyszeliśmy już niejednokrotnie, a czas mija nieubłaganie.
#
GPW: Inwestorzy się budzą. Trochę za późno
Damian Słomski, 19. czerwca, godz. 22:24
Druga część tygodnia przyniosła ożywienie na GPW. Niestety bardziej widoczni są sprzedający akcje. Odrobić straty z środy będzie trudno, szczególnie że pat w negocjacjach z Grecją wciąż trwa. Dobry przykład kupującym dali inwestorzy z Wall Street.
Czwartkowa sesja na GPW była pierwszą wzrostową w tym tygodniu. Kupujący trochę późno dali o sobie znać. Przerwanie serii trzech tygodni wyprzedaży będzie bardzo trudne, bowiem WIG20 musiałby nadrobić 25 punktów, czyli około 1 procenta.
Tygodniowe notowania indeksu WIG20
Ta sztuka nie będzie łatwa, ale też nie niemożliwa. Dobrze widać to na przykładzie indeksów z Wall Street, które właśnie kończą sesję około 1 procenta nad kreską. Nastroje w USA poprawiły się po całkiem dobrych danych makro. Znacznie mniejsza liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych jak i lepsze odczyty indeksów m.in. Fed z Filadelfii dodały odwagi traderom.
Mimo wszystko jednak kluczowy wpływ na poprawę nastrojów mają spekulacje odnośnie odłożenia w czasie podwyżek stóp procentowych przez bank centralny USA. Na to wskazują obniżone prognozy gospodarcze oraz najnowsze prognozy ekonomistów, którzy coraz częściej wskazują na grudzień, jako możliwy miesiąc rozpoczęcia cyklu zaostrzania polityki pieniężnej.
Czwartkowe notowania indeksów z Wall Street
Wątek amerykański oddziałuje pro-wzrostowo na GPW i rynki akcji w Europie. Niestety nie można zapominać o temacie Grecji. W sumie trudno o nim nie pamiętać, skoro dziennie co najmniej kilka informacji dotyczy przedłużających się negocjacji. Niestety liczba mniej lub bardzie formalnych spotkań z unijnymi przedstawicielami nie przekłada się na zbliżanie stanowisk stron.
Ostatnie doniesienia z Luksemburgu też nie pozostawiają złudzeń. Nikt nie chce odpuścić. Do ostatniej chwili, czyli do końca czerwca, kiedy upływa termin spłaty raty pożyczki udzielonej przez MFW, będzie coraz bardziej nerwowo. Już został zapowiedziany specjalny szczyt eurogrupy. Do spotkania dojdzie w poniedziałek. Trudno jednak wierzyć, by cokolwiek się zmieniło.
Zbliżający się weekend powinien posłużyć giełdowym graczom do spokojnej analizy tego czy przypadkiem nie lepiej w najbliższych dniach pozostawać poza rynkiem. Trudno przewidzieć rozstrzygnięcia w kwestii Grecji, a zamienność na giełdzie powinna być bardzo duża. Przełamanie na WIG20 2300 punktów (do tej granicy w czwartek zabrakło zaledwie 4 punktów) może wywołać mocniejszy ruch w dół o zasięgu nawet do 2200 punktów, czyli blisko 3-letnich minimów.
Notowania indeksu WIG20 na przestrzeni ostatnich 3 lat
Już w piątek sprzyjać przemyśleniom będzie kalendarz publikacji makro, który jest pusty. Przynajmniej z tej strony inwestorzy mogą czuć się spokojnie, bo nic nadzwyczajnego w związku z tym nie powinno się wydarzyć.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy