Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Projekt ustawy frankowej. Akcje banków wystrzeliły w górę

180
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Na GPW królowały dzisiaj banki. Procentowa zwyżka w kilku przypadkach była nawet dwucyfrowa. Euforię wywołał mocno wygładzony prezydencki projekt ustawy frankowej. Na tle Europy okazaliśmy się zieloną wyspą.

Na razie nie będzie żadnego przymusowego przewalutowania kredytów frankowych, a jedynie nakaz zwrotu spreadów naliczanych ze byt dużą marżą (ponad 0,5 proc. powyżej kursu NBP)
. Banki będą musiały z tego tytułu ponieść koszty w łącznej kwocie około 4 mld zł. Będzie to jakieś obciążenie, ale nie takie, jak można się było spodziewać.

W efekcie kursy akcji banków wystrzeliły w górę. PKO BP czy mBank zyskały dzisiaj ponad 10 proc., co jak na spółki z WIG20 nie jest częstym widokiem. Obroty na pierwszym z nich przekroczyły 300 mln zł! Na całym rynku wyniosły prawie okrągły miliard.

O prawdziwej euforii można mówić w przypadku akcjonariuszy Getin Noble Banku, którego kurs poszedł w górę 20 proc. Oczywiście pozytywny efekt wzmacnia fakt, że to akcje groszowe, ale zysk to zysk.

Wtorek na giełdach w Europie

Banki były w centrum uwagi także za granicą, choć w zupełnie innym kontekście i z kompletnie innym efektem. Obawy o sytuację największych instytucji finansowych dołowały notowania ich samych, ale ciągnęły w dół też główne indeksy. W efekcie wszystkie znalazły się pod kreską.

Blisko 3 proc. tracą Ateny. Pod silną presją są giełdy w Hiszpanii i we Włoszech. O połowę mniejsza dynamika spadków obserwowana jest w Niemczech i we Francji. Gorsze nastroje udzieliły się też Wall Street. Po niecałych dwóch godzinach handlu indeksy tracą od 0,5 do 1 proc.

_ _Aktualizacja: 13:49

Dzień frankowicza. Banki coraz mocniej w górę

Autor: Jacek Frączyk

O 11.00 na konferencji prasowej zaprezentowano nową wersję projektu prezydenckiego ustawy o hipotecznych kredytach frankowych. Z poprzednich ustaleń już niewiele zostało, prezydencki projekt nie jest już tak agresywny jak pierwotna wersja. WIG20 zyskuje dzięki temu 2 proc.

Projekt nie zakłada przede wszystkim przewalutowania i banki mają zwracać tylko różnice w wymianie kursów walut, czyli tzw. spready.Zamiast 44 miliardów złotych kosztu dla banków obecnie szacuje się, że będzie to "zaledwie" 3,6-4 mld zł. To drastyczna zmiana.

Nie będzie ustawowego przewalutowania kredytów, ale 10 sierpnia zostanie zwołany Komitet Stabilności Finansowej, który zmusi banki, by same rozwiązały problem, inaczej będą miały duże problemy. Nadzór ma zmienić wymogi kapitałowe, co spowoduje, że bankom pozostawienie kredytów bez zmian może się nie opłacić. Alternatywą byłoby szukanie kapitału na rynku. Banki będą musiały więc same jakoś zachęcić frankowiczów.

Artykuł "Rzeczpospolitej" wywołał już od rana szał zakupowy na warszawskiej giełdzie. Prezentacja konkretnych zapisów tylko poprawiła sytuację. Ponad 6-procentowy wzrost kursu PKO BP przerodził się w 9-procenowy po konferencji prezydenta. mBank zamiast 5 proc. rośnie już 11 proc., a BZ WBK 6 proc., choć po pierwszej godzinie sesji giełdowej było to tylko 3 proc.

Dwa ostatnie banki zyskują najwięcej w połowie notowań we wtorek. Bank Millennium 14 proc., a Getin Noble Bank wszedł nawet na widełki wzrostów i transakcje były zatrzymane, żeby ustaliła się cena docelowa. Po zdjęciu ograniczeń rośnie o prawie 28 proc.!

Obroty zdominowały dzisiaj akcje PKO BP i stanowią jedną trzecią całej giełdy. Wśród średnich spółek z mWIG40 liderem zainteresowania są akcje Banku Millennium.

Notowania banków we wtorek

Europa w dół

Fali entuzjazmu w Polsce nie zmniejszają słabe notowania na największych giełdach Europy. Tak się złożyło, że mające związek też z bankami, choć ten związek ma inne źródła.

Przez piątkowe wyniki stres-testów i obliczane właśnie zobowiązania do zwiększenia kapitału banków niemiecki DAX traci 1,4 proc., a najwięksi spadkowicze to Deutsche Bank (-4,0 proc.) i Commerzbank (-8,6 proc.) - ten drugi to zresztą największy udziałowiec polskiego mBanku.

Włoski indeks FTSE MIB spada o 2,2 proc. a największych dziewięciu spadkowiczów to banki i ubezpieczyciele, z najgorszym pod względem złych kredytów bankiem w Europie na czele, czyli Banca Monte dei Paschi di Siena (-9,9 proc.). Właściciel 40 proc. akcji Pekao, Unicredit traci 5,2 proc., a od początku roku już aż 63 proc.

Nie lepiej radzą sobie akcje w Wielkiej Brytanii (FTSE100 - 0,5 proc.) i Francji (CAC40 -1,6 proc.). Tu też wiodącymi spadkowiczami są banki, te które źle wypady w testach.

_ _Aktualizacja: 9:25 GPW w górę. "Frankowe" odbicie banków

Jacek Frączyk

Spadkowo rozpoczęły giełdowy dzień akcje w Europie. Zupełnie nie zraziło to warszawskich inwestorów. Indeks WIG20 "otworzył się" z 1,5-procentowym zyskiem. Zawdzięcza to akcjom banków a te, artykułowi "Rzeczpospolitej" o ustawie frankowej prezydenta.

Ponad 6-procentowy wzrost kursu PKO BP, 4-procentowy mBanku i prawie 3-procentowy BZ WBK w pierwszym kwadransie sesji giełdowej - to efekty artykułu "Rzeczpospolitej". Według informacji gazety projekt prezydencki może być zdecydowanie mniej ,,agresywny" niż wcześniej przewidywano. Ma nie zakładać konieczności przewalutowania, a jedynie zwrotu spreadów kredytobiorcom.

Dla najbardziej "umoczonych" we frankowe kredyty banków, w tym PKO BP, które ma 30 proc. portfela kredytów mieszkaniowych w walutach, BZ WBK gdzie jest ich 46 proc., mBanku z 75 proc. ich udziałem, czy Banku Millennium (38 proc.) i Getin Noble Banku to rewelacyjne wiadomości. Kursy były skorygowane mocno w dół o ryzyko ustawy frankowej, a ta może okazać się nie być tak uciążliwa jak prognozowano.

Notowania banków - jeden dzień

Dwa ostatnie banki zyskują na początku wtorkowej sesji ponad 15 proc., a Getin Noble Bank wszedł nawet na widełki wzrostów i transakcje są zatrzymane, aż nie ustali się cena docelowa.

Najsłabiej w tym gronie wypada Pekao (+0,3 proc.). Po pierwsze nie angażował się we "frankowe" kredyty. Po drugie nad bankiem wisi "miecz Damoklesa" w postaci potencjalnej wyprzedaży przez Unicredit.

Rezultaty stres-testów podane w piątek wskazują, że Unicredit będzie potrzebował około 9 mld euro na podwyższenie kapitału. Kurs akcji drugiego największego banku Włoch spadł w tym roku już o 61 proc.

Sprzedaż 40 proc. akcji Pekao, które włoski bank nadal ma w portfelu robi się więc coraz bardziej oczywista. Głównie z tego powodu - czyli z obawy o dużą podaż ze strony największego akcjonariusza - akcje drugiego banku w Polsce traciły cztery miesiące z rzędu z czego aż 10 proc. w lipcu. We wtorek mimo entuzjazmu bankowego rozpoczęły notowania nieznacznym tylko wzrostem.

Giełdy europejskie i Japonia w dół

Japoński Nikkei225 spadł we wtorek o 1,5 proc., po raz pierwszy od trzech dni. Dzień zakończył na poziomie 16391,45 pkt. Marsz cen ropy w dół i umacniający się jen pogarszają nastroje inwestorów.

Akcjonariusze banków przystąpili do realizacji zysków po dwóch dniach dużych wzrostów. Jednocześnie wycofywali się z rynku ci, którzy inwestują w producentów ropy, węgla i metali.

Tylko nieco lepiej jest w Europie. Wczorajsze spadki indeksów koniunktury w przemyśle PMI pogorszyły nastroje. Niemiecki DAX traci po pół godzinie sesji 0,6 proc., brytyjski FTSE100 0,4 proc., francuski CAC40 0,8 proc., a włoski FTSE MIB 1,5 proc.

Spośród największych 50 spółek strefy euro najwięcej tracą znowu Unicredit (-4,8 proc.) i Deutsche Bank (-3,2 proc.). Wyniki stres-testów z piątku nie dają o sobie zapomnieć.

_ _Aktualizacja: 7:34 Spadki cen paliw zmieniają perspektywy inflacji. Kiedy decyzja Fed?

Jacek Frączyk

Spadki cen paliw przez rosnącą nadpodaż wywołują obawy odnośnie światowej gospodarki. Wskaźniki aktywności ekonomicznej pokazały dodatkowo, że strona popytowa nie jest na tyle mocna, żeby ustabilizować ceny surowca. Przesuwają się jednak w czasie perspektywy powrotu inflacji a zarazem podwyżek stóp procentowych.

Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe ściął dzisiaj o 0,25 punktu procentowego Bank Rezerwy Australii. Główna stopa na poziomie 1,5 proc. jest najniższa w historii Australii.

Jednak kluczowe są decyzje amerykańskiego Fed i Banku Japonii. Ten drugi nie zdecydował się ostatnio na dodruk większej ilości pieniądza, pierwszy natomiast wciąż się waha, kiedy kończyć okres rekordowo niskich stóp, a nie wywołać zbyt dużego zamieszania na rynku.

- Rynek nie powinien wykluczać możliwości tego, że Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe w tym roku - oświadczył w poniedziałek przewodniczący oddziału Fed z Nowego Jorku William Dudley.

Słowa Dudleya są o tyle istotne, że jest on jednym z przedstawicieli obozu zadeklarowanych ,,gołębi" w gronie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku i gdy jego wypowiedź brzmi ,,jastrzębio" to jest to istotny znak dla rynków akcji. Te chciałyby odsunięcia podwyżki na ,,świętego Nigdy", w czym zresztą pomógł Brexit.

Szef Fed z Nowego Jorku przyznał jednak, że istnieje pewne zagrożenie dla perspektyw gospodarki USA w średnim terminie i dlatego rynki ,,słusznie zakładają, że tempo podwyżek stóp procentowych przez Fed będzie wolniejsze niż wcześniej zakładano". Tak czy inaczej rynek kontraktów terminowych w Chicago uznał, że prawdopodobieństwo podwyżki jeszcze w tym roku wzrosło w poniedziałek do 42,7 proc. z 33 proc. dzień wcześniej.

Temat działalności banków centralnych nadal będzie więc nurtował inwestorów giełdowych przez jeszcze bardzo długi czas i głównie w tym kontekście rozpatrywane będą dane makroekonomiczne.

Dzisiaj swoimi przemyśleniami odnośnie kondycji światowej gospodarki podzieli się inny ,,gołąb" z grona Fed, Robert Kaplan na forum instytucji finansowych w Pekinie (12:15).

Dochody Amerykanów

Kluczowe dzisiaj w kontekście polityki monetarnej będą wskaźniki dochodów i wydatków Amerykanów. Biuro Analiz Ekonomicznych USA o 14:30 poda raport, obrazujący siłę nabywczą amerykańskiego konsumenta. Prognozuje się, że wydatki wzrosły w czerwcu o 0,3 proc. w porównaniu z majem, podobnie jak dochody. Jednocześnie podany zostanie indeks cen wydatków konsumpcyjnych - szacowany na minimalny wzrost 0,1-procentowy.

Najważniejsze w kontekście inflacji są oczywiście ceny paliw. Te zeszły wczoraj do poziomu około 42 dolarów za baryłkę ropy Brent, czyli minimów z sierpnia ubiegłego roku (42,23 dolara) i jeśli na nim pozostaną, to powrotu inflacji można oczekiwać od grudnia.

Poza powyższymi, inwestorów zainteresować powinny wyniki drugiego kwartału wielkich koncernów. Dzisiaj dane podadzą przed sesją: Procter & Gamble (prognoza zysku 74 centy na akcję) i farmaceutyczny Pfizer (prognoza 62 centy na akcję). Swoimi wynikami sprzedaży podzieli się też Toyota.

Miliard od PGNiG dla akcjonariuszy

Z krajowego podwórka mamy we wtorek właściwie tylko wypłatę dywidendy 1,1 mld zł od PGNiG (18 gr. na akcję), 36 mln zł od Agory (75 gr. na akcję) i 6 mln zł od Groclinu (50 gr. na akcję). Część z tych pieniędzy może wrócić na rynek akcji, choć w przypadku gazowego koncernu większość - aż 71 proc. - trafia do przepastnej dziury budżetu państwa. Po obniżce urzędowych taryf akcje PGNiG straciły w ubiegłym miesiącu 3,4 proc., a tylko wczoraj 1,5 proc.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(180)
tola
8 lat temu
Akcje Getin Banku poszybowały. Bank ma dobrą opinię zarówno śród klientów jak i inwestorów. Zapracował na to szacunkiem do klienta i wyjściem w stronę potrzeb rynku
bitcoiniarz
8 lat temu
Polska giełda ZIELONĄ WYSPĄ II ha ha ha :)))
synonim
8 lat temu
Bitcoin -9, 20% Ale przynajmniej dzielnie bronił poziomu 600
ja
8 lat temu
nie trzeba być takim mądralą jak ten co pisał ten artykuł żeby z całapewnoćią stwierdzić, że grubasy jutro zrealizują zyski te 2 cyfrowe a ćwoki zostaną jak zwykle z ręką w nocniku. Szulernia jak sie patrzy, żeby jeden zyskał setki muszą stracić. I tak sie to kręci aż dziwne że tego nie zakażą i nie zamkną.
Zombie banki ...
8 lat temu
Apple -1,54%, Pfizer -2,6%, po wynikach, a w czasie naszej sesji nasi komentatorzy bez pojęcia podniecali się jakie dobre.
...
Następna strona