Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Tak GPW zareagowała na debatę polityków

0
Podziel się:

W money.pl sprawdź, jaki przebieg miała środowa sesja na warszawskiej giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Likwidacja podatku miedziowego, kwestia pomocy dla frankowiczów, podatek bankowy - wspomnienia o tych ważnych dla giełdy kwestiach zabrakło w wystąpieniu Beaty Szydło.

W Sejmie trwa dyskusja posłów po dzisiejszym expose Beaty Szydło. Dopiero końcówka sesji przyniosła wzrost głównego indeksu WIG20. Trzeba jednak zauważyć, że w expose zabrakło wielu kwestii, które są istotne dla inwestorów.

Po dość wyraźnych ostatnio wzrostach notowań akcji koncernu KGHM środa przyniosła spadki. Emocje inwestorów opadły, gdy okazało się, że premier Beata Szydło ani słowem nie wspomniała o likwidacji podatku miedziowego. Tymczasem jeszcze podczas kampanii wyborczej takie zapowiedzi padały z ust przedstawicieli PiS, co sprzyjało notowaniom akcji miedziowego koncernu.

Podobnie w wystąpieniu zabrakło też gorących podczas kampanii tematów jak pomoc dla frankowiczów czy też wprowadzenie podatku bankowego. Można jednak założyć, że PiS będzie dążyło do tego, by wprowadzić go jak najszybciej. Inwestorzy mają tego świadomość, co widać w notowaniach spółek z sektora bankowego.

Notowania głównych indeksów GPW podczas sesji w środę

_ _Aktualizacja: 13:59

GPW: Spadki firm energetycznych. Expose i KE robią swoje

Jacek Frączyk

Spadkami spółek energetycznych przywitała premier Szydło giełda. Powołanie nowego ministerstwa energetyki rynek postrzega jako zagrożenie dla całego sektora.

Po 2-3 procent spadają wszystkie spółki energetyczne z WIG20, spychając indeks poniżej na stronę spadkową. Expose premier Szydło, z pomysłem powołania nowego ministerstwa energetyki, ale i wytyczne Komisji Europejskiej odnośnie celów klimatycznych robią złą atmosferę wokół krajowych producentów prądu.

Każdy z krajów UE będzie zobowiązany do przedstawienia szczegółowych planów pokazujących, jak będzie realizował projekt unii energetycznej. KE przyjęła w środę wytyczne w tej sprawie, w których duży nacisk położony jest na realizację celów klimatycznych Unii.

Cele klimatyczne UE na 2030 r. przewidują redukcję emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. w porównaniu z rokiem 1990, zwiększenie udziału źródeł odnawialnych w energetyce do poziomu wynoszącego co najmniej 27 proc., a także zwiększenie efektywności energetycznej również o 27 proc.

Wytyczne mówią też o 27-procentowym udziale energii ze źródeł odnawialnych w miksie energetycznym. Państwa UE będą musiały wskazać ścieżkę osiągnięcia tego celu z podziałem na konkretne technologie. Da to KE większą kontrolę planowanych działań.

Dla polskich firm będzie to oznaczało znaczące inwestycje. A jednocześnie premier Szydło deklaruje, że ściągnie z firm państwowych o miliard więcej dywidend.

Akcje PGE tracą 2,4 proc., Energi 4,3 proc., Tauronu 3,4 proc., a Enei 3,5 proc. WIG20 traci przez to 0,3 proc.

Kwotowania dzienne WIG20

Nastroje na giełdach w Europie tymczasem się poprawiły. W Niemczech DAX traci już tylko 0,3 proc., francuski CAC40 0,8 proc., a brytyjski FTSE100 zaledwie 0,1 proc.

_ _Aktualizacja: 09:56

GPW: Korekta wczorajszych wzrostów. WIG20 znowu poniżej 2 tys. punktów

Jacek Frączyk

Z wczorajszych obiecujących wzrostów dzisiaj inwestorzy się wycofują. WIG20 krąży wokół ważnego psychologicznego poziomu.

Spadkami rozpoczęły dzień giełdy w Europie. Rynek uznał najwyraźniej, że wczorajsze ponad 2-procentowe wzrosty (w Warszawie "prawie dwuprocentowe") to było za wiele.

Niemiecki DAX wczorajszy 2,4-procentowy wzrost koryguje dzisiaj o 0,5 proc., francuski CAC40 2,7-procentowy wzrost z wtorku koryguje o 0,9 proc., a brytyjski FTSE100 po dwu procentach wzrostu we wtorek dzisiaj traci 0,4 proc.

Notowania większości indeksów Europy wróciła do poziomów z początku miesiąca. Niestety nie w Warszawie. WIG20 (dzisiaj -0,5 proc.) jest niżej o prawie cztery procent niż na początku listopada. Gorsze traktowanie naszego rynku przez inwestorów ma przyczyny m.in. polityczne. Dzisiejsze expose premier Szydło może wiele wyjaśnić. Treść przemówienia wskaże, które obietnice wyborcze rząd planuje zrealizować.

Kwotowania indeksu WIG20

Niemały udział w spadkach WIG20 w tym miesiącu mają jednak akcje KGHM, które dzisiaj tracą 0,1 proc., ale od początku miesiąca spadły ponad 15 proc.

Dzisiaj miedź traci kolejne procenty (-0,7 proc.). W Szanghaju rozpoczęła się konferencja szefów największych firm miedziowych i pierwsze wypowiedzi świadczą o skrajnie różnych ocenach perspektyw rynku. Dalsze spadki sprowadzają jednak rentowność KGHM na minimalne poziomy - co widać było po danych z ostatniego kwartału.

Expose premier Szydło może tu też mieć spore znaczenie, bo spółka płaci duże pieniądze na podatek od wydobycia a PiS obiecywał zmiany w tym zakresie.

_ _Aktualizacja: 22:18
17 listopada

Giełda czeka na expose. WIG20 w trudnym położeniu

Damian Słomski

Warszawska giełda jest w trudnym położeniu. Wtorkowa sesja daje nadzieję na przełamanie fatalnej passy z ostatnich miesięcy. Nastroje inwestorów w środę będą zależeć w dużej mierze od expose nowej premier. Poznamy tego dnia także nowe dane GUS.

Środa pozwoli zweryfikować bardzo dobre nastroje inwestorów giełdowych we wtorek. Indeksy w Europie na zamknięciu notowały dzienne maksima blisko 2 proc. nad kreską. W tym samym czasie, jak się później okazało, na szczycie była Wall Street.

Kolejne godziny handlu za Oceanem przyniosły jednak powolne osuwanie się kursów. Ostatecznie S&P500 kończ dzień niemal dokładnie w tym samym miejscu, w którym kończył poniedziałek. To sugeruje, że o kontynuację wzrostów w Europie może być trudno.

Przebieg wtorkowej sesji na Wall Street

Przebieg handlu na półmetku tygodnia oraz w drugiej jego części może okazać się decydujący dla rozwoju sytuacji na WIG20 nawet w perspektywie kilku kolejnych tygodni. Obecnie kurs jest na poziomie 2000 pkt, czyli na 6-letnich minimach. Wyraźniejsze zejście poniżej tej psychologicznej granicy otworzy drogę do dalszych spadków, których zasięg może wynieść nawet 1300 pkt. To dołek z 2009 roku.

Bardzo przydałoby się odbicie powyżej 2060 pkt - zamknięcie października. Jeśli to się nie uda, będziemy mieli do czynienia już z siódmym z rzędu spadkowym miesiącem. W tym czasie WIG20 stracił blisko 20 proc.

Notowania indeksu blue chipów na przestrzeni ostatnich 7 miesięcy

Na środowe notowania na GPW duży wpływ może mieć expose premier Beaty Szydło. Prawie 7-proc. zwyżka notowań KGHM-u we wtorek mogła wynikać po części ze spekulacji inwestorów na temat możliwości zniesienia podatku od kopalin. Z wielkim zainteresowaniem na słowa nowej premier czekają też akcjonariusze banków, które za rządów PiS mogą nie mieć łatwo. Bezpośredni wpływ rząd będzie miał też na przyszłość górnictwa i energetyki.

Niezależnie od konkretnych branż, inwestorów będzie interesować plan wydatków. Zapowiedzi z kampanii wyborczej wzbudzają obawy o stabilność finansów publicznych. Zachwianie tym fundamentem podkopie zaufanie kapitału zagranicznego, który jest motorem napędowym dla rodzimej giełdy.

Nie wiadoma jest też przyszłość nowej RPP, której skład może być dobierany pod propagowaną przez PiS luźną politykę monetarną. Rynek coraz bardziej skłania się do scenariusza, w którym czekają nas w przyszłym roku kolejne obniżki stóp procentowych.

Starczy tej polityki

Expose zaplanowane jest na godziny południowe. Później, bo o godzinie 14:00, do głosu dojdzie GUS. Urząd poda najnowsze dane dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w październiku. Prognozy zakładają wzrost w obu przypadkach odpowiednio o 1 i 3,6 proc.

Danych makro z Europy więcej nie będzie. W drugiej części sesji kalendarz zdominują wskaźniki z USA. Mowa o rynku nieruchomości (pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy domów) oraz o cotygodniowym podsumowaniu sytuacji na rynku paliw (zmiana zapasów).

Wieczorem poznamy treść protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC. Poprzedzą go liczne wystąpienia szefów lokalnych oddziałów Fed. Oczywiście każde zdanie będzie analizowane w kontekście grudniowej podwyżki stóp procentowych, która będzie przełomowym momentem polityki monetarnej w USA. W tym kontekście ciekawie wygląda sytuacja dolara. Kurs może po raz pierwszy od ponad 11 lat przekroczyć 4 zł. We wtorek do tego zabrakło 0,00019 zł.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)