Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Kownacki: w Polskiej Grupie Zbrojeniowej idą zmiany, nie tylko kadrowe

11
Podziel się:

- Jeśli nie będzie poprawy konkurencyjności, zdrowego proeksportowego biznesu i postępu technologicznego, to o przyzwoite zarobki i posady dla specjalistów w państwowych spółkach zatroszczą się nowe zarządy - powiedział wiceszef MON.

Kownacki: w Polskiej Grupie Zbrojeniowej idą zmiany, nie tylko kadrowe
(STEFAN MASZEWSKI/REPORTER/EAST NEWS)

Prezesi firm zbrojeniowych muszą zrozumieć, że brak umiaru w eskalowaniu cen, tolerancja dla marnej jakości i złe zarządzanie firmą to taktyka na krótką metę - mówi w środowym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" wiceminister obrony Bartosz Kownacki. Jeśli to się nie zmieni - dodaje - o dalszą działalność tych spółek "zatroszczą się nowe zarządy".

Kownacki był pytany w "Rzeczpospolitej" m.in. o kontrakt na dostawę śmigłowców dla wojska. Mówił, że w najbliższym przetargu na 16 śmigłowców specjalistycznych "nikogo nie będziemy dyskryminowali" i może go teoretycznie wygrać także Airbus Helicopters. Niemniej, jego zdaniem, w przyszłości śmigłowce transportowe "sensowniej byłoby kupować od konkurujących dostawców, a nie jednej faworyzowanej firmy".

Przyznał też, że w ramach obecnego przetargu okaże się, jaki będzie udział krajowego przemysłu w produkcji śmigłowców specjalistycznych, a będzie to zależeć od ofert startujących w przetargu firm.

Pytany o uprzywilejowanie krajowych firm przez Ministerstwo Obrony Narodowej, skutkujących m.in. windowaniem przez nie cen, Kownacki powiedział: Jeśli w pewnych sytuacjach godzimy się płacić rodzimym producentom więcej, to rozumiemy, iż jest to dodatkowy koszt podnoszenia bezpieczeństwa, bo budujemy w krajowym przemyśle nowe zdolności albo gwarantujemy w ten sposób pewny, bo własny, serwis sprzętu. Ważne jest także zrozumienie w spółkach, że MON jest gotowe ponieść dodatkowe koszty, ale nie po to, żeby firmy przejadały zyski, ale by mądrze inwestowały w rozwój i tak się restrukturyzowały, żeby stać się bardziej konkurencyjnymi. Rozpoczęliśmy dlatego racjonalizowanie polityki cenowej, porządkowanie i rzeczywiste konsolidowanie branży - mówił wiceminister.

- W Polskiej Grupie Zbrojeniowej idą zmiany, nie tylko kadrowe. Jeśli nie będzie poprawy konkurencyjności, zdrowego proeksportowego biznesu i postępu technologicznego, to o przyzwoite zarobki i posady dla specjalistów w państwowych spółkach zatroszczą się nowe zarządy - dodał wiceszef MON.

Przypomnijmy, że w lutym doszło do zmiany prezesa PGZ. - Arkadiusz Siwko odszedł, bo wykonał swoje zadanie - Antoni Macierewicz, szef MON tak wtedy tłumaczył zmianę na stanowisku prezesa firmy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
bla
7 lat temu
Panie Kownacki kiedy patrzę na pana zastanawiam się jak tak młody człowiek i kiedy pozjadał wszystkie rozumy.Wszystkie wypowiedzi to galopujący bełgot,
bla
7 lat temu
Panie Kownacki kiedy patrzę na pana zastanawiam się jak tak młody człowiek i kiedy pozjadał wszystkie rozumy.Wszystkie wypowiedzi to galopujący bełgot,
Igor
7 lat temu
Przecież w PGZ na świeczniku są już tylko ludzie z "dobrej zmiany". To co, nie sprawdzają się?
Gos
7 lat temu
No teraz to prawdziwi fachofcy sa zatrudniani PGZ np wnuk Walentynowicz, byly taksowkarz.
gośc 1
7 lat temu
tak to prawda nawet mówiąc,że ma żonę i dziecko to zadaje sobie pytanie" tak " jakby chciał potwierdzić,ze to jeszcze jest prawda