Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Zyski banków najniższe od 2010 roku. Podatek bankowy i BFG zbierają żniwo

198
Podziel się:

Banki coraz głębiej sięgają do kieszeni klientów. Mimo tego zyski sektora spadły w rok o ponad 10 procent.

Zyski banków najniższe od 2010 roku. Podatek bankowy i BFG zbierają żniwo
(Wojciech Strozyk/REPORTER)

Tak dużo banki już dawno od nas nie wyciągnęły. Tylko w pierwszym kwartale było to ponad 26,5 mld zł z opłat i odsetek. O dziwo zadowolone nie są. Powód? Ich zyski spadają, bo coraz więcej płacą podatków i opłat na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Najlepsze przykłady to Pekao, które zarobiło najmniej od dekady oraz Getin Bank, który zanotował nawet stratę.

Banki na swojej podstawowej działalności zarabiają coraz więcej. Tylko w pierwszym kwartale przychody wzrosły w rok łącznie o 2 mld 175 mln zł do ponad 26,5 mld zł dla całego sektora bankowego.

Blisko 10-proc. wzrost odnotowały na odsetkach, które przyniosły dochód 3-krotnie wyższy niż prowizje i opłaty. Skąd taki przyrost? Porównując pierwszy kwartał tego i poprzedniego roku widać, że banki mniej płacą klientom za lokowane pieniądze i jednocześnie liczą sobie coraz wyższe oprocentowanie za kredyty i pożyczki.

Średnie oprocentowanie lokat spadło w tym czasie z ponad 1,7 proc. poniżej 1,5 proc. Z kolei sama stawka WIBOR6M, od której często uzależnione są odsetki od kredytów, wzrosła z 1,74 proc. do 1,81 proc. A do tego dochodzi jeszcze marża. Nawet te ułamki procentów mają tu ogromne znaczenie - mniej zapłaconych o kilka złotych odsetek za 3-miesięczną lokatę i jednocześnie rata kredytu gotówkowego wyższa o 5 zł w skali całego sektor robi kolosalną różnicę. Na dodatek klienci nie do końca takie podwyżki dostrzegają.

Delikatne podwyżki oprocentowania kredytów mogą mieć związek z prawdopodobnymi podwyżkami stóp procentowych w Polsce w przyszłym roku. Czemu więc i lokaty nie dają więcej zarobić?

- Ludzie więcej pieniędzy lokują w bankach niż od nich pożyczają. Poza tym coraz więcej osób, zniechęconych niskim oprocentowaniem lokat, zaczęło trzymać oszczędności po prostu na rachunku osobistym - wskazuje Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. - To dla banków źródło darmowego pieniądza, gdyż takie konta zwykle w ogóle nie są oprocentowane. W tej sytuacji nie powinno dziwić, że bankowcy nie mają motywacji do oferowania atrakcyjnego oprocentowania.

Dane kwartalne dla sektora bankowego w Polsce
styczeń - marzec 2017 styczeń - marzec 2016 różnica %
wynik z tytułu odsetek 20 mld 187 mln zł 18 mld 313 mln zł +10,2%
wynik z tytułu opłat i prowizji 6 mld 389 mln zł 6 mld 87 mln zł +5,0%
zysk netto 2 mld 836 mln zł 3 mld 202 mln zł -11,4%
źródło: KNF

Podatek bankowy i składki na BFG tną zyski

Choć banki znacząco więcej pieniędzy zbierają od klientów na odsetkach, opłatach i prowizjach, wcale nie przekłada się to na ich wyższe zyski. "Na czysto" cały sektor bankowy w pierwszym kwartale zarobił 2 mld 836 mln zł wobec 3 mld 202 mln zł rok wcześniej. To oznacza spadek o aż 11,4 proc. Po raz ostatni pierwszy kwartał kończył się gorszym rezultatem w 2010 roku. Wtedy na koniec marca sektor odnotował niecałe 2,5 mld zł.

Prezesi banków przy okazji prezentacji raportów finansowych mocno narzekali przede wszystkim na dwa elementy: podatek bankowy i składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Tylko z tytułu daniny na rzecz państwa nałożonej w ubiegłym roku przez rząd Prawa i Sprawiedliwości jedenaście największych banków działających w Polsce (notowanych na warszawskiej giełdzie)
zapłaciło od stycznia do marca łącznie 766 mln zł. Jest to kwota znacząco wyższa niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku, bo wtedy dotyczyła dwóch z trzech miesięcy. Podatek wprowadzono w lutym.

Podatek jest największym obciążeniem dla PKO BP, czyli największego pod względem aktywów banku w Polsce. Zapłacił 233 mln zł. Mniej więcej tyle samo przekazały do budżetu razem Pekao (125 mln zł) i BZ WBK (106 mln zł). W pozostałych przypadkach do zapłaty instytucje miały po kilkadziesiąt milionów.

Na ogół jeszcze większe kwoty banki musiały przekazać na BFG. Dla PKO BP był to kolejny wydatek na poziomie 256 mln zł. Ponad 200 mln zł na ten cel trafiło od Pekao. Ponad setkę w składkach przekazały jeszcze BZ WBK i mBank. W skali całego sektora na fundusz restrukturyzacji banków, będący częścią składki na BFG, przeznaczono ponad miliard złotych. Fundusz restrukturyzacji zastąpił opłatę ostrożnościową rozkładaną do tej pory na cztery kwartały, stąd tak mocny cios w wyniki samego pierwszego kwartału.

Obciążenia banków z tytułu podatku bankowego i składki na BFG
bank podatek bankowy składka na BFG
PKO BP 233 mln zł 256 mln zł
Pekao 125 mln zł 201 mln zł
BZ WBK 106 mln zł 102 mln zł
mBank 91,5 mln zł 132 mln zł
ING Bank Śląski 79,5 mln zł 89 mln zł
Alior Bank 49,5 mln zł 21,5 mln zł
Bank Millennium 47 mln zł 57 mln zł
Bank Handlowy 19,5 mln zł 63,5 mln zł
Idea Bank 15 mln zł 9 mln zł
Getin Noble Bank brak* 65 mln zł
BOŚ Bank brak* 28,5 mln zł
źródło: skonsolidowane raporty kwartalne banków * - banki w restrukturyzacji, które miały w ostatnim czasie straty są zwolnione z podatku

Zyski giełdowych banków w dół

W komentarzu zarządu Pekao do wyników kwartalnych przeczytamy, że porównywalny zysk netto grupy kapitałowej z wyłączeniem podatku od niektórych instytucji finansowych oraz kosztów składek na rzecz BFG wyniósłby 675,9 mln zł i byłby wyższy o 83,9 mln zł od porównywalnego zysku netto osiągniętego w pierwszym kwartale 2016 roku z wyłączeniem wyniku ze sprzedaży wierzytelności kredytowych. Z ich uwzględnieniem wyniki spadły o 224 mln zł do niecałych 350 mln zł. Tak niskich zysków Pekao nie notował od 12 lat.

Podobne uwagi do wyników, wskazujące na to, że za spadek zysków odpowiadają głównie podatek bankowy i składki na BFG, znajdziemy w raportach sześciu innych czołowych banków. Grubo ponad 100 mln zł mniej zarobił w pierwszych trzech miesiącach tego roku PKO BP. Mimo tego utrzymał pozycję numer jeden w sektorze. Nie tylko ma największe aktywa, ale jako jedyny przekroczył pół miliarda złotych zysku. Drugi w zestawieniu BZ WBK miał wynik na poziomie 453 mln zł wobec 556 mln zł w pierwszym kwartale 2016 roku.

Suma zysków jedenastu giełdowych banków okazuje się być niższa o 22 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. To dwukrotnie mocniejszy spadek niż dla całego sektora, co pokazuje, że największe problemy mają największe instytucje.

Są pojedyncze przykłady, gdzie mimo niesprzyjającego otoczenia regulacyjnego podstawowa działalność pozwoliła na poprawę wyników. To Alior, Millennium i ING, z czego zdecydowanie największy progres poczynił ING Bank Śląski. Zysk netto w tym przypadku wzrósł o 41 mln zł, dzięki czemu przekroczył w sumie 300 mln zł, wyprzedzając pod względem rentowności mBank.

źródło: skonsolidowane raporty kwartalne banków

Na uwagę zasługuje też Bank Ochrony Środowiska (BOŚ), który rok temu był prawie 13 mln zł na minusie. Udało mu się na początku tego roku osiągnąć 20 mln zł zysku.

- Wdrażamy krok po kroku nową strategię banku. Pracując na rzecz przyszłości naprawiamy przeszłość. Tak można ująć działania, które cały czas prowadzimy w BOŚ - komentował wyniki prezes Stanisław Kluza.

M.in. ze względu na kilkadziesiąt milionów złotych strat w ostatnich dwóch latach i prowadzoną w BOŚ restrukturyzację instytucja jest zwolniona z podatku bankowego, co ma znaczenie dla ostatecznego wyniku. Składka na BFG obciążyła je za to jedynie w kwocie niecałych 29 mln zł.

Jeden bank ze stratą. Znaczący gracz dla sektora

Podatku nie zapłacił też Getin Noble Bank, który jako jedyny przedstawiciel sektora bankowego na giełdzie nie był w stanie zarobić nawet złotówki. Co więcej, szeroko rozumiane koszty działalności przewyższyły przychody o prawie 100 mln zł. Tyle wyniosła strata netto.

To nie pierwszy ujemny wynik kwartalny banku należącego do miliardera, biznesmena Leszka Czarneckiego. Koszty przekraczały przychody także w trzecim i pierwszym kwartale 2016. Straty nie były jednak aż tak wysokie jak teraz. W rok wzrosły ponad pięciokrotnie.

Oprócz składki na BFG dużym obciążeniem są dla Getin Banku odpisy na ryzyko kredytowe. Tylko w pierwszych trzech miesiącach tego roku wyniosły 203,6 mln zł.

- Bank musi kontynuować długotrwały i bolesny proces poprawy fundamentów - komentował wyniki Artur Klimczak, pełniący obowiązki prezesa banku.

Bank ma spory portfel "trudnych" kredytów, z którymi są problemy ze spłatą. Dlatego chce w drugim kwartale sprzedać portfel wierzytelności związany z kredytami hipotecznymi o wartości kilkuset milionów złotych.

Straty Getin Noble Banku są niepokojące, bo jest to znaczący gracz w sektorze. Na koniec marca jego aktywa były warte 67 mld zł. To ponad trzy razy więcej niż mają z osobna BOŚ i Idea Bank. Mniejsze są też m.in. w Aliorze i Handlowym.

Aktywa banków notowanych na giełdzie (w miliardach złotych)

źródło: skonsolidowane raporty kwartalne banków

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(198)
Jurau
7 lat temu
Przecież banki muszą płacić podatek bankowy (na 500 plus).,placić na Bankowy Fundusz Gwarancyjny z którego pokrywane są straty bankrutujacych SKOKOw =a niektórzy wyprowadzili ze skoków grube miliony i nic są nawet senatorami.A my na to wszystko się składamy
Wojtek
7 lat temu
Coraz więcej ludzi, pracowników żąda wypłaty do ręki - powodem takich decyzji jest polityka złodziejska banków, możliwym jest fakt - zmowa. W kwestii lokat, widzimy taka sama tendencję, lokata 1.5% kredyt zaciągnięty 17-28% RRSO, plus koszty prowizji 3-5 % , ubezpieczenie 3-5 % . Porównajmy kwota lokaty 100 000, okres 12 miesięcy ZYSK 1500 złotych TYLKO 1500 . Zaciągnięty kredyt kwota 100 000 na okres 12 miesięcy zarobek banku- orżniecie, wyzysk klienta - dwóch klijentów ( tego który dokonał lokaty bankowej, kredytobiorcy ) średnio, przeciętnie taki kredytobiorca musi oddać 130 000 złotych - 30 tysięcy bank złodziejski zarabia na depozycie klijenta, a sam daje możliwość zarobku 1500 złotych. Kiedy kredyty będą regulowane przez KNF, UOKiK, żeby kredyty były na poziomie jak we Francji, Niemcy, etc
Albin Siwak
7 lat temu
Wszystkie wulgaryzmy i przekleństwa są zbyt łagodne, aby adekwatnie oddać skalę podłości, pazerności, arogancji i bezczelności banków. Twierdzenie, że podwyżki wynikają z podatku bankowego jest naiwnością. Złodziej zawsze będzie chciał ukraść jak najwięcej, bo taka jest natura złodzieja
oszukany prze...
7 lat temu
a jak udzielali kredytów frankowych i oszukiwali ludzi, to wtedy jakoś nie narzekali !
oszukany prze...
7 lat temu
Banki to Mafia!
...
Następna strona