Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Eurocash rozważa zamknięcie siedmiu hurtowni Cash & Carry

6
Podziel się:

Przez ostatnie cztery miesiące przestały działać już trzy placówki.

Eurocash rozważa zamknięcie siedmiu hurtowni Cash & Carry
(Gwan Kho/Flickr (CC BY-SA 2.0))

Do końca roku możliwa jest likwidacja lub zmiana lokalizacji siedmiu placówek Cash & Carry. Przez ostatnie cztery miesiące Eurocash zamknął już trzy hurtownie.

- Zgodnie z zapowiedziami, przystąpiliśmy do reorganizacji sieci hurtowni Cash & Carry, po rekordowej liczbie otwarć w latach 2014-2015, która spowodowała wzrost kosztów stałych, ale nie przełożyła się na odpowiednio wysokie tempo wzrostu sprzedaży - komentuje sytuację wiceprezes Eurocash Jacek Owczarek.

Jak przekonuje wiceprezes, działania optymalizacyjne choć wiążą się z jednorazowymi kosztami, przełożą się na poprawę efektywności tego formatu.

- Spośród 190 lokalizacji, jakie posiadaliśmy na koniec 2016 roku, w pierwszym kwartale zamknęliśmy dwie hurtownie, a w kwietniu trzecią. Pierwsze efekty są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Zdecydowana większość sprzedaży realizowanej dotychczas przez zamknięte placówki została przejęta przez pozostałe nasze hurtownie - podkreśla Owczarek.

Eurocash to największa polska grupa zajmująca się hurtową dystrybucją produktów żywnościowych, chemii gospodarczej, alkoholu i wyrobów tytoniowych (FMCG). W ramach prowadzonych sieci franczyzowych i partnerskich skupionych jest około 13 tysięcy niezależnych sklepów detalicznych.

W okresie od stycznia do marca liczba sklepów zrzeszonych w sieci Delikatesy Centrum powiększyła się o 9 placówek i na koniec kwartału liczyła 1095 sklepów, zaś liczba sklepów partnerskich i franczyzowych obsługiwanych przez Eurocash Dystrybucję sięgnęła 4768.

Spółka rozwija również nowe, innowacyjne formaty detaliczne, takie jak Duży Ben, 1minute, Kontigo oraz abc na kołach. Inwestycje te mają na celu udostępnienie klientom grupy Eurocash - właścicielom niezależnych sklepów w Polsce - dodatkowych możliwości rozwoju i konkurowania z dyskontami.

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(6)
bolek
6 lat temu
Aby dostać się do tej hurtowni trzeba przejść rekrutacje jak na lekarza zwłaszcza w Mogilnie kuj.pom.-UWAGA TJ.PRACA FIZYCZNA -musisz skonczyc studia logistyczne jak w Poznaniu śmiech na sali ,kierownik była kiedyś sprzedawcą
Mataki
6 lat temu
Coraz gorszą obsługa klientów , są 2 kasy a czynna jest jedną brak pracowników , 04.10.17 w Piekarach Śląskich stałem w kolejce do kasy 1.20 i tak jest prawie wszędzie olewają nas
Krzychu
7 lat temu
Ha ha ha, Euro-cash hurtownią! Czy pralnią pieniędzy? Jeżeli się ktoś decyduje że będzie pisać o czymś, to niech nazywa to coś po imieniu
edward
7 lat temu
Co to za hurt, jeśli w Biedrze, czy Tesco mam ten sam produkt nawet taniej. Jak polski sklep ma konkurować, jeśli już na starcie płaci więcej niż konkurencja ma w detalu.
Aga
7 lat temu
Eurocash gdyby potrafil spuścić ceny to miaby większą sprzedaż. Delikatesy mają takie ceny że masakra. Promocje są takie jak w innych sklepach normalne ceny.