Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Podkomisja smoleńska ignoruje pytania o wydatki. WP money kieruje sprawę do sądu administracyjnego

538
Podziel się:

Ile kosztowało wysadzenie modelu Tupolewa przez Podkomisję Smoleńską? Tajemnica. Od dwóch miesięcy zespół konsekwentnie ignoruje wniosek WP money u udostępnienie informacji publicznej. Chcemy wiedzieć komu i za co zapłaciła komisja. Właśnie kierujemy skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Wacław Berczyński, przewodniczący Podkomisji Smoleńskiej i minister obrony narodowej Antoni Macierewicz
Wacław Berczyński, przewodniczący Podkomisji Smoleńskiej i minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (Jacek Dominski/REPORTER)

Ile kosztowało wysadzenie modelu Tupolewa przez podkomisję smoleńską? Kto wyprodukował film z okazji rocznicy katastrofy? Ile pieniędzy kosztują ekspertyzy? Kto je przygotowuje? Od dwóch miesięcy zespół Antoniego Macierewicza konsekwentnie ignoruje wniosek WP money o udostępnienie informacji publicznej. Chcemy wiedzieć, komu i za co zapłaciła komisja od chwili powstania. Doszliśmy do ściany, dlatego kierujemy skargę na bezczynność podkomisji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Podkomisja smoleńska, czyli zespół ekspertów Antoniego Macierewicza, wydała w pierwszym roku działalności 1,4 mln zł.

"W tej kwocie są wynagrodzenia członków podkomisji i współpracujących z nią ekspertów, niezbędne ekspertyzy oraz koszty związane z funkcjonowaniem podkomisji" - przyznawało otwarcie Ministerstwo Obrony Narodowej. To była pierwsza i ostatnia tak konkretna informacja na temat finansowania ekspertów Macierewicza.

Postanowiliśmy powiedzieć "sprawdzam", gdy tylko na wierzch wypłynął budżet. Chcieliśmy się dowiedzieć dokładnie, jakie ekspertyzy zamawiała i z kim podpisywała umowy (lub MON w imieniu komisji, gdyż to resort zapewnia obsługę administracyjną). To według WP money ważne pytania. W 2017 r. członkowie zespołu wydadzą 2 mln zł z naszych podatków.

Zobacz także: Oto film prezentujący dotychczasowe badania podkomisji:

17 lutego wysłaliśmy wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Chcieliśmy skanów umów cywilnoprawnych lub samego rejestru podpisanych umów od dnia powołania podkomisji do dnia rozpatrzenia wniosku. Przez długi czas nie mogliśmy się doczekać żadnej reakcji ani sekretariatu podkomisji, ani Ministerstwa Obrony Narodowej.

Przez ponad miesiąc nasz wniosek i kolejne upomnienia były ignorowane. Pomógł dopiero materiał o bezczynności MON. Co istotne - nie tylko pytania WP money pozostają bez odpowiedzi. Podobne problemy mają dziennikarze innych redakcji, w tym m.in. "Do Rzeczy" i "Faktu".

W piątek 17 marca odezwał się do nas sekretariat podkomisji. Nie wiemy, kto dokładnie odpowiadał na nasz wniosek. Nikt nie podpisał się w wiadomości mailowej. To, co dostaliśmy, można określić tylko jednym słowem: kuriozum.Wniosek o udostępnienie informacji publicznych został przez podkomisję określony jako "pytania". Dwa tygodnie temu przestawiliśmy czytelnikom odpowiedzi i punktowaliśmy błędy. Jakie? Podkomisja cytowała przepisy, do których się nie zastosowała.

Na dodatek sporą część wiadomości sekretariat ekspertów Antoniego Macierewicza poświęcił na zwrócenie uwagi na problemy z mediami. Podkomisja żaliła się, że jej dotychczasowe doświadczenia w tej materii nie są dobre.

Pod koniec marca znów napisaliśmy do podkomisji z prośbą, by traktować nasz wniosek poważnie. Jeżeli zespół Macierewicza odmawia udzielenia informacji o wydatkach, to chcemy mieć to na piśmie. Wiadomość nie pomogła. Dlatego w czwartek wysłaliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Dokumenty - zgodnie z przepisami - najpierw trafiają do skarżonego organu. Powinien on się do nich odnieść i przekazać swoje stanowisko do sądu. To zawsze okazja do zmiany postępowania.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(538)
kokodryl
6 lat temu
Nigdy takich informacji od podkomisji nie upublicznią, bo na jaw wyszło by oszustwo, polegające na wyprowadzeniu większej części z tych pieniędzy do kasy PiSu ...
Fredek
6 lat temu
Komisja pracuje na decyzję Prezesa PiS. Tak Macierewicz będzie się tłumaczył. Przekonany jestem, że jest to poważna afera. Rozdano pieniądze Polaków, nie wiadomo komu i za co. Żadnych wniosków, żadnych informacji......
prawnik
6 lat temu
wp jak zwykle nie pyta co z tego wyszło i jaki są wyniki tylko odwraca kota ogonem po co i za ile no cóż może mają coś na sumieniu że tak bardzo chcą ukryć
Polak nie wol...
7 lat temu
Skompromitowany niby ekspert uciekł do USA . Przez rok opowiadał bzdury chore urojenia i brał nasze pieniądze i to nie małe .Taki z niego ekspert jak z koziej dupy trąba.Pieniądze stracone został wstyd !!!
linka
7 lat temu
Durne i chamskie pytanie "ile kosztuje komisja smoleńska?" A ILE KOSZTOWAŁO ŻYCIE 96 OFIAR KATASTROFY - o to się jakoś nie dopytuje wp
...
Następna strona