Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Frankowska
|

Zagranica prześwietla polskie firmy. Zagranica bierze pod lupę polskie firmy. Co najmniej dwa ważne powody

3
Podziel się:

W ubiegłym roku kontrahenci naszych przedsiębiorców kupili o ponad połowę więcej raportów o nich. M.in. z powodu problemów ze ściąganiem należności.

Zagranica prześwietla polskie firmy. Zagranica bierze pod lupę polskie firmy. Co najmniej dwa ważne powody
(ESB Professional, Shutterstock)

Jest też inna przyczyna częstszego sprawdzania naszych firm.

Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna" według firmy Bisnode, wywiadowni gospodarczej o globalnym zasięgu, w 2016 r. zagraniczne podmioty zamówiły 328,9 tys. raportów prześwietlających finanse przedsiębiorców z Polski. To - jak zauważa gazeta - aż o 64 proc. więcej niż rok wcześniej. W ciągu ostatnich dwóch lat sprzedaż takich informacji podwoiła się.

Zdaniem Tomasza Starzyka, analityka Bisnode, wzrost ten jest efektem rosnącego zainteresowania inwestycjami w Polsce. Firmy z zagranicy, wchodząc na polski rynek, sprawdzają potencjalnych kontrahentów.

Jednak nie tylko chęć inwestowania była impulsem do sprawdzania polskich przedsiębiorców. Drugim była współpraca handlowa i chęć zabezpieczenia płatności za dostawy towarów i usług do Polski.

Zagraniczni dostawcy prześwietlają polskich odbiorców, bo z rzetelnością w płaceniu za dostarczony towar nie jest u nich najlepiej - pisze dziennik. Według raportu wywiadowni Euler Hermes, w 2016 r. zadłużenie polskich odbiorców z tytułu niezapłaconych faktur zwiększyło się aż o 47 proc.

Najwięcej długów polscy przedsiębiorcy mają wobec niemieckich kontrahentów (wzrost wartości należności o 286 proc.). Potem w kolejności wobec włoskich, francuskich czy czeskich.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
unko
7 lat temu
Bardzo dobrze. Notowana u nas na gieldzie spolka Magnifico zawieszona od czerwca-lipca 2016 a dzisiaj zmieniono Magnifico na MGF ale juz nie mozna wejsc na te spolke. Jeszcze w instrumentach co prawda "jest" kasa za akcje, ktore kupilem ale na dniach przepadnie i nawet w straty nie mozna wpisac, poniewaz...nie sprzedalo sie akcji. Czuje sie okradziony. Pewnie za pare dni spolka wejdzie na gielde pod inna nazwa. Tak jak szorowala po dnie spolka Inventi... Teraz nazywa sie Bras i ...znowu cienko przedzie. Inwestorzy sa robieni w bambuko. Troche do tylu spolka Skok a teraz zw. Applit czy Aplitt... Jak pis dorwal sie do wladzy tak gielda jest beznadziejna. Nigdy nie byla bardzo przewidywalna ale to co dzieje sie teraz to katastrofa.
antykomuchowa
7 lat temu
Bo w Polsce nie płacenie faktur jest promowane prawem. Oszuści są nie tykalni i nikt im nic nie zrobi. Do tego taki oszust zamknie firmę z długami i za miesiąc otwiera nową i znowu kradnie i oszukuje. I tak bez przerwy . To to samo co robi państwo dla tego państwo takie prawo stosuje i stale go dla oszustów ulepsza. Teraz znowu Ziobro chce dla złodziei wypromować kolejny dodatek który z dziesięciu lat skraca do sześciu prawa do odzyskania należności przez wierzyciela. Czemu ? bo pewnie politycy,ich kolesie,rodzinki właśnie tak robią no to trzeba im pomóc.
Benek
7 lat temu
Firmy Niemieckie wcale nie są lepsze jeżeli chodzi o płatności.