Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Komisja Europejska grozi Włochom sankcjami. Dług rośnie zbyt szybko

34
Podziel się:

Jak podaje Agencja Reutera, Komisja Europejska ostrzegła w środę Włochy, że może wdrożyć procedurę sankcji na rosnący dług tego kraju. Jeśli Rzym nie przedstawi do końca kwietnia planu poprawienia budżetu o 0,2 proc. produktu krajowego brutto grożą mu kary finansowe.

przewodniczący KE, Jean-Claude Juncker
przewodniczący KE, Jean-Claude Juncker (PAP/EPA)

Jak podaje agencja Reutera, Komisja Europejska ostrzegła w środę Włochy, że może wdrożyć procedurę sankcji przez rosnący dług tego kraju. Jeśli Rzym nie przedstawi do końca kwietnia planu poprawienia budżetu o 0,2 proc. produktu krajowego brutto, grożą mu kary finansowe.

Posunięcie KE oznacza zwiększenie presji na centrolewicowy włoski rząd, by zmusić go do zastosowania niepopularnych środków. To tym bardziej trudne, że w tym roku szykują się przedterminowe wybory, a siły eurosceptyczne rosną w siłę.

Komisja Europejska nie ma jednak wyjścia - pisze agencja Reutera. Miejsce na pobłażliwość się kończy, bo Włochy chcą nawet zwiększyć swój gigantyczny już dług publiczny, choć mają obowiązek go ciąć.

Ostatnie prognozy ekonomiczne KE dla 28 państw Unii Europejskiej wskazały, że Włochy zwiększą poziom długu do aż 133,3 proc. PKB, co będzie historycznym rekordem. W 2016 roku było to 132,8 proc.

Tymczasem zasady unijne wskazują, że w takiej sytuacji Włochy powinny redukować dług o około 3,6 proc. PKB rocznie - podaje Reuters.

Publikując raport odnośnie długu Włoch, Komisja Europejska potwierdziła, że ten kraj musi już do końca kwietnia „wiarygodnie” wskazać, gdzie znajdzie dodatkowe środki warte około 0,2 proc. PKB.

Procedura sankcji zostanie wdrożona, jeśli dane potwierdzą się w kolejnej prognozie Komisji Europejskiej w maju.

Rzym zobowiązał się już do podjęcia kroków oszczędnościowych w styczniu. Ma zredukować deficyt strukturalny, czyli taki który nie uwzględnia wydarzeń jednorazowych i efektu cyklu koniunkturalnego. Nota od Brukseli dyscyplinuje rząd Włoch do konkretnych posunięć i realizacji obietnic.

Sankcje mogą oznaczać wielkie kary finansowe nałożone na Włochy. Dotąd żaden kraj nie został w ten sposób jednak ukarany. Da to jednak sygnał rynkom finansowym, że powinny oczekiwać od Włoch większych odsetek za emitowane obligacje.

Te oprocentowane są na 2,2 proc., czyli 0,4 pkt. procentowego wyżej niż w końcu ubiegłego roku. Co ciekawe to dużo więcej niż musi płacić polski rząd, czyli 3,9 proc., choć zadłużenie mamy dużo niższe.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
Lucjusz
7 lat temu
A co z dochodzeniem przeciw Jean-Claude Junckerowi o przekrętach , łapownictwie ? Cisza.
Aro
7 lat temu
Niech dalej pajacują a w eurokołchozie zostaną Niemcy i tego im życzę
mulek
7 lat temu
Zaasankcjonuja zaraz cały świat .
puccino
7 lat temu
To ciemna strona demokracji. Mikke pisze zawsze: d...kracja. Tłum ma kartki wyborcze,więc trzeba mu zapewniać chleb i igrzyska,bo się obrazi i wybierze konkurentów. A że zadłużając się? A kogo to obchodzi. Madonna daje koncert,Real Madryt gra...to najważniejsze.
renia
7 lat temu
to jest unia najpierw rzuca jakies ochlapy a potem juz tylko dyktuja warunki
...
Następna strona