Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Bank Pekao zarobił ponad 2,2 mld zł. Jego prezes przypomina, że nie udzielał kredytów frankowych

18
Podziel się:

Bank Pekao opublikował raport finansowy za 2016 rok.

Luigi Lovaglio, prezes Pekao
Luigi Lovaglio, prezes Pekao (Wojciech Stróżyk/Reporter)

- Nadal nie ma trwałego rozwiązania tego problemu, co sprawia, że utrzymuje się ryzyko kursowe zarówno dla polskich rodzin, jak i sektora bankowego - w ten sposób do tematu kredytów frankowych odniósł się prezes banku Pekao Luigi Lovaglio.

Aktualizacja, godz. 11.22

W liście do akcjonariuszy banku Pekao, notowanego na giełdzie w indeksie WIG20, prezes tej instytucji zaznaczył, że już kilkanaście lat temu bank podjął decyzję, by nie oferować klientom kredytów hipotecznych w walutach obcych. Teraz Luigi Lovaglio przypomniał, że ryzyko dla banków w związku z tym problemem wciąż istnieje.

"Sektor bankowy miał również do czynienia z kontynuacją dyskusji o rozwiązaniu kwestii walutowych kredytów hipotecznych, która w istotny sposób zwiększyła zmienność cen akcji banków na rynku. Dyskusje te miały bardzo ograniczony wpływ na nas, ponieważ kilkanaście lat temu podjęliśmy strategiczną decyzję aby nie oferować takich produktów. Nadal nie ma trwałego rozwiązania tego problemu, co sprawia, że utrzymuje się ryzyko kursowe zarówno dla polskich rodzin, jak i sektora bankowego" - czytamy w liście do akcjonariuszy banku, napisanym przez Luigi Lovaglio.

Te słowa padły przy okazji publikacji raportu finansowego banku Pekao za 2016 r. W opublikowanym w czwartek rano dokumencie bank podał, że w całym ubiegłym roku jego zysk netto wyniósł 2,278 mld zł, co oznacza, że był tylko o 0,5 proc. niższy niż w 2015 r.

Inwestorzy pozytywnie zareagowali na opublikowane przez rozpoczęciem handlu na GPW dane. Kurs akcji Pekao zyskuje około 2 proc.

Z raportu wynika, że w czwartym kwartale ubiegłego roku Pekao zarobił 494,71 mln zł (zysk netto) wobec 438,36 mln zł w tym samym okresie 2015 r.

Bank Pekao podał również, że w 2016 r. wartość nowych kredytów hipotecznych, których udzielił klientom, wyniosła 6,9 mld zł. Z kolei wartość nowych pożyczek gotówkowych wyniosła 7,7 mld zł.

Źródło: Raport finansowy Pekao za 2016 rok.

Prezes Pekao zaznaczył, że wynik udało się utrzymać na podobnym poziomie co w 2015 r. pomimo wprowadzenia podatku bankowego. Pekao odprowadził do kasy państwa z tytułu tego podatku 450 mln zł, co stanowi około jedną piątą zysku z 2015 r.

Bank podał również, że jego wynik z tytułu odsetek wyniósł w 2016 r. 4,27 mld zł, co oznacza wzrost o około 5,5 proc. wobec 2015 r. Z kolei wynik z tytułu opłat i prowizji sięgnął 1,7 mld zł i był o 2,7 proc. niższy niż rok wcześniej.

Jak podaje agencja ISB, podczas konferencji prasowej Lovaglio zapowiedział, że w 2017 r. bank chce sprzedać klientom detalicznym kredyty o wartości ponad 15 mld zł. - W 2020 r. chcemy mieć 600 tys. dodatkowych klientów, czyli o ponad 50 proc. więcej niż cel pierwotny - powiedział także prezes.

Wygląda na to, że posiadacze akcji banku Pekao mogą w tym roku liczyć na udział w zyskach. Zarząd banku rekomenduje, by wypłacić im po 8,68 zł na każdą posiadaną akcję. Oznacza to, że Pekao chce przeznaczyć na dywidendę 99,9 proc. zysku netto. W 2016 r. akcjonariusze dostali 8,7 zł na akcję z zysku za 2015 r.

Kurs akcji banku Pekao od początku 2016 roku

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
ja
7 lat temu
akcje banków wzrosły na GPW. Jest wiele możliwości inwestowania, ale każda z nich niesie za sobą groźbę utraty przynajmniej części pieniędzy. Powinno się więc ryzykiem zarządzać i inwestować wg ścisłych zasad, które uchronią nas przed popełnianiem głupich błędów. Dlatego właśnie powstała książka „Jak stworzyc system transakcyjny do inwesstowania na giełdzie”. Trudno zarobić na spadającej giełdzie, ale dzięki temu systemowi nie odnotowałem strat, choć ostatnio ładnie system daje zarobić
jacek
7 lat temu
We frankach nie dawali , dawali na maxa w zlotokach . A co bedzie przy 5% i marzy ? A tymi kredytami sa zapakowani pod sufit . To nie idzie jakie sie dawalo panie prezesie , ale ile i komu .
żak
7 lat temu
Dobrze jeszcze wychodzi. Co będzie gdy transakcja jego sprzedaży zakończy się i wszystkie stanowiska zostaną obsadzone perz kolejnych Misiewiczów?
Niutek
7 lat temu
Byłam przekonana,że PEKAO jest bankiem Polskim jak widzę po panu prezesie to nie. W swojej naiwności założyłam lokatę za śmieszne niskie odsetki tylko dlatego,że myślałam iż jest to ban Polski.Przykre rozczarowanie.
kuba550
7 lat temu
O ile większe byłyby zyski jakby udzielali kredytów we frankach. Zamiast 200 tys zł to frankowicz miałby do spłacenia 400 tysi NIE LICZĄC TEGO CO DO TEJ PORY SPŁACIŁ. Pewnie prezes żałuje bo zysk NA PEWNO BYŁBY WYŻSZY. PS A dlaczego makaroniarz jest prezesem polskiego banku.???????