Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Walka o Atlantic trwa. Bank BGŻ BNP Paribas odpowiada na zarzuty założyciela firmy odzieżowej

29
Podziel się:

Atlantic był przez lata jedną z najbardziej znanych polskich firm odzieżowych. Był, bo firma od dłuższego czasu jest w upadłości. Zdaniem Wojciecha Morawskiego, założyciela i byłego prezesa firmy do problemów spółki przyczyniła się wojna na Ukrainie i działania banku. BGŻ BNP Paribas odpowiada Morawskiemu, że narusza dobre imię banku. Bank podkreśla, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Walka o Atlantic trwa.

Walka o Atlantic trwa. Bank BGŻ BNP Paribas odpowiada na zarzuty założyciela firmy odzieżowej
(TRICOLORS)

Atlantic był przez lata jedną z najbardziej znanych polskich firm odzieżowych. Był, bo firma od dłuższego czasu jest w upadłości. Zdaniem Wojciecha Morawskiego, założyciela i byłego prezesa firmy, do problemów spółki przyczyniła się wojna na Ukrainie i działania BGŻ BNP Paribas. Bank odpowiedział na wywiad WP money z Morawskiem. Jego zdaniem prezes narusza dobre imię banku, a wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Od czego zaczęły się problemy Atlantic? - Od wojny na Ukrainie, potem od banku, który rozwiązał umowę leasingową na centrum logistyczne. Opóźnienie w płatnościach było niewielkie. I oczywiście od razu szczerze wyjaśnialiśmy, skąd są problemy - opowiadał WP money Wojciech Morawski. Wywiad z założycielem i byłym prezesem spółki opublikowaliśmy w niedzielę.

Morawski opowiada jak wojna, bank, skarbówka i sąd zniszczyły firmę. Założyciel firmy złożył obietnicę byłym pracownikom. Wynagrodzenia odda co do grosza.

Morawski poinformował też w rozmowie z WP money, że "z bankiem i tak spotkamy się w sądzie. W tej chwili tworzony jest już przeciwko BNP Paribas pozew. Co zarzucamy? Bezprawne wypowiedzenie umowy leasingu i w konsekwencji doprowadzenie spółki Atlantic do upadłości likwidacyjnej". Były prezes firmy chciałby dostać od banku odszkodowanie w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. Wysokość odszkodowania jest jeszcze ustalana.

O komentarz do zarzutów Morawskiego i zapowiedzi pozwu o odszkodowanie prosiliśmy bank już 18 stycznia. W ciągu godziny dostaliśmy odpowiedź, że BGŻ BNP Paribas nie będzie komentował tej sprawy. Bank nie chciał się w żaden sposób odnieść do konferencji, którą Morawski urządził wraz ze Związkiem Przedsiębiorców i Pracodawców. Wraz z ZPP Morawski analizował, że bank umowę zerwał bezprawnie.

Dopiero po publikacji wywiadu bank zmienił zdanie i postanowił odnieść się do wypowiedzi Morawskiego. "Przez wiele miesięcy od zaistnienia zadłużenia z tytułu braku płatności kolejnych rat leasingowych (sierpień 2014 - luty 2015), Bank BGŻ BNP Paribas prowadził negocjacje ze spółką, wykazując bardzo dużo dobrej woli. Niestety, rozmowy nie przyniosły spodziewanego efektu, Bank zmuszony był podjąć decyzję o wypowiedzeniu umowy leasingu. Jak każda instytucja finansowa, bank musi zarządzać ryzykiem, mając na uwadze również ochronę interesów swoich innych klientów" - wyjaśnia bank w przesłanym WP money stanowisku.

Pełna treść oświadczenia banku BGŻ BNP Paribas

"Zgodnie z oceną banku wypowiedzenie umowy leasingu było dokonane na podstawie zawartej umowy, jest ważne i skuteczne. Nie sposób podzielić argumentacji dotyczącej siły wyższej, jest ona nieprawdziwa, co zostanie wykazane w potencjalnym procesie sądowym" - dodaje bank. BGŻ BNP Paribas zwraca też uwagę, że pomimo zapowiedzi - żaden pozew nadal nie został złożony w sądzie.

O co chodzi z siłą wyższą, o której wspomina bank? Morawski dowodzi, że problemy finansowe firmy spowodowała wojna na Ukrainie. Prezes firmy podnosi, że to sytuacja niespodziewana, na którą nie miał wpływu.

Bank odniósł się również do kwestii VAT, który zdaniem Morawskiego został przez BGŻ BNP Paribas przetrzymany. "Wystawienie faktur VAT było konsekwencją wypowiedzenia umowy leasingu. W związku z tym nie ma jakichkolwiek podstaw do odpowiedzialności odszkodowawczej banku wobec pana Wojciecha Morawskiego". Jednocześnie bank zwraca uwagę, że głoszone przez Wojciecha Morawskiego informacje naruszają dobre imię banku. W oświadczeniu nie ma jednak informacji, czy bank zdecyduje się w związku z tym na jakieś kroki prawne.

Morawski jest zdania, że należny skarbówce podatek powinien był być najpierw zwrócony Atlanticowi przez bank. "Bank powinien zwrócić nam VAT, który my potem zwrócilibyśmy urzędowi skarbowego. Bank tego nie zrobił, my nie mieliśmy z czego oddać. Bank dwa razy zagrał przeciwko prawu - z powodu zwłoki wypowiedział nam umowę i zatrzymał VAT należny urzędowi skarbowemu" - wyjaśniał WP money.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(29)
EDKUYRT
7 lat temu
FIRMĘ KLEJÓW ATLAS BANK TEŻ PRZE JOŁ I ZLICYTOWAŁ ZGODNIE Z PRAWEM NIE PAMIĘTAM KTÓRY TO BANK
zibi123
7 lat temu
no a z budzetu 100 mln euro dla mercedesa i 27 dla flt krasnik bo to sa firmy zachodnie a nasze trzeba tepic Tak wlasnie wyglada rugowanie polakow
Matys73
7 lat temu
Miałem tam konto dopóki bank był Polski. Teraz nie mam konta w żadnym banku i chyba pozostał tylko PKO BP. Nigdy nie będę dawał zarobić obcemu kapitałowi. W sklepie też rozsądnie szukam całkowicie produktu polskiego. Wszyscy Polacy powinni zrozumieć że w ten sposób zapewniamy obrót pieniędzy bez transferu zysku do zachodnich korporacji które dojazd nasz kraj. Ale to w większości wina Polaków że nie sprawdzają kto jest producentem.
moi
7 lat temu
temu banku już dziękujemy
TOm
7 lat temu
Po to są banki zachodnie żeby mogły wycinać polskie firmy. Nie po to Polacy zostali przyjęci do unii. żeby mieć własny biznes.
...
Następna strona