Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Ujemne ceny energii. Im mocniej wieje, tym tańszy prąd

16
Podziel się:

Możemy korzystać z prądu i jeszcze nam za to płacą - tak dzieje się, kiedy gwałtownie rośnie produkcja z odnawialnych źródeł energii. W Niemczech takie sytuacje występują od kilku lat. W Polsce jeszcze długo ich nie będzie.

Ujemne ceny energii. Im mocniej wieje, tym tańszy prąd
(Stefanie / Flickr (CC BY-NC 2.0))

Od dwóch lat Niemcy otrzymują dodatkowy prezent na święta. Energii w systemie jest tak dużo, że producenci płacą odbiorcom, żeby się jej pozbyć. Powodem jest z jednej strony wyższa produkcja energii odnawialnej, a z drugiej mniejsze zapotrzebowanie. Niemcy rozjeżdżają się do domów na święta, praca w fabrykach i biurowcach zamiera.

Jak wyliczył Bloomberg, w pierwszy dzień świąt niemieckie elektrownie wiatrowe miały osiągnąć szczytową produkcję 31,2 GW, a zaraz po świętach - 33,7 GW. To blisko rekordu z lutego, gdy było to 33,8 GW. W efekcie w Boże Narodzenie cena energii miała wynieść minus 10,95 euro za MWh. W 2015 r. w święta sprzedawcy energii musieli dopłacać odbiorcom energii nawet 16 euro za MWh.

- Takie sytuacje występują w dni, kiedy jest duży wiatr albo duże nasłonecznienie, a jednocześnie zapotrzebowanie na energię jest małe - tłumaczy w rozmowie z WP money prof. Zbigniew Karaczun, wykładowca SGGW i ekspert Koalicji Klimatycznej. - Wówczas wytwórcy chcą oddać do sieci więcej energii, niż ta sieć jest w stanie przyjąć. A to jest niebezpieczne, ponieważ do dostawy do sieci i pobór powinny być zbilansowane - dodaje.

Zwiększona produkcja energii z wiatraków czy paneli słonecznych jest problemem dla elektrowni węglowych i jądrowych. Tańsza energia z OZE wypiera produkowany przez nie droższy prąd. W efekcie trudno jest zaplanować produkcję i zarządzać całym systemem, bo trudno przewidzieć, kiedy mocniej powieje.

Niemcy mają jedną z najniższych cen energii na rynku hurtowym w Europie. Rachunki płacą jednak wyższe niż Polacy. Winę za to ponoszą głównie podatki i opłaty, które są doliczane do rachunków naszych zachodnich sąsiadów.

Poza Niemcami ujemne ceny prądu zdarzają się także w Hiszpanii i sporadycznie w Danii. To również kraje, które mocno stawiają na energetykę wiatrową.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
ZK590
7 lat temu
w polsce zawsze od 1 stycznia obowiązkowo są ceny dodatnie. W ciągu roku fakultatywnie. Ewentualnie mniej towaru za tą samą cenę. Podatek, akcyza, pośrednik i tak mamy śniegową kulę cenową.
pacany
7 lat temu
Same szkopy pracuja w wp Polski jezyk yrudny jezyk Buhaaaasaa
młynarz
7 lat temu
Znowu niemiecka kasa dyktuje nam warunki. Odwalcie się, niemcy od naszego świętego krajobrazu. Won z waszymi lobbystami. Wiemy że geszeft polega nie na produkcji prądu tylko na dopłatach zdradzieckiej unii. Weźta se te wiatraki w PIS/du.
Arczi
7 lat temu
W Polsce jak chcą budować wiatraki to ludzie na wsi ich nie chcą bo krowy nie będą mleka dawać
xx123`
7 lat temu
Polska to zadupie EU więc czego można się spodziewać ?