Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Arabowie zapewniają, że dotrzymają umów. Ropa w górę

26
Podziel się:

Ceny ropy naftowej we wtorek odbiły w górę po poniedziałkowym spadku. Kraje OPEC zapewniają, że dotrzymają podpisanych w ubiegłym roku umów o zmniejszeniu dostaw. To trochę zmniejszyło obawy, czy cięcia pomogą w zbilansowaniu rynku.

Arabowie zapewniają, że dotrzymają umów. Ropa w górę
(AP/FOTOLINK)

Ceny ropy naftowej we wtorek odbiły w górę po poniedziałkowym spadku. Kraje OPEC zapewniają, że dotrzymają podpisanych w ubiegłym roku umów o obniżeniu dostaw. To trochę zmniejszyło obawy, czy cięcia pomogą w zbilansowaniu rynku.

Kontrakty na ropę West Texas Intermediate (WTI) wyceniane były we wtorek o 9:30 po 52,20 dolarów, po zwyżce o 0,5 proc. Brent w dostawach w Londynie zwyżkuje o 0,45 proc. do 55,20 dolarów za baryłkę.

1 stycznia 2017 r. rozpoczęło się zmniejszanie dostaw ropy na globalne rynki paliw. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o około 1,8 mln baryłek ropy dziennie.

Poniedziałkowe spadki cen ropy - prawie 4-procentowe - wywołane zostały jednak obawami, że ani Iran, ani Irak nie wywiążą się ze zobowiązań i podminowują porozumienie. Wzrosła też produkcja w USA.

Tygodniowe notowania ropy naftowej

Analitycy odpytywani przez Agencję Reutera uważają, że odbiciem notowań we wtorek stoją oczekiwania, że przynajmniej Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie wywiążą się ze zobowiązań.

Firma badawcza BMI Research ustaliła swoją prognozę na 2017 rok na poziomie średnio 57 dolarów za baryłkę Brent.

- Postępuje równoważenie rynku paliw - ocenia Jonathan Barratt, główny analityk inwestycyjny Ayers Alliance Securities w Sydney cytowany przez PAP. - Wszystko teraz sprowadza się do przestrzegania przez OPEC ustalonych kwot. Poziom 55 dolarów za baryłkę ropy jest trudny do przełamania, ponieważ jest postrzegany jako obszar, który może przyciągnąć większą podaż surowca - wskazuje.

Traderzy zauważają, że silny popyt z Indii wspiera utrzymanie cen na obecnych poziomach. Agencja Reutera podała, że ten największy konsument ropy na świecie zwiększył zużycie do 16,53 mln ton w grudniu, czyli o 4,3 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

Tymczasem jak podaje PAP, analitycy oceniają, że wzrosły amerykańskie zapasy ropy - o 2 miliony baryłek. Zapasy surowca w Cushing, punkcie wysyłkowym ropy WTI, wzrosły prawdopodobnie w ubiegłym tygodniu o 100.000 baryłek.

Zapasy ropy w USA są obecnie na najwyższym poziomie, jak na tę porę roku, od ponad trzydziestu lat.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
ANALityk
7 lat temu
za 10 lat ma być zakaz sprzedaży samochodów spalinowych w niektórych krajach, a wielu będzie zakaz wjazdu do miast.Tylko elektryczne będą w miastach.To są miliny ton paliwa zaoszczędzonego.Jedynie to Azja i Afryka mogą zwiększyć zakupy bo USA i Eurpa będą zmniejszać
Valdemort
7 lat temu
co tu jest grane - ropa 3 lata wstecz miała ceny max - u nas po 5,7 pln - teraz poniżej połowy tamtej ceny, a u nas ma byc po 6 PLN? to cena 500+?!
Michał
7 lat temu
Jak najszybciej należy odejść od ropy przynajmniej w autach
Romero
7 lat temu
To wszystko pic na wodę a kto sprawdza ile produkują. Podpucha żeby cena poszła w górę.
jer
7 lat temu
Jak się skończy ropa to będą piasek zażerać. Chyba, że zrealizują swój pomysł zasiedlenia Europy w czym pomagają im lewackie głupki.
...
Następna strona