Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Unii nie ma zgody ws. przepisów dotyczących unikania opodatkowania

3
Podziel się:

Chodzi o projekt zmian w dyrektywie, który ma pomóc w zamknięciu luk wykorzystywanych przez firmy działające w UE i poza nią. Dotyczy on tzw. struktur hybrydowych, które występują, gdy różne kraje stosują różne zasady opodatkowania niektórych dochodów lub podmiotów.

W Unii nie ma zgody ws. przepisów dotyczących unikania opodatkowania
(Gina Sanders/Fotolia)

Unijni ministrowie finansów podzielili się we wtorek na dwa obozy. Spór toczy się wokół przepisów, które mają pomagać w walce z unikaniem płacenia podatków przez międzynarodowe korporacje.

Chodzi o projekt zmian w dyrektywie, który ma pomóc w zamknięciu luk wykorzystywanych przez firmy działające w UE i poza nią. Dotyczy on tzw. struktur hybrydowych, które występują, gdy różne kraje stosują różne zasady opodatkowania niektórych dochodów lub podmiotów.

- Podział jest taki, że kraje które częściej goszczą międzynarodowe korporacje, nie chcą się pozbywać przywileju możliwości decydowania o tym, która struktura hybrydowa jest dopuszczalna, a która nie - mówił we wtorek polskim dziennikarzom w Brukseli wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki.

Sprzeciw wobec propozycji zgłosiła m.in. Wielka Brytania i Holandia. Aby przekonać niechętne państwa do planowanych rozwiązań, słowacka prezydencja zaprezentowała kompromis, który miałby wyłączać z przepisów ważne m.in. dla londyńskiego City instytucje finansowe. Na to jednak nie było zgody m.in. ze strony Francji.

- Mamy problem - powiedział cytowany przez Reutersa minister finansów Francji Michel Sapin. Jak zaznaczył, zgoda na wyjątek dla operatorów działających na rynku finansowym jest niemożliwa, bo stworzyłaby nową lukę wykorzystywaną do unikania opodatkowania.

Według Reutersa ruch ten, szkodliwy dla gigantycznego przemysłu usług finansowych w Wielkiej Brytanii, jest znakiem pogarszających się relacji pomiędzy Londynem a pozostałymi 27 stolicami.

Minister finansów sprawującej prezydencję Słowacji Peter Każimir podkreślał jednak, że udało się przybliżyć stanowiska krajów członkowskich. - Jesteśmy dwa kroki od kompromisu - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu.

Wypracowaniem porozumienia nie będzie się już zajmowała Bratysława, lecz kolejna, maltańska prezydencja. Polska nie chce czekać na unijne przepisy i sama przygotowuje regulacje, które mają pomóc w walce z procederem unikania opodatkowania.

- Dla nas ogromną wartość ma to, że ta dyskusja się zaczęła. Nie będziemy czekać, aż w 2019 czy 2020 jakaś dyrektywa powstanie, tylko będziemy analizować wszystkie mechanizmy cen transferowych i inne schematy prawnicze - zaznaczył Morawiecki. Jak tłumaczył, chodzi o to, by eliminować te rozwiązania, które uznajemy za mechanizmy służące unikaniu opodatkowania.

Szef resortu finansów zaznaczył, że w przeciwieństwie do krajów, które odnoszą korzyść z możliwości prowadzenia tzw. rozliczeń hybrydowych, region Europy Środkowo-Wschodniej nie odnosi takich korzyści. - Staramy się o wyrównanie pola gry, o niedyskryminowanie naszych krajów - mówił.

Polska chciałaby, aby regulacje te zostały jak najszybciej wdrożone. Wicepremier poinformował, że Polski budżet traci na unikaniu podatku przez firmy od 10 do 40 mld zł, a w przypadku podatku VAT strata wynosi od 35 do 60 mld zł. - To są gigantyczne pieniądze. Zadaniem nr 1 dla naszego resortu jest zmniejszanie tej luki, gdzieś do poziomu średniej unijnej, a moją ambicją jest zejście poniżej tego poziomu - oświadczył Morawiecki.

Propozycja, która ma zapobiegać rozbieżnościom w kwalifikacji struktur hybrydowych z udziałem państw trzecich, to uzupełnienie uzgodnionej już w lipcu dyrektywy ws. przeciwdziałania unikaniu opodatkowania.

Opracował Bartosz Wawryszuk

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
Polityk463
7 lat temu
Może lepiej ukarać firmy płacą minimalną podniesioną do 2500 netto
Wariat
7 lat temu
A jeszcze jedno . Paliwa -ropa, gaz z Rosji. Czy ten kraj oprócz miedzi coś produkuje. Ja uważam że dane o eksporcie są poprostu fałszowane. W kraju w którym w sklepie nie da się właściwie nawet polskiego piwa kupić , trudno jest uwierzyć, że mamy taki eksport. Pojedź do Anglii czy francji. Zobacz skąd są u nich urania, jedzenie, samochody. W polsce jak się obejrzę wokół siebie wszystko jest z Za GRANICY. Jak to możliwe że ten budżet się w ogóle zamyka
głupi kraj
7 lat temu
To są prawdziwe matoły w tym rządzie. Wiadomo że nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci podatku w miliardach chyba że to spółka skarbu państwa. Na świecie takich jest jednak mało. Świat to nie polska gdzie cały wig 20 to właściwie państwowe molochy. Mądry rząd negocjuje stawkę z takimi firmami. Dlatego Microsoft czy google mają siedzibę w Irlandii . Nawet jak zostawią tam 1 procent to jest to kupa kasy. U nas od razu by chcieli 20 , 40 lub więej i jeszcze pokoje dla urządasów do przeprowadzania kontroli. Z tego właśnie względu u nas są same montownie, które i tak nie płacą podatków bo płacą je tam gdzie są mniejsze. Tak kalkulują koszty dostaw żeby ledwo na płace starczyło i korpo wychodzi na ZERO i płaci ZERO podatków a te matoły z rządu się cieszą. To nie tylko PISOWSKA bolączka niestety. Podatek powinien być zmniejszany wraz ze wzrostem zarobków wtedy każdemu się opłaca zarabiać coraz więcej a nie tkwić w stagnacji bo jak zarobi więcej to podatki sprawią że ma mniej defakto. Myślenie jednak to domena zachodnich krajów a nie polski. Chcą szczelności podatków to niech sprawią zeby były na tyle małe żeby się nie opłacało kombinować. Teraz w każdej usłudze jest 23% VAT + 19% dochodowego. Z każdego zarobionego 1230 zł państwo zostawia nam 810. To nie prada że podatek jest na poziomie 19% on jest na poziomie 42 PROCENT. To jest prawda