Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Na emeryturę będzie można przejść tylko raz? "Państwo wypchnie ludzi do szarej strefy"

145
Podziel się:

Rząd chce, by na emeryturę można było przejść tylko raz, czyli rozważa zlikwidowanie możliwości ponownego przeliczenia wysokości świadczenia. - To zły pomysł, to wpychanie ludzi do szarej strefy - komentuje ekspert Konfederacji Lewiatan i członek rady nadzorczej ZUS Jeremi Mordasewicz. Na emeryturę będzie można przejść tylko raz. "Państwo wypchnie ludzi do szarej strefy"

Na emeryturę będzie można przejść tylko raz? "Państwo wypchnie ludzi do szarej strefy"
(Dominika Zarzycka/ EastNews)

Rząd chce, by na emeryturę można było przejść tylko raz, czyli rozważa zlikwidowanie możliwości ponownego przeliczenia wysokości świadczenia. - To zły pomysł, to wpychanie ludzi do szarej strefy - komentuje ekspert Konfederacji Lewiatan i członek rady nadzorczej ZUS Jeremi Mordasewicz.

Przypomnijmy. Ustawa obniżająca wiek emerytalny z 67 lat do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn jest już uchwalona. Teraz przed rządem PiS trudniejsze zadanie - musi znaleźć na to pieniądze.

Bodźce wicepremiera

Wicepremier Mateusz Morawiecki odpowiedzialny za politykę gospodarczą rządu zdaje sobie sprawę, że obniżenie wieku emerytalnego wraz z tendencjami demograficznymi i niskim bezrobociem tworzą piorunującą mieszankę. Nawet nie tyle dla budżetu, co dla rynku pracy, na którym niedługo może zabraknąć pracowników.

- W ciągu kilku lat, ze względu na trendy demograficzne, ubędzie nam z rynku pracy kilkaset tysięcy ludzi. To jest dla pracodawców oraz wzrostu gospodarczego bardzo ważne - powiedział Morawiecki w "Faktach po faktach" w TVN. - Dlatego tym, którzy nie będą się czuli na siłach, dajemy możliwość przejścia na emeryturę w tym poprzednim wieku emerytalnym. Ale tym, którzy będą chcieli pozostać na rynku pracy, zaoferujemy szereg bodźców - zapewnił.

Pierwszym ma być wysokość świadczenia. Kiedy przechodzimy na emeryturę, wysokość zgromadzonego przez nas kapitału jest dzielona przez spodziewaną długość życia. Im później zdecydujemy się na rezygnację z pracy, tym wyższe miesięczne świadczenie. – Myślę, że wiele osób się przekona, że warto popracować trochę dłużej - spodziewa się Morawiecki.

Na emeryturę tylko raz

Wicepremier zdementował pogłoski, że rząd zamierza zakazać dorabiania na emeryturze. Ale ma inny pomysł. - Zastanawiamy się na taką zasadą "przechodzę na emeryturę tylko raz". Mogę potem pracować, ale moja emerytura została naliczona mi w momencie, kiedy na nią przeszedłem - wyjaśniał wicepremier. Oznacza to, że wprawdzie będzie można pracować, ale kapitał emerytalny nie będzie już rósł.

To istotna zmiana. Obecnie emeryt może pobierać świadczenie i pracować, a kiedy ostatecznie rezygnuje z pracy, zwrócić się o ponowne przeliczenie świadczenia.

Ekspert Konfederacji Lewiatan i członek rady nadzorczej ZUS Jeremi Mordasewicz nazywa pomysł Morawieckiego "nieżyciowym". - Można wyobrazić sobie dwa scenariusze, a oba złe. W pierwszym, od pracujących emerytów nie będzie się pobierało składek. Wówczas będą nieuczciwą konkurencją dla nieco młodszych pracowników, ponieważ ich zatrudnienie będzie o około 40 proc. tańsze - mówi.

W drugim scenariuszu natomiast pracujący emeryt będzie płacił składki. Jednak nie będą one zwiększały jego kapitału, no bo przecież "na emeryturę przechodzi się tylko raz". - To nieuczciwe. Co się niby stanie z tymi składkami, które człowiek wypracował już na emeryturze? - pyta Mordasewicz.

- To wepchnie tych ludzi do "szarej strefy". A państwo nie powinno tak działać - podsumowuje.

Od 1 października przyszłego roku, na emeryturę będą mogły przejść panie urodzone po 1 października 1957 roku. Gdyby nie obniżenie wieku emerytalnego, musiałyby pracować rok i osiem miesięcy dłużej. Z niższego wieku emerytalnego będą mogli skorzystać panowie urodzeniu po 1 października 1952 r. Gdyby nie decyzja Sejmu, też musieliby pracować 1 rok i osiem miesięcy dłużej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(145)
Czytelnik
7 lat temu
Niech wypchną to potem My Emeryci wypchniemy PIS z Rządu .
wonzpisem
7 lat temu
a czy kanalie będą pobierać składki od dalej pracującego
Jot;
7 lat temu
[QUOTE] Od 1 października przyszłego roku, na emeryturę będą mogły przejść panie urodzone po 1 października 1957 roku. Gdyby nie obniżenie wieku emerytalnego, musiałyby pracować rok i osiem miesięcy dłużej. Z niższego wieku emerytalnego będą mogli skorzystać panowie urodzeniu po 1 października 1952 r. Gdyby nie decyzja Sejmu, też musieliby pracować 1 rok i osiem miesięcy dłużej. [/QUOTE] A może jednak to panie urodzone PRZED 1 października 1957 roku i panowie urodzeni PRZED 1 października 1952 roku będą mogli przejść na emeryturę od 1 października 2017 roku?
Jot;
7 lat temu
[QUOTE] Oznacza to, że wprawdzie będzie można pracować, ale kapitał emerytalny nie będzie już rósł. [/QUOTE] To świetny pomysł. Trzeba tylko zobowiązać pracodawcę do wypłaty pracownikowi składek na ubezpieczenie społeczne (a nie do ZUS), gdyż z tych składek pracownik nic nie będzie miał. Czyli z wynagrodzenia emeryta będzie się potrącać tylko podatek dochodowy i składkę zdrowotną.
pragmat
7 lat temu
OSZUŚCI !!!!! Morawiecki, jak ci nie wstyd ??
...
Następna strona