Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja śledcza ds. Amber Gold. Pierwsze przesłuchanie

17
Podziel się:

- W trakcie badania sprawy Amber Gold błędem było powołanie biegłego bez zgromadzenia dokumentacji - mówiła prok. Marzanna Majstrowicz podczas środowego przesłuchania przed sejmową komisją śledczą. Dodała, że nie było podstaw do zmiany prokuratora referenta prowadzącego sprawę.

Komisja śledcza ds. Amber Gold. Pierwsze przesłuchanie
(Reporter Poland)

Prok. Majstrowicz jest drugim świadkiem przesłuchiwanym przez sejmową komisję śledczą ds. Amber Gold. Kierowała ona Prokuraturą Rejonową Gdańsk-Wrzeszcz od 2011 r. do września 2012 r.

Majstrowicz powiedziała, że od początku, od kiedy zapoznała się ze sprawą Amber Gold - z aktami podręcznymi sprawy zapoznała się w marcu 2011 r. - widziała, że jest to sprawa nietypowa; zapewniła, że od początku interesowała się nią i niepokoiła. - W listopadzie już informowałam prokuratora okręgowego, że mamy taką sprawę, że ta sprawa jest obszerna, że w bardzo szybkim czasie rośnie lista klientów tej firmy. Jak zapoznawałam się ze sprawą to było ok. 500, tak już następnego roku, było to już sześć tysięcy - powiedziała Majstrowicz.

Odpowiadając na pytania posła Marka Suskiego (PiS) powiedziała, że wielokrotnie rozmawiała z prokurator referent sprawy Barbarą Kijanko, że zabezpieczanie dokumentów ws. Amber Gold idzie wolniej niż powinno się to odbywać.

Suski powiedział, że "tak naprawdę prok. Kijanko sama sobie to postępowanie jakby "zdestruowała" poprzez powołanie na świadka biegłego.- Czy w związku z tym nie myślała pani, żeby przekształcić postępowanie w śledztwo. Też te odmowy dostępu do dokumentów w Amber Gold, to wszystko powinno nasunąć tego typu myśl - stwierdził poseł.

- Nie myślałam, żeby to przekształcić - powiedziała Majstrowicz. Zaznaczyła, że była w kontakcie z prok. Kijanko, która "cały czas była w kontakcie zarówno z panią Tomaszewską prowadzącą to postępowanie w Komendzie Miejskiej Policji, jak również biegłym".

- Błędem było zdecydowanie powołanie biegłego bez dokumentacji, ale później wszystkie działania prok. Kijanko były skierowane na pozyskiwanie dokumentacji. Więc to nie było tak, że ona nic w tej sprawie nie robiła. Na pewno tę dokumentację chcieliśmy pozyskać jak najszybciej, żeby przekazać biegłemu do badania - powiedziała Majstrowicz.

Joanna Kopcińska (PiS) zapytała Majstrowicz, czy rozważała możliwość zmiany referenta. - Nie ukrywam, że takie pismo przyszło w grudniu, kiedy Komisja Nadzoru Finansowego złożyła skargę do prokuratora generalnego i to następnie trafiło do mnie. (...) Wtedy odpowiedziałam, że nie ma jakby podstaw do zmiany prokuratora. Tak naprawdę wszyscy byli bardzo obciążenia pracą, jeżeli chodzi o prokuraturę i faktycznie na tym etapie czekaliśmy na zebranie dokumentów i opinie - odpowiedziała Majstrowicz.

Podczas wtorkowej rozmowy przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) przyznała, że członkowie komisji śledczej mają nadzieję, iż środowe przesłuchania pokażą, jak wyglądało postępowanie ws. Amber Gold, a przede wszystkim, "jak wyglądał nadzór nad tym postępowaniem". - Będziemy ich na pewno pytać, jak szczegółowo znali przebieg tego śledztwa i jakie działania w związku z tym podejmowali - dodała.

Komisja śledcza etap przesłuchań miała rozpocząć już we wtorek od prok. Barbary Kijanko, prokurator-referent, która prowadziła sprawę Amber Gold w pierwszej fazie postępowania w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, tuż po zawiadomieniu przez Komisję Nadzoru Finansowego w 2009 r. W ubiegły piątek do komisji trafiło jednak pismo, że prok. Kijanko, przebywająca na zwolnieniu lekarskim, nie stawi się w wyznaczonym terminie przed komisją.

Prok. Niesiołowski i prok. Majstrowicz, to osoby - jak zaznaczyła szefowa komisji śledczej - które nadzorowały pracę prok. Kijanko do 2011 r.

Pierwotne zawiadomienie KNF w sprawie Amber Gold trafiło do PR Gdańsk-Wrzeszcz 30 grudnia 2009 r. W styczniu 2010 r. odmówiono wszczęcia śledztwa. Po zażaleniu KNF w maju 2010 r. podjęto dochodzenie, które umorzono w sierpniu 2010 r. Również na to postanowienie KNF złożyła zażalenie - sprawa została ponownie podjęta, ale w maju 2011 r. zawieszono ją w związku z oczekiwaniem na opinię biegłego rewidenta. Ostatecznie śledztwo podjęto w kwietniu 2012 r., zaś dwa miesiące później sprawa została przekazana z prokuratury rejonowej na wyższy szczebel - do wydziału przestępczości gospodarczej gdańskiej prokuratury okręgowej.

Ówczesny prokurator generalny Andrzej Seremet oceniając w sierpniu 2012 r. pracę prokuratorów nadzorujących to postępowanie zauważył, że akceptowali oni "nietrafność merytoryczną decyzji procesowych oraz nietrafność zawieszenia postępowania i nie reagowali na opieszałość prowadzenia postępowania".

Prok. Niesiołowski pytany o te oceny powiedział wówczas, że nie chce komentować sprawy, ale jak dodawał "sam nie ma sobie nic do zarzucenia". Prok. Majstrowicz wówczas się nie wypowiadała.

We wrześniu 2012 r. Seremet odwołał Majstrowicz z funkcji szefowej prokuratury w Gdańsku-Wrzeszczu w związku ze złym nadzorem nad śledztwem ws. Amber Gold. Wcześniej zgodę na to wyraziła ówczesna Krajowa Rada Prokuratury. Jak informowały media postępowania dyscyplinarne wobec prokuratorów prowadzących i nadzorujących sprawę Amber Gold w większości zakończyły się prawomocnymi uniewinnieniami.

Amber Gold - firma powstała na początku 2009 r. - miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. KNF w grudniu 2009 r. złożyła doniesienie do prokuratury, podejrzewając, że firma prowadzi działalność bankową, ale nie ma wymaganych zezwoleń. Sprawą zajęła się wówczas Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz, która po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się w działalności firmy znamion przestępstwa. Decyzję taką podjęła prok. Kijanko.

13 sierpnia 2012 r. Amber Gold ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.

Pierwszy zarzut oszustwa znacznej wartości wraz z wnioskiem o areszt wobec szefa Amber Gold Marcina P. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła pod koniec sierpnia 2012 r. Jesienią 2012 r. śledztwo przeniesiono do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która w czerwcu 2015 r. sporządziła akt oskarżenia ws. Amber Gold.

W śledztwie, prowadzonym przez prokuraturę wspólnie z ABW, przesłuchano prawie 20 tys. świadków, a akta sprawy liczą ponad 16 tys. tomów.

Według łódzkich śledczych Marcin P. i jego żona oszukali w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej w sumie niemal 19 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Marcin P. został oskarżony o cztery przestępstwa, a Katarzyna P. o 10. Grożą im kary do 15 lat więzienia. Proces Marcina P. i jego żony trwa od 21 marca przed gdańskim Sądem Okręgowym.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
jula
7 lat temu
[cytat] Komisja śledcza ds. Amber Gold Pani Wasserman a gdzie jest komisja w sprawie SKOKów??????????????????? Tu też się pani dobrze przygotuje????
Dziadek 70
7 lat temu
Mialem dzisiaj watpliwa przyjemnosc ogladania tego przesluchania.TOTALNA kompromitacja prokuratora Niesiolowskiego..Nalezy go skierowac w trybie przymusowym na badania lekarskiez uwagi na daleko posunieta amnezje.Ktos taki nie moze pelnic tak waznych spolecznie obowiazkow. to wrecz grozne.Brawo pani Waserman
inspira
7 lat temu
Jestem zaskoczony świetnym przygotowaniem przewodniczącej komisji, p. Wasserman. Oczywiście, ci, którzy mają bród za paznokciami będą próbowali ja zdyskredytować podważając wiek, doświadczenie i Pan jeden wie, co jeszcze. Mam nadzieję, że p. Małgorzata Wassermansię nie da powodów idiotom do satysfakcji i będzie dalej równie dobra i skuteczna.
Kruk
7 lat temu
Zobaczycie ze nikogo nie skaza, bedzie jak z Smoleńskiem czy deficytem.
gargulec
7 lat temu
Jak na razie pierwszych świadków dopadła kompletna amnezja.Dzialania komisji nie wniosłą nic nowego do sprawy.szkoda czasu i atlasu.