Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euforia na rynkach. Wszystko przez jednego człowieka

28
Podziel się:

Z komentarza money.pl dowiesz się co ciekawego działo się na rynkach akcji w poniedziałek.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Za poniedziałkowe wzrosty na prawie wszystkich rynkach na świecie odpowiada jedna informacja. Oczyszczenie z zarzutów Hilary Clinton tuż przed ostatecznym głosowaniem w wyborach prezydenckich w USA sprawiło, że jeden z indeksów na Wall Street przerwał najdłuższą od 36 lat serię spadków, a najważniejsze indeksy giełdowe w Europie poszybowały w górę o ponad 1,5 procent.

W niedziele James Comey, dyrektor FBI poinformował, że nie ma podstaw, aby postawić Hilary Clinton zarzuty. Cała sprawa dotyczy jej prywatnej skrzynki mailowej, której miała ona używać do przesyłania korespondencji służbowej, pełniąc funkcję szefowej dyplomacji USA. Miało to narazić na szwank bezpieczeństwo USA.

Te informacje poprawiły notowania kandydatki Demokratów w sondażach wyborczych i wywołały euforię na rynkach. Na giełdzie we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii byki cały dzień nie oddawały pola. Wszystkie trzy główne indeksy zyskały w poniedziałek ponad 1,5 procent. Tak samo dobrze poradziły sobie giełdy z półwyspu Iberyjskiego, a włoski FTSE-MIB poszybował w górę o ponad 2 procent.

Notowania europejskich indeksów w poniedziałek

Wszystko to odbywało się przy dość pustym kalendarzu makroekonomicznym. Warty uwagi był jedynie odczyt zamówień w niemieckim przemyśle oraz dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro. Rok do roku zamówienia u naszych zachodnich sąsiadów urosły o 2,6 procent, czyli dokładnie tyle, ile spodziewał się tego rynek. Gorzej było w ujęciu miesięcznym, gdzie spodziewano się wzrostu o 0,3 procent, a odnotowano spadek o 0,6 procent. Z kolei sprzedaż detaliczna w strefie euro we wrześniu urosła o 1,1 procent, wobec prognozowanych 1,3 procent.

Wall Street przełamuje złą passę

W bardzo dobrych nastrojach poniedziałkową sesję rozpoczęli inwestorzy zza Oceanu. Najważniejsze indeksy: S&P500 i Dow Jones zyskują ponad 1,5 procent, a Nasdaq idzie w górę o ponad 2 procent.

Tym samym indeks S&P500 przełamał najdłuższy trend spadkowy od 36 lat. W sumie wskaźnik ten tracił nieustannie przez ostatnie 9 sesji. Skala spadku nie był jednak duża, gdyż wyniosła 3,1 procent.

W poniedziałek mieliśmy do czynienia z euforią na rynku, gdyż zwycięstwo kandydatki Demokratów traktowane jest przez rynek, jako utrzymanie bieżącego ładu w stosunku do rynków finansowych. Z kolei triumf Trump'a sprawia, że na rynkach pojawia się wiele niewiadomych, które powodują wycofywanie pieniędzy przez inwestorów.

Co na [GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/)?

WIG20 nie może się pochwalić tak dużymi wzrostami. Wprawdzie wskaźnik na początku sesji zyskiwał około 1 procent, ale ostatecznie zakończył on poniedziałkowy handel na 0,2-procentowym plusie. Lekko zyskały na wartości również indeksy małych i średnich spółek.

Zobacz, jak wyglądała poniedziałkowa sesja na GPW

Ostatecznie akcje PKO BP straciły w poniedziałek 0,67 procent, ale prawie do godziny 14:00 znajdowały się na plusie. Zapewne rynkowi nie spodobała się któraś z informacji, jaka pojawiła się na konferencji prasowej.

Prezes banku powiedział m.in., że spółka planuje kolejne przejęcia. Dowiedzieliśmy się również nowych informacji na temat strategii na lata 2016-2020. PKO BP planuje otworzyć nowe placówki w Czechach oraz Azji Południowo-Wschodniej, a także regularnie wypłacać dywidendę.

Najbardziej popularnymi spółkami z indeksu blue chipów wśród inwestorów były paliwowe Lotos oraz Orlen. To reakcja na informacje z rynku ropy naftowej. Cały czas niewiele wiemy na temat zamrożenia produkcji przez kraje OPEC. Przypomnijmy, że pod koniec września uczestnicy spotkania w Algierii zawarli porozumienie w tej sprawie, jednakże szczegóły mają się pojawić dopiero na listopadowym szczycie OPEC. W miedzy czas pojawiały się spekulacje, jakoby poszczególne kraje wyłamywały się, bądź oczekiwały specjalnego traktowania w tym kontekście.

W poniedziałek popołudniu ropa typu Brent kosztuje około 45,5 dolarów za baryłkę, a ropa Crude jest wyceniana na nieco ponad 44 dolary za baryłkę.

_ _Aktualizacja: 13:54

I po wzrostach. Nagła wyprzedaż akcji na GPW

Jacek Frączyk

Po porannych wzrostach wielu inwestorów w Warszawie stwierdziło najwyraźniej, że to nie powinno iść w górę i wykorzystało okazję, by pozbyć się akcji. Spadają akcje w branży detalicznej, czyli CCC i LPP. Skokowy wzrost transakcji nastąpił na PKN Orlen, co zbiło notowania do poziomu z piątku.

Było już tak pięknie, akcje rosły o półtora procent, a tu w połowie notowań wszystko wróciło do ubiegłotygodniowej normy. Zostało z tego już tylko 0,2 proc. Duże pakiety na rynek rzucili akcjonariusze PKN Orlen (+0,3 proc.), który w ten sposób stał się liderem obrotów na sesji, wyprzedzając KGHM (+2,9 proc.).

Pod kreską znalazły się akcje sieci detalicznych: LPP (-2,1 proc.) i CCC (-1,1 proc.), choć wcześniej rosły. Wszystko wskazuje na jakieś wieści z tematu podatku od sieci detalicznych, ale w agencjach informacyjnych nie ma żadnych informacji.

Powodem są jak nic sprawy z naszego podwórka, bo tymczasem Europa sobie spokojnie rośnie co najmniej w takim tempie jak rano: niemiecki DAX 1,6 proc., brytyjski FTSE100 1,4 proc., francuski CAC40 1,7 proc., a włoski FTSE MIB 2,2 proc. Prym wiodą cały czas banki.

Notowania w Europie

_ _Aktualizacja: 10:02 Europa zyskuje na Clinton. KGHM ostro w górę

Jacek Frączyk

Po słabym ubiegłym tygodniu, ten zaczął się bardzo dobrze. Akcje dostały przyśpieszenia. Tłumaczyć to można wahaniami na linii Trump-Clinton i wycofaniem oskarżeń przez FBI względem kandydatki Demokratów. Do środy, kiedy schodzić będą pierwsze wyniki wszystko się może jeszcze zdarzyć.

WIG20 zyskuje po pół godzinie poniedziałkowej sesji 1,3 proc. Na czele stawki jest KGHM (+2,9 proc.), którego akcjonariusze cieszą się z prawie 5-procentowego wzrostu kursu miedzi w ciągu tygodnia. W poniedziałek miedź zyskała niecały procent na LME, a w Szanghaju jest najdroższa od ponad roku.

Notowania tygodniowe akcji KGHM

Wśród średnich spółek tradycyjnie króluje JSW (+2,9 proc.). Nic dziwnego, skoro węgiel koksujący atakuje już na giełdzie w Chicago poziom 260 dolarów za tonę, czyli jest dwukrotnie droższy niż jeszcze w sierpniu.

W górę idzie cała dwudziestka z indeksu WIG20. Nawet PKO BP, który ogłosił słabsze o prawie 6 proc. rok do roku zyski za trzeci kwartał. Oczywiście przez podatek bankowy, który kosztował bank 225 mln zł w okresie od czerwca do września.

Wzrosty jednak są nie tylko w Polsce. Cała Europa zyskuje, głównie na fali nadziei na wygraną Clinton, a przede wszystkim banki. Indeks sektora rośnie 2 proc., a oprócz spraw politycznych wpływ na to mają dobre dane z banku HSBC, czyli największego banku w Europie. Tj. nie tyle zyski, które akurat spadły przez sprzedaż brazylijskiego oddziału ze stratą 1,7 mld dolarów, ale humory inwestorom bank poprawił, zwiększając współczynnik kapitałowy, co daje szansę na wypłatę dywidendy.

Niemiecki DAX zyskuje 1,6 proc., brytyjski FTSE100 1,4 proc., francuski CAC40 1,6 proc., a włoski FTSE MIB 1,7 proc.

_ _Aktualizacja: 7:54 Giełdowa niepewność dzień przed wyborami

Jacek Frączyk

Sondaże wyborcze niedalekie od równowagi sprawiają, że temat wyborów prezydenckich w USA jest wiodący dla rynków finansowych. Akcje na Wall Street spadają już dziewiąty dzień z rzędu, co jest najdłuższą serią od 36 lat. Ale skala zmian nie poraża i można by je nazwać "kosmetycznymi". Do tego dochodzi zbliżający się termin prawdopodobnej podwyżki stóp Fed.

Kończąca się kampania prezydencka to trend poprawy notowań Trumpa. Wielki biznes i rynki finansowe wolą Clinton. Uznaje się ją z mniej ryzykowną przez kilka postulatów izolacjonistycznych kandydata Republikanów. Przewaga sondażowa nadal jest co prawda spora, ale nie wiadomo jak rozłożą się głosy elektorskie w niezdecydowanych stanach. Serwis realclearpolitics wskazuje na 216 do 164 głosów dla Clinton, ale do wygranej potrzebne jest 270 głosów, do końca sytuacja będzie więc balansowała na krawędzi.

Nie tylko sam program Trumpa zachęca do sprzedaży akcji. Jak wskazuje historia rynki częściej gorzej reagowały na zwycięstwa Republikanów, a inwestorzy często kierują się techniczną statystyką, zamiast realną oceną sytuacji.

Jednocześnie już miesiąc do głosowania w gronie komitetu Fed w sprawie podwyżki stóp procentowych. Po piątkowych danych z rynku pracy szanse na ruch stóp w górę nieco spadły. Na giełdzie w Chicago ocenia się, że taki scenariusz ma 67-procentowe prawdopodobieństwo, a jeszcze w czwartek oceniano je na ponad 71 proc.

Paradoksalnie wybór Trumpa, choć uważany za większe ryzyko może też sprawić, że termin podwyżki przesunie się w czasie, co może być reakcją ostrożnościową Fed na ewentualne rozchwianie rynków finansowych.

Brexit czeka

Poza tematami amerykańskimi wspomnieć należy o Brexicie. Choć w ubiegłym tygodniu Wysoki Sąd w Anglii uzależnił wyjście z Unii od zgody parlamentu, to rząd Teresy May będzie apelował do Sądu Najwyższego, więc sprawa jest jeszcze otwarta. Przymnijmy, że premier Zjednoczonego Królestwa początek procesu Brexitu zaplanowała na marzec przyszłego roku. Nie jest też oczywiste, że nawet jeśli dojdzie do parlamentarnej weryfikacji, to posłowie sprzeciwią się referendalnej woli ludu.

W okolicznościach polityki i banków centralnych reszta informacji rynkowych jest zaledwie tłem. W poniedziałek to tło zresztą będzie dość blade, a rangę najważniejszych informacji makro dnia mają zamówienia fabryk w Niemczech (8:00, prognoza 0,3 proc. rocznego wzrostu we wrześniu) oraz sprzedaż detaliczna w strefie euro (11:00, prognoza wzrostu 1,3 proc. rok do roku we wrześniu z 0,6 proc. miesiąc wcześniej).

Żadnych informacji makroekonomicznych nie dostaniemy z Polski. Ukaże się za to raport kwartalny PKO BP. Ostatnie dane banków pokazały, że poradziły sobie z podatkiem bankowym, zwiększając marże odsetkowe, taki też trend widoczny był w wynikach PKO BP w poprzednim kwartale.

Poza tym informacje finansowe zaprezentują m.in. Amrest, Dębica, Kofola, Pfleiderer Grajewo i ZUE.

Z ciekawszych wydarzeń ze spółek mamy jeszcze wypłatę dywidendy przez Drop (1 zł na akcję), ostatni dzień z prawem dywidendy Żywca (11 zł na akcję), scalenie akcji KCI 28:1 oraz początek zapisów na akcje Mobruk w wezwaniu publicznym Value FIZ Subfundusz 1 po 15,30 zł za sztukę. W piątek na giełdzie notowane były po 16 zł. Swoją drogą to prawdopodobnie będzie jeden z celów ustawy, która ma opodatkować FIZy na zasadach ogólnych CIT.

Dane na resztę tygodnia. Moc atrakcji ze spółek

W tym tygodniu, poza wtorkowymi wyborami w USA czeka nas jeszcze moc atrakcji. We wtorek dane o handlu zagranicznym Chin za październik (prognoza spadku eksportu o 6 proc., a importu o 1 proc.). Podobne dane podadzą wtedy Niemcy i Francja. Informacje o produkcji przemysłu poda Wielka Brytania. Tego dnia mamy jeszcze raport kwartalny PGE, Pemugu i Polenergii.

W środę wskaźnik inflacji dla Chin, bilans handlowy Wielkiej Brytanii oraz decyzja w sprawie stóp procentowych NBP. A ze spółek dane kwartalne: KGHM, PGNiG, Cyfrowego Polsatu, Tauronu, Grupy Azoty i JSW.

Czwartek będzie mało ciekawy informacyjnie, a w piątek mamy Święto Niepodległości. Ostatniego giełdowego dnia tygodnia na świecie poznamy dane o inflacji w Niemczech i nastrojach konsumenckich w USA (indeks Uniwersytetu Michigan).

Facebooka. Ile jest warta nasza gospodarka?">

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
Etermit vote ...
7 lat temu
dzisiaj wszyscy amerykańscy inwestorzy mówią jednym głosem: Trump Trump Trump Trump Trump Trump polskich inwestorów to nie dotyczy bo my mamy Dudę, ale trzymamy za Trumpa kciuki
lol
7 lat temu
sledztwo w sprawie emaili szybsze od predkosci swiatla
trachh
7 lat temu
Heh jesli to jest euforia to ja jestem swiety turecki!! Zreszta infalcja to nic dobrego takze na gieldzie!!
Etermit vote ...
7 lat temu
[QUOTE] Euforia na rynkach. [/QUOTE] a gdzie Pan znowu widzi coś czego nie ma? Panie Przemku, chyba już czas zmienić dilera, nie sądzi Pan?
bitcoiniarz
7 lat temu
SP500 ponad plus 2% . To fajnie że Wall Street dziś już zaprzysięgło Hillary Rodham Clinton na 46 Prezydenta USA. Fajna babka.
...
Następna strona