Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ogonek: Wyjątkowo dobre dane z Niemiec

0
Podziel się:

Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynkach finansowych.

Ogonek: Wyjątkowo dobre dane z Niemiec

Zaczynamy tydzień napływania danych o PKB z głównych gospodarek a dziś jako przystawka wstępne odczyty PMI. Złotego powinny interesować te europejskie - dające nadzieje na poprawę koniunktury i w Polsce.

Dolar ma za sobą mocny piątek. Przedarcie się EURUSD poniżej dołka odnotowanego zaraz po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum pod koniec czerwca dało dolarowi amerykańskiemu nowy zastrzyk energii. Czy wystarczy jej na cały tydzień aż do publikacji amerykańskiego PKB? Głosy dochodzące z Fed wciąż sprzyjają ugruntowywaniu na rynku opinii, że w grudniu Fed podniesie stopy procentowe. W piątek wieczorem przyczynił się do tego John Williams - członek FOMC, który od 2011 roku ani razu nie zagłosował inaczej niż prezes, ale w ostatnich miesiącach odnalazł w sobie jastrzębia i śmielej komunikuje potrzebę zacieśniania polityki pieniężnej.

Do danych o amerykańskim PKB w piątek przedzierać się będziemy przez gąszcz innych publikacji. PKB za III kw pokażą m.in. Australia i Wielka Brytania (pierwszy pełny kwartał od decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE). Oczywiście jak zwykle jako pierwsze trzeci kwartał podsumowały już w ubiegłym tygodniu Chiny co jak zwykle rodzi pytania o wiarygodność tych statystyk. A dziś zaczęły nas już zasypywać wstępne szacunki PMI jak zmieniły się nastroje w biznesie głównych gospodarek w październiku.

Dane z Niemiec wypadły wyjątkowo mocno ze wskaźnikiem dla przemysłu szarżującym do najwyższego poziomu od prawie trzech lat i nawet większą poprawą w skali miesiąca wykazaną przez przemysł francuski. To bardzo dobre dane dla złotego z racji kojarzenia Polski (podobnie jak reszty krajów naszego regionu) z ogniwem w łańcuchu dostaw dla niemieckiej/europejskiej gospodarki. Mocne odczyty z Niemiec to również paliwo do wzrostów indeksu DAX i generalnie pozytywnych nastrojów na rynkach, potrzebnych do umacniania walut wschodzących, nad którymi wisi przecież jednocześnie widmo podwyżek stóp i rosnących dochodowości w USA.

Euro kosztowało ok. godziny 9:55 4,3183 zł, USD 3,9657 zł, funt brytyjski 4,8526 zł a frank szwajcarski 3,9904 zł.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)