Czwartek na Wall Street zakończył się spadkami notowań akcji. Inwestorzy poznali szereg najnowszych danych gospodarczych. Pozytywnie zaskoczył odczyt PKB, który pokazał wzrost wyższy od prognoz. Rynek wysłuchał też wypowiedzi członków amerykańskiego banku centralnego, którzy wskazali na zbliżającą się podwyżkę stóp procentowych.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 1,05 proc. i jego wartość obecnie to 18 143 pkt. W tym samym czasie S&P500 zmniejszył swoją wartość o 0,93 proc. do poziomu 2151 pkt., podobnie jak Nasdaq Composite do 5269 pkt.
Wśród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najmocniej zniżkowały akcje Procter & Gamble oraz Merck & Co. Spadkom na giełdach w USA przewodził sektor farmaceutyczny i energetyczny zaś największe wzrosty notowały spółki z sektora telekomunikacyjnego i paliwowego.
Po publikacji wyników kwartalnych kilkuprocentowe wzrosty notował producent żywności ConAgra, w górę szły także akcje giganta spożywczego Pepsico oraz firmy doradczej Accenture.
Czwartkowa sesja na Wall Street
Sesja na amerykańskim rynku w czwartek przebiegała pod dyktando wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej, które z uwagą analizują inwestorzy. Chodzi oczywiście o temat podwyżek stóp procentowych. Loretta Mester z Fed w Cleveland oceniła, że nie należy zwlekać z podwyżkami, ponieważ amerykańskiej gospodarce grozi przegrzanie. Esther George, prezes filii Fed w Kansas poinformowała zaś, że jest za podnoszeniem stóp "wolno, ale stanowczo".
Jednocześnie szef Fed z Filadelfii, Patrick Harker, uważa, że grudzień wygląda na właściwy moment decyzji o zacieśnieniu polityki pieniężnej. Dennis Lockhart z Fed w Atlancie ocenił, że podwyżka może nastąpić na jednym z najbliższych posiedzeń. Członek zarządu Fed Jerome Powell poparł stopniowe podnoszenie stóp.
Pozytywne zaskoczenie przyniósł trzeci odczyt PKB USA za drugi kwartał tego roku. Wzrost gospodarczy wyniósł 1,4 proc. w ujęciu zannualizowanym, co jest minimalnie lepszym wynikiem od prognozowanych 1,3 proc. W pierwszym kwartale 2016 roku wzrost był na poziomie 0,8 proc.
Dolar osłabiał się do euro o 0,3 proc., choć bezpośrednio po publikacji danych o PKB USA, amerykańska waluta przejściowo umocniła się. Do jena dolar tracił ok. 1 proc.
