Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Bahama Leaks. Polskie wątki dziennikarskiego śledztwa

85
Podziel się:

Kolejne dokumenty wyciekają z rajów podatkowych. Tym razem Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) dotarło do ponad miliona dokumentów.

Bahama Leaks. Polskie wątki dziennikarskiego śledztwa
(Robert Stachnik/REPORTER)

Wiceminister szefujący wielkiemu polskiemu armatorowi, biznesmen - dawniej numer dwa na liście najbogatszych Polaków, a także polskie Exxonmobil i Devon Energy. Takie wątki można odnaleźć wśród miliona dokumentów, przedstawiających firmy zarejestrowane w raju podatkowym na Bahamach.

Kolejne dokumenty wyciekają z rajów podatkowych. Tym razem Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) dotarło do ponad miliona dokumentów opisujących działalność ponad 175 tys. spółek zarejestrowanych na Bahama.

Podobnie jak w przypadku Panama Papers jest kilka polskich wątków. "Gazeta Wyborcza", która brała udział w śledztwie, pisze m.in. o spółce Polsteam Shipping Company, w której władzach zasiadał Paweł Brzezicki - obecny wiceminister w resorcie gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Polsteam to międzynarodowa nazwa państwowego armatora znanego jako Polska Żegluga Morska.

Polska Żegluga Morska to jeden z największych przewoźników w Europie. Posiada 59 statków. Oprócz ładunków takich jak węgiel, zboża itp. realizuje - poprzez swoją spółkę Unity Line - żeglugę promową na Bałtyku, jest właścicielem kompleksu biurowo-hotelowego w Szczecinie "Pazim", a także części tamtejszych reprezentacyjnych nabrzeży przy Wałach Chrobrego.

Samo posiadanie firmy zarejestrowanej w raju podatkowym takim jak Bahamy nie jest nielegalne. Budzi jednak kontrowersje, bo wiele spółek w ten sposób może ukrywać dochody lub wręcz prowadzić nielegalne interesy. Przepisy tych krajów są na tyle mało restrykcyjne, że nie wiele informacji jest jawnych. Jedynym efektem takiego wycieku może być zainteresowanie służb państwowych, które będą chciały sprawdzić takie podmioty.

Co o swoim zaangażowaniu w Polsteam mówi Paweł Brzezicki? - To proceder znany od połowy poprzedniego wieku. Wszyscy rejestrują swoje statki pod tanimi banderami - mówi wiceminister w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Tłumaczy, że chodzi w tym głównie o pieniądze. Przedstawiciel spółki wskazuje, że gdyby w ramach dzisiaj obowiązujących przepisów statki przeszły pod polską banderę, ich koszt utrzymania wzrósłby o 70 proc.

Po raz drugi w centrum uwagi jest spółka Profus Management West, zajmująca się handlem paliwami i sprzętem wojskowym. Należy do znanego menedżera piłkarskiego i wydawcy tygodnika "Piłka Nożna". Informacje na jej temat znalazły się już przy Panama Papers, które wyciekły w kwietniu tego roku. Na Bahama została zarejestrowana w lutym 1993 roku. W tym czasie Marek Profus, jej właściciel, był uznawany za jednego z najbogatszych Polaków. Tygodnik "Wprost" stawiał go wtedy na drugim miejscu za Zbigniewem Niemczyckim, a przed m.in. Janem Kulczykiem, Zygmuntem Solorzem-Żakiem czy Janem Wejchertem.

Już kilka miesięcy temu Marek Profus bronił się, że nie wykorzystuje spółki na Bahamach w celach unikania podatków. Wątpliwości budzi jednak fakt, że ponad 20 lat firma istniała i oficjalnie nie prowadziła żadnej działalności, co przyznaje sam biznesmen. Pod koniec ubiegłego roku przestała istnieć wraz z wykreśleniem jej z rejestru spółek.

Wyciek ujawnił też jedną ze spółek-córek Exxonmobil - głównego gracza na rynku naftowym na świecie. Mowa o Exxonmobil Exploration and Production Poland zarejestrowaną na Bahamach w listopadzie 2013 roku. Taką samą nazwę ma firma widniejąca w Krajowym Rejestrze Sądowym, która poszukiwała w Polsce gazu łupkowego. Miała u nas 11 koncesji, ale już wszystkie zostały zamknięte.

Do przedstawicieli firmy zwróciliśmy się z pytaniem o to, czy spółka widniejąca w rejestrach na Bahamach to ten sam podmiot. Niestety przedstawiciel Exxonmobil nie chciał w żaden sposób odnieść się do wycieków. W odpowiedzi usłyszeliśmy tylko, że "spółka w Polsce zakończyła działalność poszukiwawczą gazu łupkowego i nie ma w tej chwili nikogo, kto mógłby odpowiedzieć na pytania". Co więcej, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle ktoś taki będzie.

W Bahama Leaks znajdziemy też firmę kojarzoną z amerykańskim gigantem branży energetycznej Devon Energy. Devon Energy Poland Holdings została zarejestrowana w raju podatkowym 26 maja 2005 roku. Podobnie jak przy Exxonmobil prawie taką samą spółkę znajdziemy w polskim KRS, choć bez dopisku "Holdings". Wiadomo też, że została sklasyfikowana jako podmiot wydobywający gaz ziemny. Wpisy w KRS wskazują jednak, że wykreślono ją z rejestru przedsiębiorców w 2013 roku. Telefony kontaktowe, które można znaleźć w internecie prowadzą do biura rachunkowego, które przyznaje, że kiedyś obsługiwało firmę o nazwie Devon Energy Poland, ale nie mają już na jej temat żadnych informacji.

W dokumentach znajdziemy też dwa podmioty, które w nazwach mają "Poland". Mowa o zarejestrowanej w marcu 2002 roku Gelex for Poland Ltd i Overseas Company Registration Agent (Poland) Limited, której wpis pojawił się w marcu 1997 roku. Nic jednak na ich temat nie wiadomo.

Skala ujawnionych firm z wysp Bahama jest dużo mniejsza niż miało to miejsce w przypadku Panama Papers. Przypomnijmy, że tam na liście znalazło się 161 polskich, a z całego świata w sumie ponad 200 tys. firm. Więcej na temat najgłośniejszych wątków Bahama Leaks opisujemy TUTAJ.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(85)
kolos758
8 lat temu
Przecież ten facet reprezentuje POLSKĄ FIRMĘ a nie siebie, tańsza bandera. Gdyby się dało na Bahamach zarejestrować kopalnie i tam płacić podatki to węgiel w Polsce byłby o 70 % tańszy.
Brzeczyszczyk...
8 lat temu
Jesli to byli śledczy z GW to wszystko jasne kogo tam odnaleźli, a pytam ilu zamietli pod dywan?
pat 16
8 lat temu
Jakich mamy "patriotów " w rządzie ? A no takich , którzy unikają płacenia podatków w swoim kraju ! Przestępców gospodarczych , którzy winni odpowiadać za swoje czyny. Panie Kamiński , z klapkami na oczach niczego dobrego dla społeczeństwa pan nie dokona !!! Czas oczyścić swoje szeregi , zaczynając od siebie - jest pan skazany w sprawie " afery gruntowej " za przekroczenie uprawnień , preparowanie fikcyjnych dokumentów.
polka
8 lat temu
Wszyscy"wielcy" biznesmeni unikają dużych podatków w naszym kraju a to dlatego ,że już dawno poszliby z torbami .Nasi rządzący to tylko dbają o kasę dla siebie a nie o to, żeby nam wszystkim żyło się nieco lepiej.Niech zweryfikują swoje rządy -bo jak nie zrobią tego -to elektorat pogoni ich tam ,gdzie ich miejsce...Szkoda tylko ,że ciężar utrzymania tych "wielkich politykierów "jest na naszych barkach.Ale jak się to mówi;"nosił wilk razy kilka-ponieśli i wilka...Oby skutecznie !!!
POLAK
8 lat temu
pytam się co robi szanowna kasta prokuratorów - jak trzeba było skazać psychicznego za kradzież bułki i batonika to byli tacy mocni że skazali gościa na karę wiezienia DLACZEGO TERAZ NIC NIE ROBIĄ
...
Następna strona