Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kołodziej
Agata Kołodziej
|

Mieszkanie+. Deweloperzy składają rządowi propozycję

11
Podziel się:

Dzięki rządowemu programowi Mieszkanie dla Młodych i najniższym w historii stopom procentowym deweloperzy znów błyszczą na giełdzie. Ich akcje dają zarobić ponad 20 proc., kiedy cały rynek spada. - Już ok. 30 proc. mieszkań kupowanych jest za gotówkę, bo ludzie nie chcą trzymać pieniędzy na niskooprocentowanych lokatach - mówi Wojciech Okoński, prezes Robyg. Czy jednak nowy flagowy program PiS Mieszkanie+ nie popsuje rynku deweloperom?

Mieszkanie+. Deweloperzy składają rządowi propozycję
(GAWUC/Reporter)

Dzięki programowi poprzedniego rządu Mieszkanie dla Młodych i najniższym w historii stopom procentowym deweloperzy znów błyszczą na giełdzie. Ich akcje dają zarobić ponad 20 proc., choć cały rynek spada. Czy jednak nowy flagowy program PiS Mieszkanie+ nie popsuje szyków deweloperom? - To nie nasz rynek, bo my budujemy mieszkania po 2,5 tys. za m kw., oczywiście bez kosztu działki czy kosztów marketingu - mówi money.pl Wojciech Okoński, prezes Robyg i składa rządowi propozycję.

Krachu w deweloperce na warszawskim parkiecie już nikt nie pamięta. Deweloperzy mają się dobrze i jak wynika z raportu firmy audytorsko-doradczej Grant-Thornton, to właśnie spółki budowlane mogą być wyjątkowo atrakcyjne dla inwestorów. W ciągu ostatniego roku indeks WIG-Deweloperzy wzrósł o 23 proc. w czasie gdy szeroki rynek spadł o 6 proc., a WIG20 zanurkował aż o 17 proc.

- Nareszcie zostaliśmy zauważeni jako branża - mówi Wojciech Okoński, prezes firmy Robyg, jednego z największych deweloperów w Polsce, którego akcje na GPW zdrożały przez rok już o 35 proc. Wyjaśnia, że niechęć do branży deweloperskiej spowodowana była krachem z lat 2008-2009, ale wyniki całej branży rosną już od kilu lat i zarówno analitycy jak i inwestorzy w końcu to zauważyli.

Deweloperzy świetnie sobie radzą, bo jak podkreśla Wojciech Okoński, popyt na mieszkania w Polsce jest bardzo znaczący. - Na rynku brakuje od miliona nawet do kilku milionów mieszkań. Nie bez znaczenia jest program Mieszkanie dla Młodych, bo w zależności od lokalizacji, od kilkunastu do 30 proc. mieszkań jest kupowanych właśnie w ramach tego programu - twierdzi prezes Robyg.

Dodatkowo Polacy dostrzegli, że zamiast trzymać pieniądze na niskooprocentowanych depozytach można zainwestować w mieszkanie, bo tu zwrot z kapitału sięga 4-6 proc. - Dziś około 30 proc. mieszkań kupowanych jest u nas za gotówkę - twierdzi Okoński.

Firma REAS ostrzega jednak, że mamy właśnie szczyt nowego boomu. Czy hossa lada chwila się skończy? - Też zastanawiamy się, czy ten i przyszły rok będą już tym szczytem. Sądzimy jednak, że jeszcze przyszły rok będzie dobry. Dostosujemy się do rynku, pamiętajmy, że w 2009 roku, kiedy nastąpił krach, nie było wielu bankructw firm deweloperskich - podkreśla Wojciech Okoński.

Co z programem Mieszkanie+? Czy popsuje szyki deweloperom? - Mieszkania na wynajem to nie jest nasz rynek - stwierdza prezes Robyg, ale dodaje, że w ramach związku firm deweloperskich zgłaszał chęć uczestniczenia w tym programie.

- Na naszych tańszych lokalizacjach w Gdańsku, gdzie dziś sprzedajemy mieszkania za 4300-4500 zł, będziemy mogli również współpracować z rządem i budować mieszkania na wynajem - mówi Okoński.

Rząd na razie nie odpowiedział na tę propozycję. - Trwają prace w ministerstwie infrastruktury. 6 października będzie kongres mieszkaniowy we Wrocławiu, będą tam przedstawiciele ministerstwa i zobaczymy, jaka będzie ich reakcja - dodaje. Prezes Robyg wierzy, że da się budować mieszkania w cenie 2,5 tys. zł za m kw. - My komercyjnie w Gdańsku budujemy właśnie za 2,5-2,8 tys. zł, oczywiście bez kosztu działki czy kosztów marketingu - podkreśla Okoński.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
Zdzich
8 lat temu
Kiedyś to badałem z ciekawości jako prosty robotnik czytając artykuły z lewa i prawa, ekonomiczne i techniczne i wyszło że mieszkanie w bloku w centrum miasta kosztuje wszystko( łącznie z gruntem , korytarzem itp.) około 2,5 za metr. A reszta to zyski deweloperów.
34txg
8 lat temu
Kolejny giełdowy balon ktory niedługo pęknie=deweloperka
permanentny
8 lat temu
Powiem krótko,tylko nie deweloperzy.Niech budują spółdzielnie mieszkaniowe i ADMy pod nadzorem rządowym i za 1 metr nie więcej ,jak 800zł reszta to wydymane pojęcia deweloperów.
semieros
8 lat temu
od wejścia do wspólnoty, mieszkania zdrożały dwukrotnie.
semieros
8 lat temu
czy to znaczy, że kupię m-3 (około 50 m2 bez działki) nie dając zarobić bankom, za 125 tyś? a to i tak o połowę za drogo jak dla ludzi na dorobku. proponuję powrót do "budownictwa patronackiego" które powstało w czasach kiedy to emy spółdzielcze za "półdarmo" budowane przez kombinaty i tak były za drogie. patronat, rzecz oczywista, przy wsparciu państwa.