Kontrola ujawniła, że placówka korzystała z usług etatowych pracowników, których po godzinach zatrudniano na umowy zlecenie.
- To powszechny sposób na organizowanie m.in dyżurów lekarskich - informuje Krzysztof Cieszyński, rzecznik ZUS w Gdańsku.
ZUS wzywa do uregulowania należności wszystkie szpitale w Polsce. Na Pomorzu powiadomiono już instytucje nadzorujące placówki, w tym rektora Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, starostów i marszałka województwa.
Na Pomorzu przeprowadzono dotąd kontrolę w dwóch szpitalach, ale ZUS zapowiada kolejne.
Łącznie w Polsce skontrolowano ponad 80 placówek. Zaległości z tytułu nieodprowadzonych składek ocenia się na ponad 130 mln złotych.