Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKO BP prognozuje wzrost polskiego PKB i inflacji

1
Podziel się:

Według głównego ekonomisty banku, pozytywny impuls do wzrostu PKB w 2017 roku związany ze środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej.

Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP
Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP (Newseria Biznes)

Produkt Krajowy Brutto wzrośnie do 3,7 procent w 2017 roku wobec 3,5 procent oczekiwanych w tym roku, prognozuje główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak. Według niego, Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe pod koniec 2017 roku.

- Nadal prognozujemy, że wzrost PKB w 2016 roku wyniesie 3,5 procent. W 2017 roku przewidujemy umiarkowane przyspieszenie wzrostu PKB do 3,7 procent. Sprzyjać temu będzie wzmocnienie wzrostu konsumpcji oraz wykorzystania środków z UE - powiedział Bujak podczas konferencji.

Według niego, pozytywny impuls do wzrostu PKB w 2017 roku związany ze środkami UE szacowany jest na 0,1-0,3 pkt. procentowego, wobec -0,5 pkt procentowego w 2016 roku.

- Dalszy wzrost popytu na pracę, przy ograniczeniu wolnej podaży pracy będzie sprzyjać nasileniu presji płacowej - dodał Bujak.

Inflacja zacznie rosnąć

Jego zdaniem, do sierpnia tego roku inflacja CPI będzie stabilna, a od września zacznie rosnąć do 0,3-0,5 procent rok do roku w grudniu za sprawą efektu niskiej bazy, wzrostu dynamiki cen żywności, wzmocnienia presji pałacowej i popytowej oraz podatku handlowego. - Przewidujemy, że już w styczniu 2017 roku inflacja CPI wzrośnie powyżej 1,0 procent rok do roku na wskutek niskiej bazy cen paliw oraz wzrostu rachunków za wodę i prąd, a w lutym znajdzie się powyżej 1,5 procent, tj. w przedziale dopuszczalnych odchyleń od celu NBP - dodał Bujak.

Inflacja w Polsce w latach 2014-2016

PKO BP prognozuje, że na koniec 2017 roku CPI inflacja wyniesie ok. 1,5 procent rok do roku. - W naszej ocenie RPP nie wznowi łagodzenia polityki pieniężnej, a pierwszą zmianą stóp procentowych będzie podwyżka. Zakładamy jednak, że nastąpi ona najwcześniej pod koniec 2017 roku ze względu na wzrost niepewności co do perspektywy globalnej gospodarki i złagodzenia retoryki głównych banków centralnych - uważa główny ekonomista PKO BP.

Według banku poluzowanie fiskalne na szczeblu centralnym, mające zneutralizować spadek nakładów na infrastrukturę nabierze tempa w drugiej połowie roku. Umiarkowana stymulacja fiskalna będzie kontynuowana w przyszłym roku (ok. 0,5 procent PKB), ale deficyt fiskalny nie przekroczy 3 procent PKB.

PKO BP oczekuje, że na koniec 2016 roku rentowności obligacji skarbowych 2-letnich wyniosą 1,70 procent, 5-letnich 2,5 procent, a 10-letnich 3,2 procent.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
Twój doradca ...
8 lat temu
Prognoza dla Polski.: Na świętego Prokopa świeci słońce albo jest słota. Na świętego Hieronima jest śnieg albo go nima.