Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fiskus kruszy pozycję jednego z największych sprzedawców elektroniki. Powtórzy się scenariusz JTT i Optimusa?

193
Podziel się:

Dwa urzędy skarbowe uznały, że firma Action zalega z podatkiem VAT na kwotę 58 mln zł. Powtórzy się scenariusz JTT i Optimusa?

Fiskus kruszy pozycję jednego z największych sprzedawców elektroniki. Powtórzy się scenariusz JTT i Optimusa?
(Damian Rucinski/REPORTER)

Aż dwa urzędy skarbowe uznały, że firma Action zalega z podatkiem VAT na kwotę 58 mln zł. W związku z podatkowymi kłopotami jednego z największych sprzedawców elektroniki bank HSBC zawiesił finansowanie firmy. Zamieszanie wokół Action spowodowało gwałtowną reakcję na giełdzie. Skarbówka swoim postępowaniem już kilka razy doprowadzała do upadku wielkie firmy. Action już wystąpił do sądu o postępowanie sanacyjne , które ma uratować firmę.

- Ostatnie decyzje Urzędu Skarbowego, w których obciąża się nas odpowiedzialnością za błędy, zaniechania i niedociągnięcia urzędników i podmiotów trzecich, są dla nas nieakceptowalne. Chcę z całą stanowczością podkreślić, że Action zawsze z najwyższą starannością podchodziło do kwestii regulowania swoich zobowiązań podatkowych, co potwierdzały liczne kontrole organów podatkowych. Ostatnie decyzje Urzędów Skarbowych są de facto karą za działalność podmiotów niepowiązanych z Action - stwierdził prezes Action Piotr Bieliński.

Spółka notowana jest na warszawskiej giełdzie od 16 sierpnia 2006 r. Od 2007 w skład grupy wchodzą sklepy Sferis sprzedające urządzenia IT i RTV/AGD. W 2010 r. Action S.A. wygrał przetarg o wartości 13,8 mln zł na dostawę serwerów marki własnej do Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych w Genewie (CERN), co było największym wdrożeniem tego typu przeprowadzonym przez polską firmę. Od listopada 2011 roku do końca 2013 spółka była głównym sponsorem Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa, firma od wielu lat wspiera też kolarstwo (grupy kolarstwa zawodowego Action oraz Continental Team) i lekkoatletykę.

Bank blokuje kredyt

W reakcji na decyzje skarbówki HSBC Bank Polska zwrócił się do Action z prośbą o wyjaśnienie aktualnej sytuacji, a jednocześnie odmówił dalszego udostępniania kredytu udzielonego spółce w rachunku bieżącym, co jednocześnie nie oznacza wypowiedzenia umowy kredytowej.

Action skarży się na decyzję banku i brak jakiegokolwiek wyjaśnienia. "Z pisma banku nie wynika, czy podstawą podjętej decyzji było niedotrzymanie przez emitenta warunków umowy kredytowej (w szczególności na czym polega Istotny Negatywny Skutek) czy też utrata przez emitenta zdolności kredytowej. Decyzja banku nie wprowadza żadnego terminu jej wejścia w życie" - podała spółka.

To spowodowało spadek wiarygodności spółki w oczach banków, ubezpieczycieli i dostawców. Tym samym zagrożone zostały interesy spółki i jej akcjonariuszy, a także jej kontrahentów i pracowników.

Action stracił na wartości 40 proc.

Firma zdecydowała się więc na złożenie do sądu wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego, które zabezpiecza pozycję finansową na czas przeprowadzenia restrukturyzacji.

- Dzięki niej jesteśmy w stanie w niezakłócony sposób rozwijać działalność Grupy Kapitałowej Action. Naszym głównym celem jest uniknięcie niewypłacalności spółki w wyniku realizacji decyzji urzędu skarbowego, z którymi się nie zgadzamy, a co za tym idzie zabezpieczenie interesów spółki i jej akcjonariuszy, kontrahentów i pracowników. Jesteśmy otwarci na wypracowanie rozwiązań optymalnych dla wszystkich zainteresowanych stron – ocenia prezes Action.

Mimo tego, zaraz po tym, jak Sąd Rejonowy poinformował o otwarciu postępowania sanacyjnego wobec spółki akcje dystrybutora sprzętu IT zapikowały w poniedziałek w dół o ponad 40 proc.

Skarbówka już pogrzebała kilka znanych firm

Nie byłby to pierwszy raz kiedy działania fiskusa przyczyniły się do zniszczenia firmy. Głośnym przykładem może być sprawa znanej spółki Optimus SA. Pod koniec lat 90. firma eksportowała na Słowację produkowane przez siebie komputery, po czym Ministerstwo Edukacji importowało je do polskich szkół. Ten zabieg powodował, że z perspektywy ministerstwa były one tańsze o podatek VAT. Obowiązujące wówczas prawo dyskryminowało rodzimych producentów obciążając ich 22 proc. stawką VAT. Pochodzący z importu sprzęt obowiązywała natomiast stawka 0 proc.

Urząd Skarbowy stwierdził, że w ten sposób Optimus dopuszcza się przestępstwa, omija prawo i wyłudza zwrot podatku. Zdaniem fiskusa w 2003 roku firma była winna urzędowi skarbowemu 18,5 mln zł. Mimo że Naczelny Sąd Administracyjny w końcu oddalił zarzuty skarbówki, Optimus stracił rynek, co doprowadziło do jego upadłości. Dawny lider branży IT został przejęty przez CD Projekt. Dopiero po 8 latach sąd uznał winę urzędników i przyznał odszkodowanie. Zwycięstwo okazało się pyrrusowe, CD Projekt wywalczył milion złotych zadośćuczynienia wobec 36 mln których się domagał za zniszczenie firmy.

Scenariusz upadku komputerowej firmy z Wrocławia JTT Computer był bardzo podobny. Spółka wysyłała swój sprzęt tym razem do Czech i odkupywała go z niewielką marżą sprowadzając do kraju. Fiskus również w tym przypadku zobowiązał JTT do zapłaty od tych transakcji 10,5 mln zł zaległego podatku VAT i zasądził kary. Konto firmy zostało zamrożone, pieniądze zarekwirowane, zarząd JTT usłyszało zarzuty oszustwa. Ten sam sąd, który uniewinnił Optimusa oddalił zarzuty wobec JTT, ale i w tym przypadku było za późno. W 2003 firma upadła. Sprawa o odszkodowanie toczyła się latami, gdyż prokuratoria przekonywała, że za zniszczenie firmy nie jest odpowiedzialny fiskus, ale załamanie się rynku. Ostateczny finał sprawa miała dopiero 10 lat później, kiedy sąd przyznał byłemu akcjonariuszowi JTT odszkodowanie w wysokości aż 28,8 milionów złotych.

Takich spraw było znacznie więcej. Firmę importującą czeskie cygara stracił przedsiębiorca z Wadowic Jerzy Książek. Urząd Celny zarzucił mu nielegalny przemyt tytoniu w cygarach. 13 mln kary i zajęcie kont bankowych skutecznie zrujnowało biznes. Co prawda po dwóch latach wygrał przed sądem, ale firmy już nie odbudował.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(193)
Nick
4 lata temu
Action na szczęście wytrzymał atak skarbówki i z tego co wiem to niedługo wychodzi z sanacji i ma się dobrze :)
babiczka z Ch...
7 lat temu
W/w firmy komputerowe dobrze wiedziały co robiły. Zgubiło ich przeświadczenie że jeśli inni mogą kraść to i oni też. Zapomnieli że ta możliwość jest tylko dla wybranych firm z narodu też wybranego z skrócie PO.
Klient Action...
7 lat temu
Pamiętać trzeba, że Action znany jest z dostarczania trefnego towaru i uchylania się od realizacji reklamacji. Nie dziwią więc oszustwa podatkowe. Po prostu taka firma... i w końcu się doigrali.
podatnyk
7 lat temu
Tylko wygląda na to, że to nie była "wielka firma", tylko wielki oszust. To, czego oni nie zapłacili, zapłaciliśmy lub zapłacimy my.
ad
8 lat temu
Rozwiązanie jest proste-urzędnik podejmujący decyzje powinien ponosić za nie pełną odpowiedzialność także finansową, może sobie wykupić ubezpieczenie OC od takiej odpowiedzialności, jeśli popełni błąd w dobrej wierze ubezpieczenie płaci za niego koszty odszkodowania, jeśli świadomie coś zepsuje sam płaci-i tyle.
...
Następna strona