Wśród uczestników rynku panuje przekonanie, iż zabójstwo posłanki brytyjskiej Partii Pracy Jo Cox, mogło wpłynąć na osłabienie obozu zwolenników Brexitu. Już w piątek kompania referendalna, została przerwana zarówno ze strony zwolenników, jak i przeciwników Brexitu.
Indeks WIG20 skorzystał na ociepleniu klimatu inwestycyjnego na świecie. Odnotowujemy powrót notowań barometru dużych spółek w okolice poziomu 1.750 pkt. Na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG20 powstała pozytywna formacja harami niskiej ceny. Ten układ cen w istotny sposób osłabia stronę podażową i zwiększa szanse na poprawę nastrojów w kolejnych dniach.
Warto jednak wspomnieć, iż piątkowa sesja rządziła się swoimi prawami. W ten dzień wygasały bowiem czerwcowe instrumenty pochodne. Dzień „Trzech Wiedźm” często powoduje, iż zmiany kursów akcji wielu spółek są zaburzone poprzez realizowane przez inwestorów strategie rolowania bądź zamykania pozycji na rynku terminowym. Obroty wzrosły do 732 mln zł.
Lepsza dyspozycja segmentu średnich spółek
W piątek inwestorzy poznali ważne publikacje GUS dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w maju br. W obu przypadkach odczyty wypadły słabiej od oczekiwań. Oprócz samych sumarycznych statystyk istotny jest natomiast pozytywny fakt, iż np. produkcja sprzedana wzrosła w 25 (spośród 34) działach przemysłu.
Najwyższą dodatnią dynamikę odnotował przemysł wyrobów tekstylnych (+17,9 proc.), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (+ 16,3 proc.), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep oraz mebli, wyrobów z metali i wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych. Po drugiej stronie znalazł się spadek produkcji m.in. w działach wydobycia węgla kamiennego i brunatnego, naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń oraz w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę. O 13,7 proc. obniżyła się również produkcja budowlano-montażowa.
Indeks mWIG40 wykazał najwyższą dodatnią stopę zwrotu i obronił 3.400 pkt.
Spodziewane korekcyjne odbicie w górę
Wall Street ma za sobą najsłabszy tydzień od kwietnia br. Indeks S&P500 oddalił się od strefy oporu w rejonie 2.100 pkt. i znalazł wsparcie na poziomie 2.050 pkt. Indeksom ciążyły niepokoje związane z czwartkowym głosowaniem w sprawie Brexitu oraz słabsza dyspozycja akcji Apple.
Na kurs „jabłuszka” negatywny wpływ mają informacje o wstrzymaniu sprzedaży nowych modeli iPhonów w Pekinie. Spodziewany jest jednak dobry początek tego tygodnia. W ostatnich sondażach przeważają bowiem zwolennicy pozostania UK w strukturach Unii Europejskiej.
LiveChat - dalszy dynamiczny rozwój sprzyja wzrostowi notowań
LiveChat Software odnotował 28,07 mln zł skonsolidowanego zysku netto w roku finansowym 2015 (zakończonym 31 marca 2016 r.) wobec 18,56 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie. Zysk operacyjny wyniósł 34,95 mln zł wobec 23,19 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 53,03 mln zł w r. fin. 2015 r. wobec 33,04 mln zł rok wcześniej.
Komentarz: Spółka jest jednym z największych na świecie dostawców oprogramowania typu „live chat dla biznesu". Rynek, na którym funkcjonuje spółka rozwija się w szybkim tempie. LIveChat pokazał bardzo dobre wyniki finansowe za I kw. br. Zarząd zapowiada dalszy dynamiczny rozwój w kolejnych kwartałach. Zdaniem przedstawicieli spółki, branża ma ogromny potencjał do dalszego wzrostu, a LiveChat pracuje, aby go wykorzystać.
Charakterystyczna dla spółki jest wysoka rentowność. Dla przykładu wskaźnik ROE na koniec 2015 r. wynosił 95 proc., a wskaźnik ROA 87 proc.. Marża zysku netto w ubiegłym roku utrzymywała się powyżej 50 proc.
Dodatkowo, ponieważ spółka sama finansuje swój rozwój, zarząd podtrzymał politykę dywidendową. Zakłada ona przeznaczenie całego zysku na dywidendę, w sytuacji, gdy nie dojdzie do poważniejszej inwestycji, która zapewniłaby akcjonariuszom wyższą stopę zwrotu. W ubiegłym roku spółka wypłaciła 0,71 zł, co przy kursie giełdowym na poziomie ok. 40 zł, oznacza stopę dywidendy blisko 2 proc.