Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

GPW traci wraz ze słabnącą złotówką

0
Podziel się:

Inwestorzy zagraniczni skracali pozycje przed zaplanowaną na 13 maja decyzją Moody’s.

GPW traci wraz ze słabnącą złotówką

Rozpoczętą w drugiej połowie kwietnia br. falę osłabienia naszego rynku akcji poprzedziło pogorszenie nastrojów na rynku walutowym wobec złotego. Inwestorzy zagraniczni skracali pozycje przed zaplanowaną na 13 maja decyzją Moody's w sprawie nowej oceny wiarygodności kredytowej naszego kraju.

Warto wspomnieć, iż w styczniu na obniżkę oceny kredytowej dla Polski zdecydowała się agencja Standard&Poors. W naszych komentarzach od kilku tygodni sugerowaliśmy wstrzymywanie się z otwieraniem nowych pozycji na rynku akcji ze względu na wysokie ryzyko inwestycyjne. Mimo, iż indeks WIG20 obniżył się już do zakładanego hipotetycznego punktu zwrotnego (1.850 pkt.), wciąż na rynku nie widać sygnałów zakończenia korekty. Kolejnym ważnym punktem na diagramie barometru blue chips jest poziom 1.800 pkt.

Do wydania decyzji ze strony Moody's pozostał jeszcze tydzień. Inwestorom operującym na GPW, pozostaje obserwacja zachowania krajowej waluty. Więksi gracze prawdopodobnie do tego czasu będą wstrzymywali się z inwestycjami w akcje naszych blue chips. Biorąc pod uwagę skalę osłabienia indeksu WIG20 pod dużym znakiem zapytania stoi obecnie forsowania przez większość koncepcja kontynuacji trendu wzrostowego obserwowanego w I kw. 2016 r.

Podwójny szczyt, czy kanał spadkowy?

Niestety realizuje się opisywany przez nas scenariusz zakładający kreślenie formacji podwójnego szczytu przez indeks WIG. Na wykresie indeksu szerokiego rynku. W dniu wczorajszym doszło do przełamania linii szyi tego układu znajdującej się na poziome 47,0 tys. pkt. Zasięg tej formacji oznacza, iż indeks może w najbliższych dniach obniżyć się w rejon poziomu 45,0 tys. pkt. Scenariusz ten wzmacnia fakt przełamania lokalnego szczytu z końca 2015 r. (również 47,0 tys. pkt.).

Wiarygodność tej niekorzystnej formacji cenowej nie potwierdza wolumen obrotów, który podczas czwartkowej sesji utrzymał się na umiarkowanym poziomie (500 mln zł na całym rynku i 400 mln zł na blue chips). Alternatywnym, mniej pesymistycznym układem, jest obowiązujący od końca marca br. kanał spadkowy. Dolne ograniczenie tej formacji znajduje się na poziomie 46,5 tys. pkt. i było testowane przez indeks WIG pod koniec wczorajszej sesji.

Dzisiaj ważne dane makro z rynku pracy w USA

Indeks S&P500 po okresie osłabienia wyhamował spadki w rejonie najbliższego technicznego wsparcia na poziomie 2.050 pkt. Oscylatory techniczne wróciły do poziomów neutralnych (RSI = 44,9 pkt.), co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia korekcyjnego odreagowania w górę. Decydującą rolę kształtującą koniunkturę w drugiej połowie maja br. mogą mieć dzisiejsze kluczowe dane makro z amerykańskiego rynku pracy. Statystyki te będą analizowane w zestawieniu z przyszłą polityką FEDu. Dobre dane przybliżą kolejne podwyżki stóp procentowych w USA. Jednocześnie można oczekiwać osłabienia cen surowców i umocnienia kursu dolara amerykańskiego. Scenariusz ten wzmacnia bardziej jastrzębia retoryka FEDu, po kwietniowym posiedzeniu.

Enea - neutralna prognoza wyników za I kw. br.

Enea szacuje, że jej skonsolidowany zysk netto w I kwartale 2016 r. wyniósł 290 mln zł, EBIT 389 mln zł, EBITDA 668 mln zł, a przychody 2.937 mln zł - podała spółka w komunikacie.

Spółka przedstawiła wstępne wyniki finansowe za I kw. 2016 r. W ubiegłym roku w analogicznym okresie zysk netto spółki wyniósł 265 mln zł, przy przychodach na poziomie 2.446 mln zł. Przedstawione prognozy zostały ocenione jako neutralne. Kurs spółki nieznacznie stracił na wartości. Ostateczne wyniki finansowe za I kw. br. zostaną opublikowane 16 maja 2016 r. Bardzo dobrą prognozę zaprezentowała natomiast Bogdanka (spółka zależna przejęta przez Eneę w ubiegłym roku). Prognozowany jest zysk netto w I kw. na poziomie 54,4 mln zł, wobec 32 mln zł w analogicznym okresie 2015 r.

Robyg - spółka idzie na rekord sprzedaży

Robyg poprzez spółkę zależną kupił nieruchomość na warszawskiej Woli za 46 mln zł, na której może powstać ponad 800 mieszkań - poinformowała spółka w komunikacie.

Robyg jest w ostatnim czasie bardzo agresywny, jeśli chodzi o rozpoczynanie nowych projektów inwestycyjnych. Spółka tylko na przełomie kwietnia i maja br. poinformowała o kilku zakupach działek pod budowę mieszkań. Robyg przedstawił już wyniki sprzedażowe lokali za I kw. 2016 r. i były one lepsze od oczekiwań. Rynek oczekuje, iż przy takim tempie inwestycji, spółka w tym roku pobije kolejny rekord na poziomie 2.615 lokali.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ING Securities
KOMENTARZE
(0)