Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Budżet 2016. Założenia makroekonomiczne są realistyczne - twierdzi PiS

0
Podziel się:

Projekt budżetu na 2016 rok zakłada, że wzrost PKB wyniesie 3,8 proc.; średnioroczna inflacja - 1,7 proc.; a deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 2,8 proc. PKB.

Budżet 2016. Założenia makroekonomiczne są realistyczne - twierdzi PiS
(EastNews)

Założenia makroekonomiczne projektu ustawy budżetowej na 2016 r. są realistyczne - mówił w środę w Sejmie sprawozdawca komisji finansów publicznych Andrzej Jaworski (PiS). Zastrzegł, że będą one poddawane weryfikacji w związku ze zmianami sytuacji międzynarodowej. Po przewidzianej na środę debacie nad projektem budżetu, w czwartek planowane jest trzecie czytanie i głosowanie.

Aktualizacja 12:42

Projekt budżetu na 2016 rok zakłada, że wzrost PKB wyniesie 3,8 proc.; średnioroczna inflacja - 1,7 proc.; a deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 2,8 proc. PKB.

Jaworski, podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej na 2016 r., dodał, że weryfikacji będą też podlegać prognozy rozwoju gospodarczego Polski, przygotowywane przez krajowe i zagraniczne instytucje, w tym m.in. przez Komisję Europejską czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

- W projekcie ustawy budżetowej na 2016 rok zapewniono m.in.: finansowanie programu Rodzina 500 plus, którego celem jest przede wszystkim pomoc dla rodzin wychowujących dzieci oraz przeciwdziałanie spadkowi demograficznemu w Polsce; wprowadzenie bezpłatnych leków dla osób, które ukończyły 75. rok życia; zwiększenie o ponad 2 mld zł wynagrodzeń dla grup pracowniczych, które były objęte tzw. zamrożeniem wynagrodzeń - podkreślił Jaworski.

Jak mówił, projekt gwarantuje również "środki na jednorazowe dodatki pieniężne dla niektórych emerytów i rencistów oraz osób pobierających świadczenia emerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe, albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, środki na dofinansowanie zadań restrukturyzacyjnych w sektorze górnictwa węgla kamiennego, podniesienie wydatków na obronę narodową do wysokości 2 proc. PKB - to jest o blisko 3 mld zł więcej w stosunku do 2015 r.".

W odniesieniu do budżetów ostatnich ośmiu lat jest to budżet wyjątkowy; będzie to budżet oparty na zasadzie solidarności i sprawiedliwości - stwierdził Andrzej Jaworski podczas debaty nad projektem tegorocznego budżetu.

- Jego celem jest ochrona najuboższych grup społecznych, nie tylko poprzez waloryzację emerytur i rent czy podniesienie zamrożonych wcześniej wynagrodzeń, ale przede wszystkim poprzez szerokie finansowanie działań z zakresu polityki prorodzinnej - argumentował poseł. Zapewnił jednocześnie, że budżet na 2016 rok zapewni finansowanie wszystkich podstawowych funkcji państwa.

- Pani premier udowodniła, że obietnice wyborcze mogą i muszą być realizowane, bez względu na to, że opozycja, że nieprzychylne media krzyczały wtedy, że jest to niemożliwe. Te obietnice są zapisane w tym budżecie. Te obietnice zostaną zrealizowane. Pani premier, damy radę! - konkludował.

W projekcie zaplanowano dochody budżetu państwa w wysokości 313 mld 788 mln 526 tys. zł i wydatki w wysokości 368 mld 528 mln 526 tys. zł. Deficyt nie powinien więc przekroczyć 54 mld 740 mln zł.

Największy wpływ na dochody budżetu państwa w 2016 r. będzie miało, według zapowiedzi przedstawicieli rządu, m.in. wprowadzenie podatku od niektórych instytucji finansowych i wprowadzenie podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ponadto rząd zaplanował po stronie dochodów wpływy z aukcji na rezerwacje częstotliwości z zakresu 800 i 2600 MHz, w wysokości 9 mld 233 mln 270 tys. zł.

Dochody podatkowe w 2016 r. mają wynieść 276 mld 120 mln zł, co stanowi 14,6 proc. PKB prognozowanego na 2016 r. W 2016 r. przewidywane są też dochody z tytułu wpłaty z zysku NBP w wysokości 3,2 mld zł. Dywidendy i wpłaty z zysku zaplanowano w wysokości 4 mld 799 mln 670 tys. zł, a wpływy z ceł w wysokości 3 mld 34 mln zł.

Platforma domaga się mniejszego deficytu

PO złożyła poprawkę do projektu budżetu na 2016 r., która ma zmniejszyć deficyt o 5 mld zł. Dodatkowe przychody mają pochodzić z wyższego, niż wcześniej zakładano, zysku NBP - mówił szef klubu PO Sławomir Neumann podczas sejmowej debaty o projekcie budżetu.

Neumann powiedział, że z informacji medialnych wynika, że zysk NBP będzie wyższy o 5 mld zł - zamiast zakładanych 3,2 mld zł wyniesie ponad 8 mld zł. - Zwiększone wpływy z NBP nie mogą być przejedzone, powinny obniżyć deficyt- wskazał.

Wśród poprawek, które zgłosił klub PO w drugim czytaniu, jest przywrócenie finansowania programu in vitro, przywrócenie finansowanie programu "Mieszkanie dla młodych" i pieniądze na podwyżki dla ratowników medycznych. - To były obiecane im pieniądze - 100 mln zł w budżecie Platformy Obywatelskiej - przypomniał.

Neumann mówił też, że PO zostawiła budżet i gospodarkę w dobrym stanie, co PiS sam opisał w uzasadnieniu ustawy budżetowej. Dobrą opinię - dodał - przedstawił też niedawno wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

- Niestety, zaczęliście psuć państwo, bo nie rozumiecie gospodarki - zarzucił obozowi rządzącemu. - Uznaliście, że możecie psuć podstawy państwa demokratycznego, podstawy państwa prawa i wiarygodności państwa jako takiego i to nie będzie miało wpływu na gospodarkę - mówił.

Według szefa klubu PO już mamy tego pierwsze efekty - tracimy wiarygodność - czego obrazem są spadki ratingów. Brak tej wiarygodności odbija się na kursie złotówki, co uderzyło m.in. w posiadaczy kredytów we frankach - zaznaczył.

W ocenie Neumanna zmiany reguł wydatkowych doprowadzą do zwiększenia deficytu budżetowego w 2017 roku do 5 proc. PKB, co sprawi, że będziemy "na cenzurowanym" w Komisji Europejskiej. Zwiększanie deficytu przy wzroście gospodarczym jest nielogiczne ze względów ekonomicznych - przekonywał.

Zobacz także: Zobacz także: Podatek bankowy dopiero od lutego, a banki już podwyższają prowizję
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)