Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego nie przyniosło większych zmian, pomimo relatywnego spadku awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Próba odreagowania na giełdach w Chinach, przy stabilizacji kursu tamtejszego yuana, została pozytywnie odebrana przez graczy w Europie.
Trudno było jednak dopatrywać się mocniejszego wpływu tych wydarzeń na PLN, który stabilizował się blisko punktów odniesienia. Sytuacja ta może jednak ulec zmianę z uwagi na dzisiejszej lepsze od oczekiwań dane dot. handlu zagranicznego Chin. Oscylowanie blisko szczytów na EUR/PLN oraz CHF/PLN powoduje, iż brak wybicia nowych maksimów (wczorajsza próba) może ostatecznie przynieść nam korektę spadkową na bazie poprawy nastrojów na globalnych rynkach.
W trakcie wczorajszej sesji byliśmy również świadkami przesłuchań kandydatów do RPP przed komisjami. Obyło się bez większych niespodzianek, chociaż warto zauważyć, iż kontrakty FRA zareagowały spadkami sugerując, iż rynek bierze pod uwagę ewentualne obniżki stóp procentowych.
W trakcie dzisiejszej sesji odbędzie się pierwszy dzień posiedzenia RPP, które najprawdopodobniej zakończy się utrzymaniem stóp na obecnych poziomach. Ponadto NBP zaprezentuje dane dot. bilansu płatniczego w listopadzie, a GUS poda dane dot. obrotów w handlu zagranicznym w I-XI 2015r. Na szerokim rynku inwestorzy najprawdopodobniej skupią się na porannych danych z Chin, gdzie eksport spadł o -1,4 proc. (+2,3 proc. CNY) r/r (oczek. -8 proc.), a import o -7,6 proc. r/r (-4,0 proc. CNY) (oczek. -11,5 proc.). Dane te są zauważalnie słabe, jednak rynek i tak spodziewał się gorszych odczytów.
Z rynkowego punktu widzenia sytuacja techniczna na EUR/PLN oraz CHF/PLN potencjalnie wspiera stronę kupującą PLN wobec ww. dewiz. Trudno jednak przesądzać o potencjalne takiego korekty z uwagi na utrzymujący się układ risk-off na światowych rynkach. W przypadku USD/PLN obserwujemy stabilizację powyżej 4,00 PLN.