Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giełda w Chinach wstrzymała notowania. Władze chcą uniknąć paniki?

0
Podziel się:

Tąpnięcie na giełdach w Azji wpłynie na notowania europejskich indeksów w poniedziałek. Pierwsze godziny handlu rozpoczną się prawdopodobnie od przeceny.

Chińscy inwestorzy śledzą ekran pokazujący spadek na giełdzie.
Chińscy inwestorzy śledzą ekran pokazujący spadek na giełdzie. (PAP/EPA)

Notowania na chińskich giełdach papierów wartościowych w Szanghaju i Shenzhen zostały wstrzymane w poniedziałek po spadkach sięgających 7 procent - poinformowała państwowa agencja prasowa Xinhua. Władze tamtejszej giełdy chcą w ten sposób powstrzymać panikę, która na chińskim rynku akcji nie zdarza się po raz pierwszy. Z pewnością to tąpnięcie odbije się także na europejskich giełdach, w tym na warszawskiej.

Wcześniej notowania przerwano na około 15 minut, ale nie zapobiegło to dalszym spadkom. Giełdy w Szanghaju i Shenzhen zakończyły pracę już około godz. 13.30 czasu lokalnego.

Notowania giełdy w Szanghaju w poniedziałek

Eksperci tłumaczą spadki zeszłotygodniowym raportem, który wykazał zmniejszanie się aktywności prywatnych małych i średnich przedsiębiorstw w Chinach. Do zniżek przyczynił się także wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie. Na giełdach w Azji wzrosła cena ropy naftowej.

Do tej sytuacji przyczynił także opublikowany w poniedziałek, słaby odczyt indeksu PMI z chińskiej gospodarki. Wskaźnik reprezentujący nastroje w tamtejszego sektora przemysłowego spadł do poziomu 48,2 pkt, wobec prognozowanych 49 pkt. To oznacza, że jest on słabszy w stosunku do analogicznego odczytu z listopada i października ubiegłego roku.

Japońska giełda także odnotowała spadki. Indeks Nikkei zakończył pierwszą sesję w tym roku spadkiem o ponad 3 proc. Wśród przyczyn wskazuje się gwałtowny wzrost kursu jena, zagrożenia geopolityczne i właśnie słabe wyniki w Chinach.

Tąpnięcie na giełdach w Azji wpłynie na notowania europejskich indeksów w poniedziałek. Pierwsze godziny handlu rozpoczną się prawdopodobnie od przeceny. Sytuację mogą zmienić odczyty indeksów PMI dla najważniejszych gospodarek starego kontynentu.

Reakcję już widać na rynku miedzi, która w poniedziałek rano traci niespełna 3 procent. Odbije się to na notowaniach spółki KGHM, która przez ostatnie 3 miesiące straciła ponad 20 procent swojej wartości.

To nie pierwsza taka sytuacja

W lipcu ubiegłego roku 1300 spółek zawiesiło swoje notowania, by nie pogłębiać strat. Mocna przecena dotknęła też rynek surowcowy i kluczową dla Chin miedź.

Kolejną falę przeceny odnotowano w sierpniu. Wówczas na nic zdały się starania chińskich władz, które od dłuższego czasu próbowały "ratować" wzrosty na giełdzie w Chinach. Główny indeks tamtejszego parkietu osiągnął wówczas najniższy poziom od 2007 roku.

Tego, że mocne spadki przyjdą na chińską giełdę, można było spodziewać się jednak od dłuższego czasu. Stopniowo rosła tam bowiem potężna bańka spekulacyjna, napędzana w dużej mierze przez drobnych inwestorów. Ich liczba na chińskim parkiecie przekroczyła w tym roku 100 milionów.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)