Środa na GPW kończy się pozytywnym akcentem. Notowania WIG20 wzrosły o 1,8 proc. Tym samym kurs przekroczył 1800 pkt. Ostatni raz równie dobry dzień miały blue chipy równo miesiąc temu.
Warszawska giełda okazała się jednym z najmocniejszych rynków akcji w Europie. A wszystko przed arcyważnym wydarzeniem, mocno wyczekiwanym przez rynki - decyzją Fed. Jutrzejsza sesja odbędzie się już w nowej rzeczywistości. Rzeczywistości wykreowanej przez amerykański bank centralny, który pierwszy raz od dekady podniesie stopy procentowe (z 80-proc. prawdopodobieństwem).
Czas na dyskontowanie decyzji o podwyżce stóp w USA już dawno minął - giełdy nie uchroniły się przed spadkami. Dzisiejsze wzrosty notowań w Europie potwierdzają tę tezę. Giełdowi gracze kupują akcje pod dalszy rozwój już i tak mocnej gospodarki USA. Bez tego przekonania Fed nie zdecydowałby się na zwrot w polityce monetarnej.
Na fali optymizmu płynie WIG20, którego kurs ostatnio kierował się tylko na południe. Inwestorzy z GPW preferowali przede wszystkim duże spółki. Te mniejsze, zgrupowane w mWIG40 czy sWIG80, kończą dzień 0,5 proc. nad kreską.
Przebieg środowej sesji na GPW
Wśród blue chipów na szczególne wyróżnienie zasługuje Tauron. Po ostatnich trzech słabszych sesjach, dziś kurs poszedł w górę aż 6,67 proc. Tuż za energetyczną spółką znalazł się Synthos (+5,56 proc.). Dobrze poradziły sobie spółki z branży finansowej - ponad 2 proc. drożały akcje PZU. Od 3,5-4,5 proc. zyskali akcjonariusze Pekao i mBanku.
W zupełnie odmiennych nastrojach dzień kończą właściciele akcji Cyfrowego Polsatu. Spółka od rana nie radziła sobie dobrze. W końcówce słabsza postawa Enei i Alior Banku sprawiła, że ich notowania spadły ponad 0,5 proc.
_ _Aktualizacja: 15:38
Rośnie napięcie przez decyzją Fed. Indeksy idą w górę
Autor: Damian Słomski
Europa od rana jest w dobrych nastrojach. Indeksy giełdowe z każdą godziną są coraz wyżej. Do gry dołączyli też Amerykanie, którzy podtrzymują optymizm.
Do ogłoszenia decyzji przez Fed zostało niecałe 5 godzin. Handel akcjami na Wall Street startuje od wyraźnych wzrostów notowań. S&P500 w pierwszych minutach zyskuje prawie 1 proc.
Oczekiwanie na wynik posiedzenia sprzyja zakupom także na europejskich rynkach akcji. Bez wyjątku najważniejsze indeksy giełdowe zyskują na wartości. Blue chipy z Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Francji drożeją średnio po 1 proc. Dwukrotnie mocniej w górę idzie krajowy WIG20.
Notowania na najważniejszych giełdach Europy
Grupie największych spółek z GPW przewodzi Tauron. Jedna akcja drożeje 17 groszy, co przekłada się na prawie 7 proc. zysku względem zamknięcia z wczorajszej sesji. Na plusie są także pozostałe energetyczne spółki. Inwestorzy wykazują spore zainteresowanie przecenionymi w ostatnim czasie bankami. Notowania mBanku, BZ WBK i Pekao rosną ponad 3 proc.
Pod kreską w WIG20 jest tylko jedna spółka - Cyfrowy Polsat. Po wczorajszych dużych wahaniach kursu, dzisiaj akcjonariusze decydują się na sprzedaż akcji. Efektem jest spadek wyceny o 1,3 proc.
Bez echa przeszły dane GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw. W obliczu wyczekiwania na decyzję amerykańskiego banku centralnego na drugi plan zeszły też publikacje odnośnie bezrobocia na Wyspach oraz handlu zagranicznego i inflacji w strefie euro. Ceny w skali roku zwiększyły się o 0,2 proc. wobec szacowanych 0,1 proc.
_ _Aktualizacja: 10:26
GPW : Indeksy tkwią w miejscu. Trudno o wzrosty
Autor: Łukasz Pałka
Początek handlu na warszawskiej giełdzie nie przynosi w środę większych zmian indeksów. Inwestorzy tkwią w miejscu, oczekując na wieczorną decyzję banku centralnego USA w sprawie stóp procentowych.
Wszystkie główne indeksy GPW utrzymują się bardzo blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia notowań. W WIG20 można zauważyć niewielkie odbicie kursów akcji spółek energetycznych Tauron i Energa, a także wzrost notowań PGNiG.
O godzinie 14 GUS opublikuje najnowsze dane na temat wynagrodzeń i zatrudnienia w Polsce za listopad. Nie powinny one jednak mieć wpływu na nastroje wśród inwestorów.
Rano inwestorzy dowiedzieli się m.in. o tym, że producent ciągników Ursus dostał linię kredytową w Pekao SA, która pozwoli spółce realizować kontrakt w Tanzanii. Piszemy o tym w money.pl.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20
_ _Aktualizacja: 07:23
GPW: Czy jest szansa na powrót do wzrostów?
Łukasz Pałka
Szereg danych z gospodarki napłynie w środę do inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie. Ale najważniejsza i tak będzie decyzja władz monetarnych USA w sprawie stóp procentowych.
Fed ogłosi swoją decyzję o godzinie 20 polskiego czasu. Pół godziny później została zaplanowana konferencja prasowa szefowej banku centralnego USA, Janet Yellen. Jak już kilkakrotnie pisaliśmy, inwestorzy są raczej przekonani o tym, że do podwyżki stóp procentowych dojdzie, tym bardziej że miała ona nastąpić już podczas posiedzenia we wrześniu. Pytanie tylko, w jakim tempie będą następować kolejne – czy w 2016 roku można oczekiwać dwóch czy raczej czterech podwyżek, bo takie prognozy pojawiały się już wcześniej. Być może odpowiedź na to pytanie poznamy podczas wieczornej konferencji.
I właśnie nawet nie od samego faktu obecnej podwyżki, a od tego, co powie Janet Yellen, może zależeć dalsze zachowanie inwestorów na rynkach akcji. Podwyżki podczas grudniowego posiedzenia wszyscy się już spodziewają. I chociaż zwykle tego typu działania skłaniają inwestorów do wyprzedaży akcji, to w tym przypadku taki krok będzie też potwierdzeniem tego, że amerykańska gospodarka jest coraz silniejsza. A to z kolei dobry sygnał dla rynków akcji.
Zanim Fed ogłosi swoją decyzję, przed nami jeszcze cały dzień handlu na warszawskiej giełdzie. W tym czasie do inwestorów napłyną najnowsze, wstępne odczyty wskaźników PMI dla strefy euro, a także dla jej największych gospodarek, czyli Niemiec i Francji. Prognozy wskazują na to, że potwierdzą one poprawę sytuacji gospodarczej, co może zachęcić inwestorów do kupowania akcji.
Tymczasem w Polsce GUS opublikuje w środę najnowsze dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia. Oczekiwania ekonomistów wskazują na to, że w listopadzie pensje były wyższe średnio o 3,8 procent niż przed rokiem. Zatrudnienie miało w tym czasie wzrosnąć o 1 procent.
Nawet jeżeli wszystkie publikowane w środę dane okażą się lepsze od prognoz, to utrzymanie i tak słabych wzrostów na GPW może okazać się trudne. Inwestorzy na warszawskiej giełdzie wciąż bardzo ostrożnie podchodzą do kupowania akcji, a do tego ciągle niejasna jest sytuacja spółek energetycznych oraz banków. To wszystko powoduje, że po okresie i tak już bardzo mocnych spadków indeksy nie mogą powrócić do bardziej dynamicznych wzrostów.