Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PZL-Świdnik zapowiada, że stanie do walki o nowy kontrakt. Czym chce przekonać?

0
Podziel się:

Jak PZL Świdnik zamierza przekonać nowe władze Ministerstwa Obrony Narodowej, że to ich produkt powinien trafić do polskich wojskowych?

PZL-Świdnik zapowiada, że stanie do walki o nowy kontrakt. Czym chce przekonać?
(materiały prasowe PZL-Świdnik)

Jak PZL Świdnik zamierza przekonać nowe władze Ministerstwa Obrony Narodowej, że to ich produkt powinien trafić do polskich wojskowych? - Mamy bardzo szeroką gamę produktów, mamy ofertę w każdym z segmentów, ale nadal zaproponujemy AW149. To sprzęt rodem z XXI wieku - zapowiedział dyrektor PZL-Świdnik w programie #dziejesienazywo. To właśnie ten śmigłowiec przegrał bitwę o kontrakt z francuskim Caracalem.

Choć PZL Świdnik kojarzy się ostatnio tylko z AW149 i wojskowym kontraktem, to pod Lublinem dzieje się dużo więcej. Zakład będący częścią włoskiego koncernu AgustaWestland wytwarza jako podwykonawca skrzydła do Airbusów A320, robi drzwi do luków bagażowych w samolotach pasażerskich, a cały czas hitem sprzedażowym jest jego śmigłowiec Sokół.

W programie Wirtualnej Polski dyrektor PZL tłumaczył również, skąd w ogóle całe zamieszanie z przetargiem. - Ten przetarg źle wyglądał, ponieważ głównym założeniem było, że jesteśmy w stanie jednym zamówieniem zrealizować różne potrzeby armii. Nie powinniśmy mówić o jednym zamówieniu, tylko o kilku. Dzisiaj polska armia użytkuje kilka rodzajów śmigłowców i każdy z nich jest przystosowany do innych zadań - powiedział Krystowski.

W programie #dziejesienazywo Krzysztof Krystowski zapewnił również, że kontrakt dla Świdnika oznacza przynajmniej kilka tysięcy nowych miejsc pracy. - Nasza oferta jest najbardziej interesująca ekonomicznie. Naszym zobowiązaniem jest produkcja śmigłowca w całości w Polsce. Nie żaden montaż, nie malowanie szachownic, tylko cała produkcja - mówi Krystowski. - To jest naprawdę ogromna szansa - przekonywał. Dyrektor powołał się przy okazji na raport UMCS, o którym pisaliśmy już w money.pl.

Zdaniem ekonomistów, wybór francuskiego helikoptera Caracal dla polskiej armii spowoduje utratę 3700 miejsc pracy, a wpływy do polskiej gospodarki zmniejszą się aż o 580 mln zł. Ekonomiści z UMCS przeanalizowali wpływ przetargu śmigłowcowego na rozwój przemysłu lotniczego w Polsce Wschodniej. Według obliczeń analityków, jeśli Ministerstwo Obrony Narodowej zdecyduje się na ofertę Airbus Helicopters, to polska gospodarka utraci 3700 miejsc pracy. I to nawet pomimo pewnego przyrostu zatrudnienia przy montażu Caracali i ich remontach w Łodzi.

Zobacz także: Zobacz, co polska gospodarka może zyskać, kto przetarg wygra PZL-Świdnik
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)