Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Światowa koniunktura ważniejsza od polityki

0
Podziel się:

Pierwszym wyzwaniem dla WIG20 jest ponowny atak na techniczny opór znajdujący się w rejonie 2.150 pkt.

Światowa koniunktura ważniejsza od polityki

Koniunktura na globalnym rynku akcji istotnie poprawiła się w ostatnim czasie. Zapowiedź Mario Draghiego o możliwym rozszerzeniu luzowania ilościowego, nieoczekiwana obniżka stóp procentowych w Chinach oraz dobre dane makro dotyczące październikowych odczytów indeksów PMI w strefie euro, to czynniki, które wyraźnie zmobilizowały do działania stronę popytową. Niestety nasz rynek w tych warunkach zachował się dość biernie, ze względu na przedwyborczą niepewność. Początek tygodnia powinien jednak pokazać na ile ryzyko polityczne jest już w cenach.

Pierwszym wyzwaniem dla WIG20 jest ponowny atak na techniczny opór znajdujący się w rejonie 2.150 pkt. Taki scenariusz powinna wspierać wizja utworzenia stabilnego rządu, co jest mocno prawdopodobne po zdecydowanej wygranej PiS w wyborach parlamentarnych. W pesymistycznym scenariuszu dojdzie do przedłużenia spadkowej korekty i spadku indeksu WIG20 poniżej poziomu 2.100 pkt. Z punktu widzenia analizy technicznej barometr największych spółek warszawskiego parkietu pozostaje w objęciach formacji klina spadkowego. Kształtowanie tego układu cenowego dobiega końca i wkrótce powinno dojść do oczekiwanego wybicia – prawdopodobnie w górę.

Indeks WIG nadal poniżej poziomu 52,0 tys. pkt.

Początek nowego tygodnia upłynie na ocenie, czy samodzielne rządy partii Jarosława Kaczyńskiego pozwolą mu na wycofanie się z części obietnic nieprzyjaznym rynkom zapowiedzianych podczas kampanii wyborczej. Bardziej prorynkowa postawa mogłaby umocnić polskie aktywa. Choć oficjalne wyniki wyborów poznamy jutro, warszawska giełda już dzisiaj będzie dyskontowana prawdopodobną wygraną PiS i samodzielne rządy tej partii.

Indeks WIG od połowy sierpnia br. porusza się we wzrostowym kanale, który opisuje korekcyjne odreagowanie po silnej wyprzedaży z okresu maj – pierwsza połowa sierpnia br. Górne ograniczenie tego układu cenowego znajduje się na poziomie 53,0 tys. pkt., i dopiero przełamanie tego oporu oznaczałoby powrót GPW do długoterminowego trendu wzrostowego. Wcześniej jednak popyt musi uporać się z poziomem 52,0 tys. pkt, który skutecznie blokował wzrosty w ostatnich dwóch tygodniach.

Decyzja chińskich władz wsparła Wall Street

Inwestorzy za oceanem żyją obecnie sezonem publikacji wyników finansowych spółek za trzeci kwartał 2015 roku. Dotychczas opublikowane raporty były w większości przypadków lepsze od niewygórowanych rynkowych oczekiwań. W tle pozostaje słabnący dolar, po przesunięciu terminu spodziewanej pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA na przyszły rok, oraz poprawa nastrojów na rynku surowcowym. Wzrosty indeksów podczas ostatniej sesji ubiegłego tygodnia napędzane były jednak głównie poprzez niespodziewane cięcie stóp procentowych prze Ludowy Bank Chin o 25 pb. Indeks S&P500 realizuje wybicie z formacji podwójnego dna i zmierza w rejon poziomu 2.100 pkt. Równocześnie wyraźnie oddala się wizja kontynuacji spadkowej korekty, która trząsnęła rynkiem w połowie sierpnia br.

Bank Millennium – możliwe wstrzymanie dywidendy

Zysk netto grupy B. Millennium w trzecim kwartale 2015 roku spadł do 165,7 mln zł ze 173,2 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w komunikacie.

Wyniki finansowe Banku Millennium za trzeci kwartał bieżącego roku były zgodne z oczekiwaniami, gdyż rynek spodziewał się zysku netto na poziomie 164,8 mln zł. Po publikacji raportu finansowego, inwestorzy przystąpili do realizacji zysków z fali wzrostowej zapoczątkowanej w połowie sierpnia br. W średnim terminie na kursie banku w dalszym ciągu obowiązuje tendencja spadkowa, a kluczowy opór znajduje się w strefie 6,5-6,6 zł. Inwestorzy źle przyjęli informację, iż zarząd rozważa wstrzymanie wypłaty dywidendy za 2015 r., ze względu na dodatkowe bufory bezpieczeństwa, które ma nałożyć KNF. Do polityki dywidendowej bank prawdopodobnie powróci w 2016 r.

Dom Development – pomaga dobra sytuacja w branży

Dom Development może w tym roku sprzedać ok. 2.300 lokali - wynika z wypowiedzi przedstawicieli spółki. Deweloper planuje przekazać w czwartym kwartale ok. 1.000 lokali, a w całym roku ok. 2.000 mieszkań.

W czwartym kwartale do oferty spółki wejdzie jeszcze jeden projekt realizowany w Warszawie na ok. 200 mieszkań, co oznacza, że w całym 2015 roku spółka zaoferuje 2.300 mieszkań. W ubiegłym roku Dom Dev sprzedało 1.944 lokali. Ponadto zarząd zamierza jeszcze w tym roku kupić trzy działki za ok. 100 mln zł. Tym samym w całym roku wydatki na grunty mogą sięgnąć ok. 250 mln zł.

Wysokie wolumeny sprzedaży utrzymują się na wszystkich rynkach, zwłaszcza warszawskim przy stabilnych cenach. Kurs Dom Developement dyskontuje dobrą sytuację spółki kontynuacją trendu wzrostowego, z dużą szansą na utrzymanie pozytywnych tendencji. Podstawowym czynnikiem ryzyka dla inwestycji w akcje warszawskiego dewelopera jest stosunkowo niski free float i niewielka płynność walorów.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)