Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W internecie wydamy 33 mld złotych. UOKiK przypomina o nowych zasadach

0
Podziel się:

Ponad 55 procent polskich internautów to klienci e-sklepów. W ubiegłym roku wydaliśmy na zakupy w sieci 27 mld złotych, w tym może być to nawet o 6 mld zł więcej.

W internecie wydamy 33 mld złotych. UOKiK przypomina o nowych zasadach

Ponad połowa polskich internautów to klienci e-sklepów. W ubiegłym roku wydaliśmy na zakupy w sieci 27 mld zł, a w tym może być to nawet o 6 mld zł więcej. Czy jednak każdy e-klient wie, jakie ma prawa i obowiązki? Rok temu zmieniły się radykalnie. UOKiK postanowił więc wszystkim je przypomnieć.

Rynek internetowego handlu w Polsce co roku rośnie o kilkanaście procent. W tym roku, czyli około 18 lat po uruchomieniu pierwszego polskiego sklepu online, może osiągnąć poziom 33 mld złotych - wynika z raportu opublikowanego przez DotPay.

Z kolei z tegorocznego badania firmy Gemius dla Izby Gospodarki Elektronicznej e-Commerce wynika, że wirtualne zakupy preferuje 55 procent polskich użytkowników sieci. Najchętniej ze sklepów online korzystają osoby w wieku 25-34 lata, legitymujący się średnim wykształceniem i oceniający swoją sytuację materialną jako średnią.

Jak podkreślają autorzy raportu, argumenty przemawiające za kupowaniem w sieci są od lat bardzo podobne. Decyduje przede wszystkim wygoda, niższe ceny i większy wybór niż w sklepach tradycyjnych. Zakupy online - jak wynika z badania Gemiusa - oceniane są też jako wygodne i bardziej komfortowe, ale także jako bezpieczne i nieskomplikowane.

źródło: E-commerce w Polsce 2015, Gemius dla e-Commerce Polska

Jednak, jak wynika z opublikowanych w połowie roku badań przeprowadzonych przez Homo Homini na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej, prawie 45 procent ankietowanych nie słyszało o zmianach w ustawie konsumenckiej z 25 grudnia ubiegłego roku, które w dużym stopniu zmieniły zasady e-handlu w Polsce. Aby tę świadomość poprawić, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił przeprowadzić kampanię, w której przypomina e-klientom o ich nowych prawach, ale również i obowiązkach.

Czas do namysłu

Kupując w sieci nie masz możliwości zapoznania się z produktem - nie możesz go dotknąć, przetestować lub też sprawdzić. Dlatego masz tak zwane prawo do namysłu. To prawo do odstąpienia od umowy i oddania towaru bez żadnych konsekwencji w ciągu 14 dni kalendarzowych. Jeżeli nie dostaniesz informacji o tym prawie, termin ten przedłuży się aż do 12 miesięcy. Czas na odstąpienie od umowy zawartej przez internet został ujednolicony we wszystkich państwach w UE.

Prawo do rzetelnej i szerokiej informacji

Sprzedawca online musi też wyraźnie wskazać, w jakim terminie możesz odstąpić od umowy, a także poinformować o łącznej cenie lub wynagrodzeniu wraz z podatkami.

W sytuacji odstąpienia od umowy zawartej na odległość sprzedawca jest zobowiązany zwrócić ci wartość oddawanego towaru oraz koszty związane z najtańszym przez siebie oferowanym sposobem jego dostarczenia. Sprzedawca ponosi jednak koszty odesłania towaru, pod warunkiem, że cię o tym wcześniej poinformował.

Nie tylko uprawnienia, ale też obowiązki

Kupujący w sieci dostali dodatkowe uprawnienia, ale także obowiązki. Trzeba pamiętać, że przedsiębiorca może obciążyć cię za tak zwane "zmniejszenie wartości rzeczy". Stanie się tak wówczas, gdy w ramach przysługującego ci 14-dniowego terminu do namysłu oddasz rzecz, która będzie miała ślady użytkowania. Dlatego kupiony przez internet towar możesz jedynie ocenić i przetestować w taki sam sposób, jak w sklepie tradycyjnym. Oznacza to, że wolno ci przymierzyć kupioną bluzkę, ale już wyjść w niej na spotkanie ze znajomymi - nie.

Więcej informacji na temat obowiązujących przepisów konsumenckich można znaleźć na stronie www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl. Portal money.pl jest partnerem projektu.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)