Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksperci nie pozostawiają złudzeń. Ropa będzie dalej tanieć

0
Podziel się:

Sprzyjają temu rosnące obawy o koniunkturę w Chinach.

Eksperci nie pozostawiają złudzeń. Ropa będzie dalej tanieć
(NWFblogs/Flickr, lic. CC BY-NC-ND 2.0)

W piątek rosną ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku. Analitycy oczekują jednak spadku kursu surowca w obliczu odwrotu inwestorów z rynku. Sprzyjają temu rosnące obawy o koniunkturę w Chinach.

Baryłka ropy na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 48,92 USD, po wzroście o 47 centów. Brent na londyńskiej giełdzie drożeje o 23 centy do 55,50 USD.

W ostatnich sześciu tygodniach ceny ropy spadły o blisko 20 proc. wobec spekulacji o tym, że jej światowa nadpodaż utrzyma się. Przyczynić ma się do tego wzrost eksportu z Iranu po tym, jak zniesione zostaną sankcje gospodarcze wobec tego kraju.

Notowania ropy na przestrzeni ostatnich tygodni

Spadki na rynku ropy powiązane są także ze światową przeceną na rynku surowców. Jest ona napędzana między innymi spekulacjami o spowolnieniu w chińskiej gospodarce.

Wzmogły się one po piątkowym odczycie indeksu PMI za lipiec, określającego koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin. Wyniósł on 48,2 pkt. wobec 49,4 pkt. na koniec czerwca. Jest to najniższy wynik od 15 miesięcy, a także piąty z kolei odczyt poniżej 50 pkt., co oznacza kurczenie się sektora. Analitycy spodziewali się w lipcu 49,7 pkt.

Negatywnym czynnikiem dla cen ropy jest także środowa publikacja raportu Amerykańskiego Departamentu Energii (DoE). Wynika z niego, że zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,45 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 463,9 mln baryłek. Zaskoczyło to analityków, którzy oczekiwali spodziewali się spadku zapasów.

- Na rynku dalej najważniejsze jest to, że nadpodaż ropy utrzymuje się - powiedział Jonathan Barratt z Ayers Alliance Securities w Sydney.

- Ropy jest dużo, a wobec tego, obecnie jej zapasy powinny spadać - dodał.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)