Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW w ogonie Europy. Banki w centrum uwagi

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak wyglądała środowa sesja na rynku kacji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Na GPW panowały dzisiaj o wiele gorsze nastroje niż na giełdach zachodniej Europy, gdzie indeksy odreagowywały ostatnie spadki. Nastroje nad Wisłą popsuły m.in. pomysły polityków dotyczące kredytów we frankach oraz podatku od aktywów bankowych. W efekcie tylko dwa banki zakończyły środową sesję na plusie. Wieczorem napłyną na rynek ważne dane ze Stanów Zjednoczonych.

WIG20 zakończył sesję blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Indeks blue chipów znajduje się na poziomie najniższym od września 2013 roku. Najbardziej zyskały dziś akcje LPP i PGNiG. Duże spadki odnotowały za to Enea i BZ WBK. Ponad 5 procent straciły akcje BOŚ banku po informacji o skupie ponad 4 tysięcy akcji. Około jeden procent podczas środowej sesji straciły indeksy małych i średnich spółek.

Zobacz, jak wyglądała środowa sesja na GPW

Mocne odreagowanie widać dziś było w Europie zachodniej. Około procent w górę poszły najważniejsze indeksy tamtejszych giełd. Zyskiwał francuski CAC, szwajcarski SMI, londyński FTSE100 oraz portugalski PSI. Mniejszy wzrost zanotował DAX, a ponad w procent zyskała giełda w Mediolanie (FTSE-MIB).

Notowania europejskich indeksów w środę

Ważnym wydarzeniem dla polskiego rynku akcji była także decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Tak, jak oczekiwano, koszt kapitału nie został zmieniony, a główna stopa procentowa pozostała na poziomie najniższym w historii (1,5 procent). Decyzja nie wywołała większych emocji, a stoi za nią deflacja. Według rady, ceny w gospodarce w najbliższych miesiącach będą spadały w ujęciu rocznym ze względu na wcześniejsze silne spadki cen surowców.

Inaczej rynek odniósł się do pomysłów polityków dotyczących załatwienia spraw frankowiczów. Inwestorzy obawiają się także podatku od aktywów bankowych proponowany przez PiS. W efekcie, akcje banków tanieją od zwycięstwa Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. W środę indeks WIG-Banku stracił prawie procent na wartości.

Notowania indeksu WIG-Banki w lipcu

W dół poszły akcje wszystkich banków notowanych na GPW. Wyjątkiem był Unicredit oraz Getin Noble Bank, który jeszcze wczoraj tracił prawie 10 procent.

Jeszcze dziś poznamy protokół z ostatniego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego. Publikacja ta jest ważna ze względu na prawdopodobieństwo zmian stóp procentowych na kolejnych posiedzeniach Fed. Nerwowość widać po notowaniach indeksów na Wall Street, które tracą dziś około procent.

GPW: Akcje prawie wszystkich banków tracą na wartości

Przemysław Ławrowski, godz. 15:46

Temat Grecji zszedł nieco na drugi plan, gdyż inwestorzy czekają na kolejne propozycje reform ze strony Aten. Na pierwszy plan wysunął się za to temat sektora bankowego w Polsce. Warszawski indeks blue chipów w końcówce sesji znajduje się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia, a akcje większości banków notowanych na GPW tracą na wartości.

Sprawa dotyczy dwóch kwestii: pomysłu PiS dotyczącego podatku od aktywów bankowych oraz pomysłu Platformy Obywatelskiej dotyczącego pomocy dla frankowiczów. Do Sejmu trafił bowiem projekt ustawy, która ma rozwiązać problem zadłużonych w obcych walutach. Więcej o propozycji PO przeczytasz TUTAJ.

W środę tracą na wartości akcje prawie wszystkich banków notowanych na GPW. Na ponad 2-procentowym minusie są akcje BOŚ, mBanku, Getin Holding, Handlowego, Banku Millennium, BPH oraz Idea Banku.

Notowania europejskich indeksów w środę

Warszawski indeks blue chipów zyskuje w końcówce sesji znajduje się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Mocno tracą za to mWIG40 oraz sWIG80 (około procent).

W USA indeksy na stracie sesji tracą na wartości. To efekt oczekiwań na protokół z posiedzenia FOMC. Rynek najwyraźniej spodziewa się sygnałów zacieśniania polityki monetarnej USA. Poza publikacją wspomnianego raportu o 20:00 naszego czasu, nie pojawią się dziś zza Oceanu żadne inne ważne dane makroekonomiczne.

Kolejne uderzenie w banki. Kursy akcji dołują

Damian Słomski, godz. 12:53

Decyzja w sprawie stóp procentowych oraz ogłoszenie wsparcia dla "frankowiczów" - to główne tematy ostatnich godzin. Zmienił się układ sił na GPW. Do głosu znowu doszli sprzedający akcje.

WIG20 blisko półmetka traci na wartości blisko 0,5 procent. Wśród blue chipów większość jest już pod kreską. Najwięcej traci Orange (-3,5 procent). Słabo prezentują się też energetyczne spółki. Akcje Enei i Tauronu tanieją po odpowiednio 3 i 2 procent.

Gorzej mają się mniejsze spółki notowane na giełdzie w Warszawie.

Przebieg środowej sesji na GPW

Na minusie są też wszystkie największe banki notowane w WIG20. Ponad 2 procent w dół idzie kurs mBanku. Większa aktywność strony podażowej to zapewne efekt ogłoszonej przez Platformę Obywatelską propozycji dla "frankowiczów". Zakłada ona przewalutowanie kredytów walutowych, gdzie połowę kosztów poniosłyby banki. Szacuje się, że przekroczą one 9 miliardów złotych.

Bez wpływu na inwestorów było ogłoszenie decyzji RPP w sprawie stóp procentowych, które zgodnie z oczekiwaniami pozostały na niezmienionym poziomie. Teraz pozostaje czekać na komunikat, który być może coś więcej wniesie do tematu kształtowania przyszłej polityki pieniężnej.

Nie mamy dzisiaj wielu informacji bezpośrednio ze spółek z GPW. Warto odnotować za to nowego debiutanta na głównym rynku, czyli grupę Pekabex. Otwarcie było dla akcjonariuszy producenta prefabrykatów żelbetowych i sprężonych niezbyt udane, bowiem PDA taniały 10 procent. Szybko jednak pojawili się kupujący, którzy sprowadzili kurs w okolice odniesienia. Łączna wartość oferty publicznej akcji Pekabeksu przekroczyła 73,6 miliona złotych, w tym 30 milionów to wartość nowej emisji.

#

Sytuacja w Europie stabilizuje się. Dramat w Chinach

Damian Słomski, godz. 10:14

W pierwszych minutach handlu na giełdach w Europie obserwujemy znaczące uspokojenie nastrojów. Główne indeksy notują niewielkie odbicie. Całkiem dobrze radzą sobie krajowe blue chipy. Tymczasem coraz gorzej wygląda sytuacja na giełdzie w Chinach.

Kolejne spotkanie na szczycie nie przybliża nas do rozwiązania problemu Grecji. Mimo tego europejskie indeksy giełdowe notują lekkie odbicie. Nie licząc włoskiego FTSE MIB, zmienność nie jest duża. Zwyżki nie przekraczają 0,5 procent.

Jednym z lepszych indeksów jest krajowy WIG20. Zdecydowana większość blue chipów jest nad kreską. Najlepiej prezentują się PKN Orlen i Energa, których akcje zyskują ponad 1 procent. Najmniej powodów do zadowolenia mają akcjonariusza Orange (-0,77 procent). Niepokojąco wygląda też wykres KGHM-u. Kurs miedziowego giganta jest już poniżej 100 złotych. To tegoroczne minima.

Obserwuje bieżące notowania indeksu WIG20

Dalszy przebieg notowań zależy głównie od doniesień z Grecji, niemniej jednak warto zwrócić uwagę na dzisiejszą decyzję RPP w sprawie stóp procentowych oraz konferencję Marka Belki około godziny 16:00. To wraz z wieczorną publikacją protokołu z ostatniego posiedzenia Fed najciekawsze wydarzenia dnia.

Gdy cały świat patrzy na Grecję, prawdziwy dramat rozgrywa się w Chinach. Właśnie jesteśmy świadkami pęknięcia jednej z największych baniek spekulacyjnych na świecie. Tylko dziś główny indeks tracił tam nawet 7 procent! Wystarczyły cztery tygodnie, by oszczędności inwestorów zmalały o 3 biliony dolarów. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

#

WIG20 coraz słabszy. Jest szansa na odbicie?

Przemysław Ławrowski, 7. lipca, godz. 23:55

Końcówka wtorkowej sesji na Wall Street daje szansę na wzrosty w trakcie porannego handlu akcjami w Europie. Nastroje poprawią się o ile znów zbyt głośno nie będzie o sprawie Grecji. Inwestorzy znad Wisły czekają natomiast na decyzję dotyczącą stóp procentowych NBP, a wieczorem poznamy protokół z ostatniego posiedzenia banku centralnego USA.

Wtorkowa końcówka sesji na europejskich parkietach była wyjątkowo nerwowa. Wszystko przez Grecję, która na szczyt Eurogrupy przyjechała bez żadnej konkretnej pisemnej propozycji zawarcia kompromisu. WIG20 spadł w końcówce sesji aż do poziomu 2218 punktów. Ostatni raz znajdował się on na podobnym poziomie w drugiej połowie 2013 roku.

Wydarzeń związanych z Grecją początkowo przestraszyli się również Amerykanie. Najważniejsze indeksy spadły pod kreskę zaraz po rozpoczęciu notowań ciągłych. Do poziomu z poniedziałkowego zamknięcia zbliżyły się dopiero około godziny 19:00, gdy w tej sprawie pojawiły się konkrety. Dotyczy to jednak terminu, kiedy nowe propozycje mają być przedstawione. Spotkanie ministrów finansów strefy euro zaplanowano na środę, a szczyt Unii Europejskiej na niedziele. A zatem na ewentualne rozstrzygnięcia przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Tymczasem Grecja prosi Europę o finansowanie pomostowe w lipcu zanim zostanie zawarte finalne porozumienie. Widać zatem, że Grecji zależy na otrzymaniu pieniędzy bo bez nich kraj zbankrutuje. Niestety Grecy nie chcą przyjąć do wiadomości faktu, ze bez reform sytuacja w niedługim czasie się powtórzy, na co nie może zgodzić się strefa euro.

Notowania europejskich giełd w trakcie ostatnich trzech sesji

Reakcji Wall Street na te doniesienia może zostać powtórzona w środę rano w wykonaniu europejskich rynków. Będzie to także okazja do odreagowania ostatnich strat, które ponieśli inwestorzy z giełdy w Paryżu, Frankfurtu nad Menem, Mediolanu, Madrytu i Warszawy.

Inwestorzy z rodzimego rynku będą również czekać z niecierpliwością na decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Z pewnością nie możemy oczekiwać obniżek, ale podwyżki też są mało prawdopodobne ze względu na panującą w polskiej gospodarce deflację. Niedawno Marek Belka mówił, że rada czeka w tej chwili na skutki wprowadzonej polityki monetarnej. Stopy procentowe są na najniższym poziomie w historii od 5 marca tego roku.

Źródło: Money.pl, na podstawie danych NBP

Minimalna dochodowość bonów pieniężnych (stopa referencyjna) wynosi aktualnie 1,5 procent. W maju deflacja wyniosła 0,9 procent wobec 1,1 procent miesiąc wcześniej.

Euforii związanej z decyzją RPP nie należy się spodziewać. Najbardziej oczekiwany scenariusz to utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie. To natomiast nie będzie odebrane przez rynek jako sygnał do zwiększonych zakupów akcji.

Z globalnego punktu widzenia ważniejsze informacje pojawią się wieczorem. W środę o 20:00 opublikowany zostanie protokół z posiedzenia Fed. Dowiemy się m.in. jaki był rozkład głosów dotyczący zmian w polityce monetarnej Stanów Zjednoczonych. Jest to kluczowe z punktu widzenia przewidywanej podwyżki stóp procentowych w USA.

W komunikacie Fed po ostatnim posiedzeniu można było przeczytać, że, dobry moment do podwyżki stóp nastąpi wówczas, gdy sytuacja na rynku pracy jeszcze wyraźniej się poprawi, a wskaźnik inflacji dotrze w okolice 2 procent. Z projekcji Fed wynika, że podwyżka stóp w tym roku jest prawdopodobna.

Część inwestorów spodziewa się, że podwyżka nastąpi już we wrześniu. Pozostali natomiast spekulują, że będzie to końcówka tego roku. Zgadzałoby się to z rekomendacją MFW, który ostatnio zalecał Ameryce, aby pozostać przy rekordowo niskim koszcie kapitału do 2016 roku.

Notowania indeksu Nasdaq w tym roku

Informacje o charakterze jastrzębim nie powinny jednak mocno wystraszyć inwestorów. Po ostatniej decyzji widać, że rynek powoli przywykł do tego, że stopy muszą zostać podniesione. Jeszcze w czerwcu blisko swoich historycznych rekordów był Nasdaq.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)