Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bankructwo Grecji. Szef KE nie ma dla Aten nowej propozycji

0
Podziel się:

Plan zaproponowany przez Unię i MFW nakłada na Grecję obowiązek przeprowadzenia głębokich reform.

Bankructwo Grecji. Szef KE nie ma dla Aten nowej propozycji
(PAP/EPA)

Szef Komisji Europejskiej Jean - Claude Juncker miał złożyć dziś Grecji ostatnią propozycję. Poinformował o tym komisarz do spraw ekonomicznych Pierre Moscovici. Tak się nie stało. Juncker podkreślił, że "drzwi są wciąż otwarte", ale grecki rząd musi "mówić prawdę" swoim obywatelom na temat propozycji dotyczącej refom.
Aktualizacja: 13:30

Szef Komisji Europejskiej nie ma nowej propozycji dla Grecji, ale zapewnia, że "drzwi są wciąż otwarte". Jean Claude Juncker odniósł się w ten sposób do spekulacji dotyczących ewentualnego nowego projektu porozumienia z władzami w Atenach w sprawie kolejnej pożyczki. W sobotę negocjacje zostały zerwane, ponieważ greckie władze nie chciały zgodzić się na reformy, których domagają się wierzyciele.

Jean Claude Juncker podkreślił, że "drzwi są wciąż otwarte", ale grecki rząd musi "mówić prawdę" swoim obywatelom na temat propozycji dotyczącej refom. Jego zdaniem, władze w Atenach muszą powiedzieć Grekom jaka jest stawka tych negocjacji. Juncker zaapelował też do Greków, aby w najbliższym referendum głosowali na "tak" nad obecną propozycją ze strony instytucji.

Tymczasem azjatyckie rynki nerwowo reagują na sytuację w Grecji. Wszystkie najważniejsze giełdy papierów wartościowych w tamtej części świata notują spadki indeksów. To pokłosie fiaska rozmów między Atenami a Brukselą w sprawie kontynuacji programu pomocowego.

Rynki finansowe reagują na decyzję greckich władz, które ogłosiły na 5 lipca referendum w sprawie przyjęcia warunków planu pomocowego.

Zobacz, jak zareagował kurs euro na Greckie problemy

Plan zaproponowany przez Unię Europejską oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy nakłada na Grecję obowiązek przeprowadzenia głębokich reform.

Problem polega na tym, że jutro, czyli 30 czerwca mija termin spłaty pożyczek, które Grecy zaciągnęli na ratowanie gospodarki wcześniej.

Zakaz transferu kapitału za granicę to jedno z działań podjętych przez Grecki rząd po załamaniu się negocjacji w sprawie wygasające we wtorek pakietu pomocowego. Inne podjęte kroki to ograniczenie wypłat z bankomatów do 60 euro dziennie na osobę i zamknięcie banków na tydzień. Celem tych posunięć jest zahamowanie masowego wycofywania depozytów ze znajdującego się w głębokim kryzysie greckiego systemu bankowego.

- Komisja, jako strażnik traktatów, mając na celu zachowanie integralności jednolitego rynku, dokonała niezwłocznej wstępnej oceny greckich działań wprowadzających kontrole (przepływu kapitału) i ocenia, że są one prima facie (na pierwszy rzut oka) uzasadnione - napisano w poniedziałkowym komunikacie Komisji.

KE przypomina, że zarówno unijne prawo, jak i orzecznictwo dopuszczają w szczególnych sytuacjach wyjątki od zasady swobodnego przepływu kapitału. Zdaniem KE w obecnej sytuacji greckiego sektora finansowego i bankowe "nałożenie tymczasowych ograniczeń w przepływach kapitałowych wydaje się uzasadnione", a podjęte działania "wydają się konieczne i proporcjonalne". Jednocześnie KE jest zdania, że w interesie Grecji, strefy euro i całej UE swoboda przepływu kapitału musi być przywrócona "tak szybko jak to możliwe".

Od końca lutego rząd premiera Aleksisa Ciprasa prowadził negocjacje z wierzycielami: Komisją Europejską, Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) i Europejskim Bankiem Centralnym (EBC) w sprawie reform, które są warunkiem odblokowania ostatniej transzy pomocy dla Grecji w wysokości 7,2 mld euro. Bez tych pieniędzy Ateny nie mogą zrealizować swych zobowiązań wobec MFW. Obecny program pomocowy dla Grecji wygasa we wtorek i tego samego dnia Grecja powinna zwrócić MFW kolejną ratę zadłużenia w wysokości 1,6 mld euro.

Przez cztery miesiące nie udało się wypracować kompromisu. Rząd Ciprasa domagał się złagodzenia warunków pomocy, twierdząc, że narzucone przez instytucje reprezentujące wierzycieli zaciskanie pasa ma katastrofalne skutki dla greckiego społeczeństwa i gospodarki. Negocjacje załamały się w weekend po zapowiedzeniu przez Ciprasa referendum w sprawie pakietu pomocowego.

Czytaj więcej w Money.pl
Lepiej dla Grecji, aby zbankrutowała. Dla Unii też - Opuszczenie strefy euro to najlepsze wyjście - twierdzi prof. Stanisław Gomułka.
Grexit oznacza "straszny" upadek gospodarczy Amerykański sekretarz skarbu Jacob Le ostrzega przed wyjściem Grecji ze strefy euro.
Grecja z nową propozycją dla wierzycieli Projekt poznali kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande oraz szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Powrót drachmy nie będzie korzystny Kraj posiadający własną, słabą walutę może być konkurencyjnym eksporterem, ale to za mało.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)