Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sprzedaż detaliczna w Polsce. Kupiliśmy o wiele mniej, niż przed rokiem

0
Podziel się:

Słabiej od prognoz wypadły również informacje dotyczące polskiego przemysłu.

Sprzedaż detaliczna w Polsce. Kupiliśmy o wiele mniej, niż przed rokiem
(Etos S.A., materiały prasowe)

Sprzedaż detaliczna w kwietniu spadła o 1,5 proc. To o wiele mniej niż spodziewał się tego rynek. Wzrost, ale mniejszy od prognoz odnotował polski przemysł. Produkcja poszła w górę w kwietniu o 2,3 proc. rok do roku.

Słabo wypadła zmiana dynamiki sprzedaży detalicznej. Rynek przewidywał wzrost o 1,1 proc. rok do roku. Miesiąc wcześniej analogiczny wskaźnik pokazał wartość 3 proc. Daniel Kostecki, analityk HFT Brokers wyjaśnia, że spadek nie wynika z braku popytu ze strony konsumentów.

- Widać, że popyt na produkty nie przewyższył spadku cen tych produktów, w związku z panującą w polskiej gospodarce deflacją. W konsekwencji suma środków, która wpłynęła do sprzedawców jest mniejsza. Patrząc na dane w cenach stałych mamy do czynienia ze wzrostem - komentuje dla Money.pl Daniel Kostecki.

Źródło: Money.pl, na podstawie danych GUS

W przypadku danych o produkcji przemysłowej, rynek spodziewał się, że rodzimy przemysł wyprodukował w kwietniu o 6 proc. więcej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. W marcu analogiczny wskaźnik pokazał wzrost o 8,8 proc.

Źródło: Money.pl, na podstawie danych GUS

- Wzrost produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej wyraźnie rozczarował i zdaje się sprowadzać zbyt wygórowane oczekiwania o przyspieszającym wzroście gospodarczym na ziemię. Kluczowy dla polskiej produkcji będzie rozwój sytuacji gospodarczej u naszych sąsiadów. Wczoraj powiało pesymizmem, gdy niemiecki wskaźnik ZEW obrazujący nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych wyraźnie rozczarował. Spadek sprzedaży detalicznej to również rozczarowanie, szczególnie, że sytuacja na rynku pracy stale się poprawia - czytamy w przesłanym do Money.pl komentarzu Katarzyny Rzentarzewskiej, analityka Erste Group.

Opublikowane dziś dane Głównego Urzędu Statystycznego są jednymi z ważniejszych dla polskiej gospodarki. Wczoraj poznaliśmy odczyt dotyczący wynagrodzeń i zatrudnienia. W kwietniu średnia płaca brutto wyniosła 4123 złote. Oznacza to, że statystycznie wynagrodzenia wzrosły o 3,7 proc. wobec tego samego miesiąca ubiegłego roku.

To nie koniec danych z polskiej gospodarki

W tygodniu poznamy również dane dotyczące koniunktury gospodarczej. Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane dla przemysłu, usług, handlu detalicznego oraz budownictwa. Ponad to poznamy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej. Określa on oczekiwane zmiany sytuacji finansowej gospodarstw domowych w perspektywie najbliższych 12 miesięcy oraz zmian ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju.

W kolejnym tygodniu opublikowana zostanie stopa bezrobocia za kwiecień oraz finalny odczyt PKB za pierwszy kwartał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)