Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory prezydenckie 2015. Oto reakcja rynku

0
Podziel się:

Rynek nie przepada za zaskoczeniami w zakresie ryzyka politycznego.

Wybory prezydenckie 2015. Oto reakcja rynku
(Lukasz Ostalski/REPORTER)

Rynek walutowy nie przejął się wynikami niedzielnych wyborów prezydenckich. W stosunku do żadnej z ważniejszych walut nie obserwowaliśmy rano wyraźnego ruchu. Warszawska giełda rozpoczęła sesję od niewielkich spadków.

Aktualizacja 09:10

Za jedno euro trzeba rano zapłacić 4,06 zł. Lekkie osłabienie złotego widzimy w stosunku do dolara amerykańskiego, który kosztuje 3,64 zł. Frank szwajcarski jest wyceniany na 3,90 zł.

Indeks grupujący największe spółki na GPW notuje niewielkie spadki. WIG20 w pierwszych minutach handlu tracił około 0,3 procent. Są one jednak wywołane nastrojami panującymi na rynkach Europy Zachodniej.

Zobacz, ile kosztuje w poniedziałek euro

Widać, że niedzielne wybory prezydenckie nie wpłynęły na nastroje inwestorów lokujących kapitał na rynku walutowym oraz na warszawskiej giełdzie. Niespodziewana wygrana kandydata PiS zwiększyła jednie zmienność na rynku.

- Zwycięstwo kandydata PiS w I turze należy traktować jako pewnego rodzaju zaskoczenie (bazując na sondażach przedwyborczych), a kapitały zagraniczne na ogół nie „przepadają” za „zaskoczeniami” w zakresie ryzyka politycznego, szczególnie w krajach rozwijających się - komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Zobacz, ile kosztuje w poniedziałek dolar amerykański

Na razie mamy do czynienia z wynikami sondażowymi. Trzeba jednak pamiętać, że ostateczne wyniki nie będą się od nich znacząco różnić. Z tego powodu, nie należy się spodziewać gwałtownej reakcji rynku. O wiele większe znaczenie dla inwestorów będą miały jesienne wybory parlamentarne, których wynik w większym stopniu wpływa na politykę gospodarczą.

Ważniejsza dla rynku Grecja

O wiele ważniejszym elementem będzie zaplanowane spotkanie Eurogupy. Tematem jest pomoc dla Grecji, która ma we wtorek 12 maja wpłacić na konto Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 767 mln euro. Całe zamieszanie odbywa się wokół tego, że zagraniczni pożyczkodawcy oraz Grecja nie mogą dojść do porozumienia w kwestii reform i restrukturyzacji długu.

W tym kontekście z pewnością będziemy mieli do czynienia z nerwową reakcją rynku, jednakże wiążących decyzji nie należy się spodziewać.

- Pod koniec poprzedniego tygodnia rynek wykazywał pewną nerwowość przed dzisiejszym spotkaniem Eurogrupy ws. Grecji, gdzie wedle wypowiedzi decydentów europejskich zbyt wiele kwestii (m.in. reform) pozostaje nierozwiązanych, aby można było spodziewać się przełomu w trakcie dzisiejszego posiedzenia - dodaje Ryczko.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)