Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kradzież ładunku w transporcie międzynarodowym. Jak reagować?

0
Podziel się:

Od razu należy zgłaszać fakt dokonania przestępstwa na policję kraju, gdzie najprawdopodobniej doszło do kradzieży ładunku. Wszczęcie dochodzenia uzasadnia wypłatę odszkodowania.

Kradzież ładunku w transporcie międzynarodowym. Jak reagować?
(Bartosz Wawryszuk)

Międzynarodowy transport towarów mocno wszedł w codzienne życie wszystkich przedsiębiorców, prowadzących działalność związaną ze współpracą z kontrahentami zagranicznymi. Co sekundę na całym świecie ładuje się, przeładowuje lub wyładowuje znaczną ilość towarów, których wartość niejednokrotnie przekracza tysiące euro. Nic dziwnego, że w ogniwa logistycznego łańcucha coraz częściej wpada nieuczciwy wykonawca poszukujący łatwego zysku. Tak złożoną operację mogą również skomplikować inne niespodziewane okoliczności.

Różne firmy oferują swoje usługi weryfikacji kontrahenta, ubezpieczenia ładunku i jego bezpiecznego przewozu. Przewoźnicy oraz spedytorzy deklarują swoją rzetelność i uczciwość zachęcając do korzystania tylko i wyłącznie z ich usług. Jak jednak pokazuje praktyka, nawet stosowanie wszystkich środków zapobiegawczych nie może w pełni gwarantować ochrony przed potencjalnymi problemami.

Przykładowo, zleceniodawca może ufać swojej firmie spedycyjnej z którą udanie współpracuje od lat, ale taki zaufany spedytor może się zwrócić w każdej chwili do nie sprawdzonego podwykonawcy lub przewoźnika. Problemy mogą wyniknąć też w kontakcie z ubezpieczycielem - w przypadku podpisania umowy ubezpieczenia ładunku, ubezpieczyciel może np. odmówić wypłaty odszkodowania za szkodę powstałą podczas transportu, albo będzie wymagał kompletu dodatkowych dokumentów, potwierdzających okoliczności powstania szkody, o które trzeba będzie się starać w organach obcych państw.

Z reguły najbardziej skomplikowane są sprawy związane z kradzieżami ładunków, których każdego roku jest coraz więcej. Schemat przestępstwa nie jest dość skomplikowany, ale znalezienie przestępców oraz zwrot ładunków jak również uzyskanie odszkodowania jest bardzo trudne właśnie z powodu transgranicznego charakteru przestępstw.

Zasadniczo przestępcy bardzo dokładnie koordynują swoje działania i jako ofiarę zwykle wybierają nadawcę, który pilnie potrzebuje transportu do przewozu chodliwego towaru (takiego jak np. AGD, RTG czy produkty typowo konsumenckie).

W przypadku realizacji pilnego transportu nadawca jest gotów za wszelką cenę znaleźć przewoźnika i często powierza ładunek temu, który akurat oferuje wolne auto w dobrej cenie.

Czujność zostaje uśpiona, kiedy fałszywy przewoźnik dostarcza komplet dokumentów, bez żadnych śladów fałszerstwa. Zdarza się, że umowa jest zawierana już po załadunku towaru, ponieważ trzeba go przewieźć jak najszybciej, a weryfikacja oraz sporządzenie dokumentów to z reguły proces czasochłonny. Otrzymać takie dokumenty dość łatwo, one mogą być dostępne na stronach internetowych spółek, albo mogą być natychmiast przekazane jako potwierdzenie rzetelności firmy dla potencjalnego kontrahenta, pod którego może się podszyć przestępca.

Jak działają przestępcy?

Psychologia schematu oszustwa jest dosyć prosta - tani koszt transportu, wygodne warunki dostawy oraz minimalna informacja w zleceniu transportowym. Po załatwieniu formalności oszuści zwykle na czas podstawiają auto na załadunek. Przyjeżdża kierowca, który nie musi być wtajemniczony w plan oszustwa. Złodzieje wynajmują przewoźnika, z którym podpisują umowę wpisując do niej dane nieistniejącej firmy. Miejsce rozładunku jest już jednak inne niż wskazane przez nadawcę ładunku w zleceniu transportowym. Najczęściej dochodzi do sytuacji, w której kierowca rozładuje towar w magazynie jednego z krajów Europy Wschodniej nie wiedząc o tym, że nigdy nie dostanie pieniędzy za ten transport. Mając w ręku papiery wystawione jak należy kierowca nie miał powodów do zdenerwowania, ale firma która "zleciła" mu ten przewóz raczej nigdy nie zapłaci.

W następnej fazie ładunek jest zwykle przewożony w nieznanym kierunku przez przestępców. Początkowo, osoba po stronie przestępców, która udaje spedytora ciągle trzyma kontakt ze zleceniodawcą. Dzwoniąc kilkukrotnie w ciągu dnia podaje fałszywą informację o ruchu auta z ładunkiem. W pewnym momencie "spedytor" informuje zleceniodawcę, że auto zostało zepsute i spóźni się, w związku z czym prosi o wyrozumiałość. Mija kilka dni i "spedytor" oraz inni oszuści znikają całkowicie - komórki zostają wyłączone, a konta na giełdzie transportowej oraz profile kontaktowe na skype skasowane.

Kluczowa w takiej sytuacji jest szybkość reakcji. Od razu należy zgłaszać fakt dokonania przestępstwa na policję kraju, gdzie najprawdopodobniej doszło do kradzieży ładunku. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, wszczęcie dochodzenia oraz decyzja organu śledczego uzasadnia wypłatę odszkodowania. Również rozpoczęcie sprawy kryminalnej znacznie zwiększa szansę by w przyszłości starać się o roszczenia na drodze sądowej. Obecnie oszuści coraz skuteczniej zacierają ślady, co znacznie utrudnia ustalenie na terenie jakiego kraju doszło do popełnienia przestępstwa, nie mówiąc już o szybkim odnalezieniu skradzionego ładunku. Dlatego też czas gra w tym przypadku kluczową rolę.

Najczęściej są kradzione ładunki zleceniodawców europejskich, którzy wysyłają towar do krajów byłego ZSRR. Sam fakt kradzieży zazwyczaj ma miejsce w jednym z magazynów na terenie Europy Wschodniej. Właściciele magazynów mogą nie być świadomi tego, że biorą udział w popełnianiu przestępstwa.

Ważne, by od samego początku skutecznie ustalić do jakiego organu wymiaru sprawiedliwości i w jakim kraju mamy skierować zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Oczywiście w większości przypadków nawet nieprawidłowo skierowany wniosek zostanie przekazany do odpowiedniej jednostki, ale wówczas stracimy dużo cennego czasu. Istnieje również zagrożenie, że nieprawidłowo skierowane zawiadomienie nie będzie w ogóle przyjęte, a wnioskodawca nie zostanie o tym należycie poinformowany, co zrujnuje szansę na uzyskanie odszkodowania.

Przykładowo firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłaty odszkodowania firmie "E" która świadczy usługi spedycyjne, uzasadniając odmowę tym, że sprawa kryminalna została wszczęta na podstawie artykułu "Oszustwo", a nie "Kradzież", czyli spedytor dopuścił się rażącego niedbalstwa podczas weryfikacji przewoźnika i nie dokonał wszystkich niezbędnych czynności, które by pozwoliły zabezpieczyć się przed powierzeniem ładunku oszustom. Do takiej sytuacji na ogół dochodzi gdy strona pokrzywdzona nieumiejętnie informowała organ prowadzący śledztwo. Tylko późniejsza interwencja prawnika w trakcie trybu odwoławczego pozwoliłaby na zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. „Kradzież” Kodeksu Karnego. I dopiero po tym fakcie firma spedycyjna uzyskałaby należyte jej odszkodowanie.

Podsumowując, trzeba zwrócić uwagę na to, że nie sposób przewidzieć wszystkich niebezpiecznych sytuacji w jakich może się znaleźć ładunek, zwłaszcza w przypadku gdy mamy do czynienia z transportem międzynarodowym. Oprócz kradzieży ewentualnie może dojść do różnego rodzaju uszkodzeń, wypadków drogowych i itp. Najważniejsze jednak jest to by dla każdej sytuacji alarmowej mieć przygotowane procedury, które umożliwią jak najszybsze wszczęcie czynności związanych z uzyskaniem odszkodowania, co, jak wskazuje praktyka, znacznie zwiększa ich skuteczność.

Czytaj więcej w Money.pl
Tego unikaj w regulaminie sklepu online Przy tworzeniu regulaminu sklepu online warto przejrzeć rejestr klauzul niedozwolonych prowadzony przez UOKiK.
Biznes w Kazachstanie - to trzeba wiedzieć Ostatnio w Kazachstanie pojawiają się firmy jednodniowe, które zdobywają zaufanie partnera, otrzymują towar i znikają.
Na handel tymi towarami trzeba zezwolenia Niedotrzymanie określonych warunków naraża przedsiębiorcę na poważne konsekwencje prawne.

Autorka jest prawnikiem z departamentu wschodniego w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)