Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GPW: Grecja i Fed głównym tematem sesji

0
Podziel się:

Zobacz, jakie nastroje panują wśród giełdowych graczy z GPW.

GPW: Grecja i Fed głównym tematem sesji
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Godzina szesnasta była przełomowa dla dzisiejszej sesji giełdowej. Publikacja treści wystąpienia prezes amerykańskiego Fed przez komisją senacką zbiegła się w czasie z deklaracją przedstawicieli MFW, że przedstawiony przez rząd Grecji program jest wystarczający do przedłużenia pomocy finansowej.

Jacek Frączyk, 24 lutego 17:15

W sumie obie sprawy poprawiły humory inwestorów. Bardziej pewnie temat Grecji, bo zgodnie z przewidywaniami stanowisko banku centralnego staje się nieco bardziej jastrzębie. Pierwszym krokiem będzie usunięcie m.in. słowa _ cierpliwie _ z treści stanowiska Fed. Słowo obecne tam od grudnia ubiegłego roku, traktowane jest jako symbol przeciągania terminu podwyżki stóp na odległy termin.

Yellen zadeklarowała, że obecnie podwyżka stóp będzie rozważana, z uwzględnieniem wskaźników makroekonomicznych na kolejnych spotkaniach Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Jednak nie dojdzie do niej na pewno na paru najbliższych spotkaniach. Najwcześniej temat powinien być na tablicy w czerwcu, po kwietniowej sesji interwencyjnej Fed.

Stopy są już blisko zera bardzo długo, od kryzysu finansowego w 2008 r. Warunkiem ich podwyżki ma być kontynuacja poprawy w gospodarce. Mimo dobrych ostatnich wskaźników prezes Yellen nadal obawia się tego, co się dzieje w ekonomii światowej, co wygląda na argument potrzebny do unikania nagłych ruchów.

Grecja uratowana. Na cztery miesiące.

Tymczasem w kwestii Grecji szefowa MFW - Christine Lagarde - zaakceptowała plan reform i zgodziła się w imieniu tej instytucji przedłużyć międzynarodową pomoc dla greckiego systemu finansowego. Wśród dziedzin budzących zastrzeżenia Lagarde wymieniła reformy dotyczące m.in. świadczeń i podatku VAT oraz rynku pracy. Program zaakceptowali też ministrowie finansów państw Strefy Euro. Wiceszef Komisji Europejskiej ds. euro Valdis Dombrovskis poinformował, że teraz mogą się rozpocząć narodowe procedury zatwierdzające w tej sprawie. W tym temacie mamy jednak kilka miesięcy spokoju.

[GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/) w końcówce odbiła w górę

Warszawska giełda zamknęła dzień w dużo lepszym nastroju niż go zaczynała. Zaraz po godzinie 10:00 WIG20 osiągnął swoje minimum 2346,30 pkt. Potem było odbicie, głównie dzięki poprawie cen miedzi w Londynie, a za nimi i wyceny akcji KGHM. Koncern kończy dzień z aż 2,3 proc. wzrostu w ślad za notowaniami miedzi (+2,5 proc.). Nasz światowy potentat w produkcji miedzi zogniskował zainteresowanie giełdy - 14 proc. dziennych obrotów całego rynku.

Notowania dzienne WIG20

W reakcji na wydarzenia greckie poprawiły się też notowania banków. PKO BP zyskał 1,6 proc. i zamknął się ceną 33,33 zł, mimo że zaraz po dziesiątej był na poziomie 32,62 zł. Pekao SA stracił zaledwie 0,2 proc., a notowania odbiły wyraźnie właśnie po godzinie szesnastej.

#

Euforia na giełdzie w Atenach. I tylko tam

Na giełdzie w Atenach euforia. Athex Composite idzie do góry o ponad 8 procent, po tym jak rząd dostarczył listę planowanych reform. Lista przewiduje zrewidowanie planów prywatyzacyjnych, ale nie - czego obawiano się wcześniej - całkowitą z nich rezygnację.

Jacek Frączyk, 24 lutego 15:40

Podtrzymano plan podwyżek płacy minimalnej, ale nie podano ich wysokości i konkretnych terminów. System fiskalny ma być zrestrukturyzowany, a ściągalność podatków wzrosnąć. Cytowane przez agencje źródła z Komisji Europejskiej wskazują, że propozycje są wystarczające i mogą być punktem wyjścia do dalszych prac. Rośnie prawdopodobieństwo, że ustalony w ostatni piątek plan utrzymania finansowania greckich banków na kolejne cztery miesiące będzie wdrożony.

Dynamiczne wzrosty odnotowują greckie banki: National Bank of Greece zyskuje 14 proc., Alpha Bank 13 proc., Bank of Piraeus 11 proc., a Eurobank 11 proc. Indeks banków nadal jest jednak poniżej poziomu, który notowany był przed wygraniem wyborów przez radykalną lewicową partię Syriza.

Entuzjazmu z Aten nie podzielają rynki tych krajów, które muszą ratować grecką gospodarkę. Niemiecki DAX o 15:00 rośnie tylko 0,1 proc., a francuski CAC 40 prawie bez zmian, nieznacznie poniżej wczorajszego zamknięcia.

Notowania dzienne giełd europejskich

Giełda w Nowym Jorku otwiera się na poziomie zbliżonym do poprzedniego dnia. Przemysłowy DJIA rośnie o 0,1 proc., S&P 500 spada 0,1 proc., a technologiczny Nasdaq spada 0,2 proc.

Inwestorzy amerykańscy - i nie tylko - czekają na przedstawienie przez prezes Fed Janet Yellen półrocznego raportu na temat polityki monetarnej. Po godzinie 16:00 analitycy zaczną intensywnie roztrząsać jego treść, co ma dać sugestię odnośnie planów i terminu wprowadzenia podwyżek stóp procentowych.

Na giełdzie w Warszawie nastroje minorowe. Od początku dnia indeksy spadają. WIG20 o 15:00 tracił już 0,4 proc. swojej wczorajszej wartości, wracając do zniżkowego trendu, mimo prób wybicia przed godziną 14:00.

Handel skupia się wokół KGHM (+0,3 proc) - 18 proc. obrotu całej giełdy, PKO BP (+0,3 proc.) - 15 proc. obrotu i PGE (-1,2 proc.) - 12 proc. obrotu. Ten pierwszy, po początkowych spadkach wywołanych wiadomościami o zwiększeniu światowych zapasów miedzi, rośnie razem z zyskującymi w drugiej części dnia cenami miedzi - wzrost w Londynie z 5659,50 USD na otwarciu do 5709,75 USD za tonę w trzymiesięcznych kontraktach.

Notowania KGHM - 3 dni

Oprócz utrzymania imponującego poziomu wzrostu akcji wcześniej wspominanego Sfinksa (+13 proc.), uwagę zwrócić należy na akcje notowanej na NewConnect spółki Pharmena.

Notowania Pharmeny - 1 tydzień

Produkująca kosmetyki i środki lecznicze do pielęgnacji skóry firma od 13 lutego, kiedy podała wyniki za 2014 r. (2,5 mln zł zysku w porównaniu z 2,0 mln zł rok wcześniej) zyskała na wartości 80 proc.! Powodem nie są tylko przyzwoite wyniki, ale i plan wejścia z akcjami na giełdy w Londynie, lub Nowym Jorku w celu sfinansowania badań i produkcji innowacyjnego leku przeciwmiażdżycowego. Dzisiaj cena Pharmeny rośnie o 16 proc.

Duży optymizm greckich inwestorów. Będzie porozumienie?

Giełda w Atenach rośnie ponad 7 procent. Dobre nastroje Greków nie udzielają się niestety inwestorom z pozostałych najważniejszych rynków Europy. Sytuacji nie zmieniły najnowsze dane na temat inflacji. Wciąż pod kreską jest GPW.

Damian Słomski, 24 lutego 13:25

Po południu odbędzie się telekonferencja ministrów finansów państw strefy euro, podczas której mają oni zdecydować, czy pomoc finansowa dla zadłużonej Grecji będzie kontynuowana. Zachowanie inwestorów z ateńskiej giełdy sugeruje duże nadzieje na porozumienie. Athex zyskuje na wartości ponad 7 procent.

Blisko wczorajszego zamknięcia są pozostałe główne indeksy giełdowe Europy. Zmiany układy sił na rynku nie zmieniły dane dotyczące cen w strefie euro. Zgodnie z oczekiwaniami analityków deflacja w styczniu wyniosła 0,6 procent rok do roku. Miesiąc wcześniej dynamika spadku cen była jedną trzecią mniejsza.

Przebieg notowań na głównych rynkach akcji w Europie

Jedną ze słabszych giełd jest GPW. Indeks WIG20 cały czas traci niecałe 0,5 procent. W górę notowania ciągnie Orange (+1,7 procent). Zdecydowana większość blue chipów jest pod kreską - najmocniej Alior i Kernel, które tracą ponad 2 procent.

Patrząc szerzej na rynek, uwagę zwraca już blisko 15-procentowy wzrost wartości akcji Sfinksa. Zakupom towarzyszy duża aktywność inwestorów. Obroty przekraczają już 1,5 miliona złotych. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.

#

Inwestorzy żyją wynikami spółek. Przeważają sprzedający akcje

Damian Słomski, godz. 9:45

Bez większych fajerwerków rozpoczęła się sesja na europejskich parkietach giełdowych. Na GPW lekką przewagę mają sprzedający. Inwestorzy wyczekują informacji z Grecji. Krajowi gracze żyją na razie wynikami.

Zmienność na głównych indeksach Europy jest niewielka. Ruchy zamykają się w przedziale +/- 0,5 procent. Jedynie rosyjski RTS traci prawie 4 procent. Nerwowo jest wokół Gazpromu, który zakręca kurek z gazem dla Ukrainy. Rynki spekulują na temat możliwego paraliżu Europy.

Bez echa przeszła publikacja finalnego odczytu PKB dla Niemiec. Zgodnie z oczekiwaniami w czwartym kwartale gospodarka naszych zachodnich sąsiadów rosła w tempie 1,6 procent rok do roku.

Krajowi inwestorzy czekają na dane o bezrobociu z Polski. Tymczasem na GPW lekką przewagę mają sprzedający akcje. Kurs WIG20 spada poniżej 2360 punktów. Wśród blue chipów pod presją pozostaje Synthos, który traci prawie 2 procent. W podobnej skali, ale na plusie jest JSW. To na razie najlepsza spółka w WIG20.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20

W centrum uwagi są na razie publikacje wyników finansowych. Karty odkryła giełda i CCC. GPW zarobiła 112 milionów złotych w całym 2014 roku. To wynik minimalnie gorszy od tego z 2013 roku. Bardzo słabo wypadł sam czwarty kwartał. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ. Czterokrotnie więcej, porównując rok do roku, zarobiła za to grupa CCC. W obu przypadkach akcje tracą dziś po około 0,5 procent.

W kolejnych godzinach o nastrojach inwestorów będą decydować doniesienia w sprawie Grecji. Bloomberg donosi, że Grecy w liście do Komisji Europejskiej zobowiązują się m.in. do reformy i konsolidacji systemu emerytalnego.

#

Szefowie banków centralnych zdecydują o nastrojach na GPW

We wtorek na inwestorów czekają wystąpienia dwóch najważniejszych szefów banków centralnych świata, potencjalne rozstrzygnięcia w sprawie Grecji i na okrasę kilka wskaźników koniunktury z USA.

Jacek Frączyk, 23 lutego 22:40

Kluczowym wydarzeniem wtorku dla inwestorów giełdowych wbrew pozorom nie będzie podanie twardych danych gospodarczych, czyli ostatecznego wyliczenia wartości PKB Niemiec za czwarty kwartał 2014 r. Wstępne dane na ten temat dostaliśmy już 13 lutego i obecna prognoza rynkowa, mówiąca o wzroście na poziomie 0,7 proc. r/r, jest równa temu wstępnemu wyliczeniu.

Dużo ciekawsze rzeczy będą się działy dokładnie osiem godzin później. O godzinie 16:00 przed Komisją Bankową Senatu USA wystąpi Janet Yellen, przedstawiając półroczny raport na temat polityki monetarnej Fed.

Co ze stopami procentowymi w USA?

Rynki czekają na komunikat o potencjalnym terminie podwyżek stóp procentowych w USA już właściwie od końca programu QE3 w listopadzie ubiegłego roku. Analitycy rynkowi przewidują, że Yellen wykorzysta wystąpienie do przygotowania kongresmenów na zacieśnienie polityki monetarnej. Pytanie tylko, czy określi ramy czasowe? Dla inwestorów ważna będzie każda przesłanka, wskazująca możliwy termin podwyżki stóp procentowych.

W obecnym stanie rekordowo niskich historycznie stóp wyczulenie rynku nie jest dziwne. Każda zmiana przesunie bowiem gigantyczne środki na rynku kapitałowym z akcji w stronę m.in. segmentu papierów dłużnych.

Grecja cały czas w centrum uwagi

Podwyżka stóp w USA to jedna sprawa. Drugą istotną dla rynków kwestią pozostaje Grecja. Negocjacje trwają jednak dalej. Obecny program pomocowy kończy się z ostatnim dniem lutego i do północy z poniedziałku na wtorek Grecy dostali czas na złożenie listy pierwszych reform. Nawet i te _ ostateczne _ terminy okazały się możliwe do zmiany i ostatecznie Grecy dostali czas do wtorku rano.

Konkrety ocenione zostaną przez ekspertów z Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego. Od ich werdyktu zależy, czy uzgodnione w piątek finansowanie greckiego budżetu do końca czerwca kwotą 7 mld euro dojdzie do skutku. Jeśli specjaliści oszacują, że propozycje są zbyt skromne, to wracamy do negocjacji ministrów finansów strefy euro. Koniec lutego się zbliża i w przypadku kontynuacji rozmów może się zrobić nerwowo. Nieprzedłużenie finansowania oznaczać będzie bankructwo państwa.

Długi Grecji, _ szczęśliwie _ dla systemu finansowego, są już poza portfelem banków. Jak wyliczył w styczniu think-tank Open Europe, już tylko około 1 procent długu Grecji należy do banków komercyjnych, reszta została skupiona przez państwa Unii Europejskiej, MFW i EBC.

Upadek Grecji nie grozi więc upadkiem systemu bankowego, ale odbiłoby się to negatywnie na podatnikach, szczególnie niemieckich. Z wyliczeń niemieckiego instytutu IFO wynika, że na niewypłacalności Grecji Niemcy straciliby 76-77 mld euro, choć tylko w przypadku opcji całkowitego umorzenia długów Grecji, a nie _ tylko _ częściowego.

Czy Draghi będzie miał od kogo kupować obligacje?

Oba wyżej wymienione czynniki trzymają indeksy giełdowe w cuglach. Tymczasem rynki akcji są przecież już przygotowane na wzrosty, czyli na napływ od marca 60 mld euro miesięcznie w europejskiej odsłonie luzowania ilościowego. Z dotychczasowych doświadczeń, przy tak niskich stopach procentowych jak obecnie, środki powinny trafić ostatecznie głównie na rynek akcji.

W przypadku tego programu pojawiają się jednak komplikacje. Może się okazać, że EBC nie będzie miał od kogo kupować aż tylu obligacji. Różne krajowe uwarunkowania regulacyjne i prawne w sektorach finansowych w całej Europie powodują, że część instytucji finansowych po prostu musi trzymać obligacje rządowe, utrzymując określone proporcje swoich portfeli i nie będzie ich mogła sprzedać.

We wtorek o godzinie 15:00, czyli godzinę przed prezentacją Janet Yellen w Kongresie, wystąpienie publiczne zaplanował prezes EBC, Mario Draghi. Głównym tematem będzie pewnie Grecja, ale być może podejmie temat związany ze zbliżającym się początkiem luzowania ilościowego.

Raporty roczne CCC, Echa i GPW

W Polsce trwa sezon raportów rocznych spółek. We wtorek swoje dane opublikują m.in. CCC, Echo Investment i Giełda Papierów Wartościowych.

W przypadku pierwszej z tych spółek rąbka tajemnicy uchyliły comiesięczne komunikaty o przychodach. Z podanych jeszcze w styczniu informacji wynika, że ubiegły rok był kolejnym najlepszym w historii CCC. Grupa nie przestaje się dynamicznie rozwijać i przekroczyła poziom 2 mld zł przychodów - 22 proc. więcej niż rok wcześniej. Z prognoz Raiffeisen wynikało, że przy przychodach nieco większych od właśnie podanych (2,17 mld zł), CCC miała pokazać 167 mln zł zysku netto. Tak więc, znając już poziom przychodów, proporcjonalnie można oszacować wynik netto na 155 mln zł. Przy ostatniej rekomendacji analitycy wspomnianej instytucji wskazywali jednak na możliwość uwzględnienia w wynikach około 200 milionów zł jednorazowego zysku z optymalizacji podatkowej.

W przypadku Echo Investment nie mamy komfortu wcześniejszej wiedzy o przychodach, a dysponujemy tylko prognozami instytucji finansowych. Szacunki DM mBanku i DM PKO BP z października ubiegłego roku wskazują na zysk w granicach 505-516 mln zł, co oznaczać będzie wzrost o 52-55 proc. w porównaniu z 2013 r. Rozstrzał prognoz przychodów jest większy - od 565 do 646 mln zł, czyli odpowiednio +7 proc. i +22 proc.

W przypadku GPW prognoza DM PKO BP sprzed pięciu miesięcy mówiła o spadku przychodów o 3 proc. do 306 mln zł i zysków o 7 proc. do 108 mln zł. Patrząc na statystyki obrotów giełdowych - a prowizja o obrotu to podstawowe źródło przychodów GPW - mieliśmy w 2014 r. ponad 9-procentowy spadek obrotów na akcjach i 5-procentowy wzrost obrotów na kontraktach terminowych. Oznacza to w sumie 3-procentowy spadek obrotów na tych dwóch podstawowych dla giełdy instrumentach. To pokazuje, że prognoza DM PKO BP może być zbliżona do rzeczywistości.

Notowania CCC, Echo i GPW - 1 tydzień

Z obszaru bardzo małych spółek, interesujące będzie powodzenie publicznej emisji akcji notowanej na NewConnect spółki Bloober Team o wartości 12 mln zł. Wtorek będzie ostatnim dniem zapisów, a cena emisyjna 24 zł jest o 5 zł niższa od obecnej wyceny giełdowej. Spółka pokazała dwa tygodnie temu bardzo dobre wyniki i choć skala działalności jest niewielka, to dynamika rynku gier komputerowych może zachęcić wielu mniejszych inwestorów. Ryzykiem jest czas rejestracji akcji i ich wprowadzania do obrotu giełdowego.

Dane makro - bezrobocie w Polsce i koniunktura w USA

Z danych makro mamy wspomniany wcześniej finalny PKB Niemiec za czwarty kwartał ubiegłego roku, który będzie interesujący tylko w przypadku, kiedy różnić się będzie znacząco od wskaźnika wstępnego (+0,7 proc.) - sprzed prawie dwóch tygodni.

O 10:00 dowiemy się, jaka była stopa bezrobocia w Polsce w styczniu. Prognoza analityków wskazuje na jej wzrost do 11,9 proc. z 11,5 proc. w grudniu 2014 roku. Przed tygodniem mieliśmy słabsze od oczekiwań dane GUS o dynamice zatrudnienia - wzrost 1,2 proc. w porównaniu z prognozowanymi 1,5 proc.

O 16:00 poznamy ważny dla rynków indeks zaufania konsumentów Conference Board, pokazujący to, co będzie się działo w największej gospodarce świata w najbliższym czasie. Indeks wyliczany jest na podstawie ankiet 5 tysięcy gospodarstw domowych i dotyczy m.in. planowanych zakupów. _ Rynek _ prognozuje, że wskaźnik spadnie z 102,9 do 99,6 pkt.

O tej samej godzinie poznamy indeks oddziału Fed z Richmond, obrazujący aktywność produkcyjną w 100 ankietowanych przedsiębiorstwach. Analitycy szacują wzrost aktywności, co przejawić się ma w wyższym o 1 pkt. indeksie - z 6 punktów w styczniu do 7 punktów w lutym.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)